Mam dosyć życia w cieniu przyjaciółki

Wiem że to może durny problem ale.... Mam wspaniała przyjaciółkę przyjaźnimy sie od samego przedszkola teraz studentki i aż czasami ludzie w naszym otoczeniu patrzą z podziwem "te dwie dziewczyny od piaskownicy ciągle się przyjaźnią" Basia jest naprawdę super dziewczyną ale zaczyna mnie męczyć przebywanie w jej cieniu jest przebojowa pochodzi z bardzo zamożnej rodziny jest piękna ma świetnego faceta no jednym słowem ideał a ja? Jestem jej totalnym przeciwieństwem. Ostatnio ona zaczyna mnie irytować często mnie wyśmiewa przy naszych znajomych robi ze mnie dosłownie głąba przy wszystkich nawet przy moim chłopaku. Zachowuje się jakby pozjadała wszystkie rozumy świata. Momentami naprawdę mam jej dosyć. Często obracam w żart jej kaprysy docinki i różne epitety ale ileż można? Zaczyna mnie to męczyć. Kiedy jesteśmy same to jest najwspanialszą przyjaciółką ale w towarzystwie strasznie zadziera nosa. Ustawia sobie mnie pod swoje dyktando i momentami mam naprawdę tego dość. Nie chcę już tak dalej żyć ale nie chcę też tracić najbliższej mi osoby. Nie mam pojęcia jak z nią pogadać i boję się że znów obróci to przeciw mnie :/

uwazaj, zeby sie nie dowiedziala, ze ja tutaj opisujesz, wtedy da ci dopiero popalic

nie chce mi sie czytać, weź skróć do trzech zdań i podłacz zdjęcie swojej tzipki to może zglębie problem

mialam podobnie i zakonczylam to tak ze z dnia na dzien przestalam sie do niej odzywac. okazala sie straszna egoistka jak wynajmowalam z nia mieszkanie na studiach, potem jeszcze mnie z syfem zostawila wrocila z rodzicami do domu a ja musialam po niej sprzatac bo wlascicielka przyszla po klucze.. od tamtej pory mam do niej zal a minely juz 3 lata. I wcale za nia nie tesknie, mam cudownego narzeczinego, prace i radze sobie bez niej, a przez wiele lat zylam z jej cieniu..

W skrócie ona zadziera nosa i myśli sobie że jest naj naj a mnie lang wyśmiewa za wszystko. Jak jesteśmy sam na sam to jest wspaniale przy ludziach robi ze mnie pośmiewisko

miałam podobnie i skończyłam to z dnia na dzień z reszta ona mi w tym pomogła, teraz jest suuuuuper

A gdzie zdjęcie? Albo lepiej filmik jak robisz sobie dobrze cukinią :D :O :O :O :O :) :( :( :O :O :O :( :( :) :D

zloty ty zboczku

No tak to fakt jest straszną egoistką ale no jest mi strasznie ciężko tym bardziej że jest dla mnie jak siostra wszędzie razem zawsze razem. I naprawdę nie mam pojęcia jak z nią pogadać żeby broń Boże jej nie urazić

Ostatnio ona zaczyna mnie irytować często mnie wyśmiewa przy naszych znajomych robi ze mnie dosłownie głąba przy wszystkich nawet przy moim chłopaku. Zachowuje się jakby pozjadała wszystkie rozumy świata. rzeczywiście:D pozazdrościć przyjaźni !! nie jesteś ubezwłasnowolniona- nikt nie każe ci utrzymywać kontaktów z tą niby- przyjaciółką

To nie żadna przyjaciółka tylko zołza jakaś. ta wasza przyjaźń a raczej jej jest nic nie warta

o jaaaaaaaaaa ona cie wysmiewa, robi z ciebie durnia a ty się zastanawiasz jak z nia gadać żeby jej nie urazić. Sama robisz z siebie durnia i posmiewisko!!!!

często też denerwuje mnie jej idiotyczna zazdrość. Ją na wszystko stać to trzeba przyznać a ja no niestety muszę długo oszczędzać żeby kupić sobie coś naprawdę super :/ ale jak już w coś zainwestuję i wiem że jej sie podoba to rzuca teksty w stylu " o kupiłaś mi nową bluzkę? dzięki Ty w tym będziesz koszmarnie wyglądać" albo " I stać Cię na nią było? ile na nia oszczędzałaś rok?

Ale ona się tak zachowuje od niedawna od kilku miesięcy

i co?? mamy na nią nakrzyczeć ???

zastanow sie :(

jak to Cie wyśmiewa ? toż to z jej strony patologiczne :o Nie zastanawiaj się tylko jej to powiedz co o tym myślisz, bo jeśli sobie aż na tyle pozwala to może być znacznie gorzej. I jeśli będzie obrała to w żart wszystko, to nie przytakuj jej. Ostro i konkretnie się z takimi rozmawia.

Ostro i konkretnie się z takimi rozmawia. zaprezentuj

w ogóle przeproś ją żę żyjesz :)

zawsze szczery : Mam dialogami sypać tutaj ? każdy w swój indywidualny sposób to załatwia, ja bym grzeczna nie była na miejscu autorki, na pewno nie. Moze dlatego że taki charakter mam.

nie rozumiem czemu sie dziwisz autorko ta przyjazn na tym polega ona gra lepsza ty gorsza kiedy ma problemy ze swoja 'lepszoscia' musi zajac sie tym, zebys wypadla jeszcze gorzej

Ja uważam, że powinnaś z nią porozmawiać. Musisz być stanowcza. Powiedzieć "Słuchaj, tak być nie może, że jak jesteśmy same to wszystko jest okey, a jak spotykamy się ze znajomymi to robisz ze mnie pośmiewisko. Jest mi z tego powodu przykro. Ty z pewnością nie chciałabyś, żebym ja tak robiła." Czy coś w tym stylu. Szczerość w przyjaźni jest ważna. Poza tym nie można też się nie kłócić, bo prędzej czy później dojdzie do sprzeczki i będzie koniec znajomości. Ja zawsze mówie swojej przyjaciółce jeśli sprawiła mi jakąś przykrość. Poza tym radziła bym też spotykać się z innymi ludźmi. Nie ograniczaj się do jednej znajomej. Bo jeśli nie jest to prawdziwa przyjaźń to możesz zostać z niczym. Acha. i uwierz w siebie. Jesteś naprawdę wspaniałą dziewczyną, i przewyższasz swoją przyjaciółkę Popatrz jaką jesteś altruistką.

czyli to nie przyjazn tylko GRA :)

jaka tam gra autorka tez cos z tego miala pewnie jest brzydsza i bardziej niesmiala miala upgrade a przyjaciolka korzystne tlo to jest silna wiez :)

zmanierr, nie uroda decyduje o tym kto jest lepszy...

pewnie: wolnosc od nalogow obowiazkowosc i skrupulatnosc niestety troche zamazuje prawdziwy obraz ze 99,999 procent ludzi mylnie mysli, ze to uroda

zawsze szczery : Mam dialogami sypać tutaj ? mozesz sypnac monologiem, wazne by wartosc edukacyjna byla wysoka

zmanierr, nie uroda decyduje o tym kto jest lepszy... masz racje, jeszcze kasa

też myśle że to bardzo silna obustronna więź. każda z dziewczyn dostaje coś innego, tyle tylko że autorka topiku zaczęła zastanawiać się czy cena nie jest zbyt wysoka. Kobito żyj w końcu własnym żeyciem, może będzie skromniejsze ale przynajmniej twoje

może będzie skromniejsze ale przynajmniej twoje jeszcze skomniejsze? mam inny pomysl znajdz brzydsza od siebie i bardziej zahukana i wykorzystaj na niej patent :p