Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mariolla***

jak radziłyście sobie z płaczacym dzieckiem w przedszkolu?

Polecane posty

Mój 3 latek idzie teraz do przedszkola. nie wiem jak to bedzie bo on najchętniej trzyma sie mojej spódnicy, wszędzie idzie za mna. mówi ze pójdzie do przedszkola ale z mama i tatą. Czy zostawic go płaczacego w przedszkolu czy na początek zostać z nim chwię? jak jest lepiej dla dziecka? zal mi go ale chciałabym zeby chodził do przedszkola. na pewno macie jakies sprawdzone sposoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dołączam do zapytania ;-) Moje dziecko również od września idzie do przedszkola i też zaczynam się obawaic tego jak to będzie... Proszę o rady mam, które mają to już za sobą ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnnauuuczycielkaaa
popelnila juz Pani blad, ze jest zawsze tylko z Pania. Jest eszcze kilka dni zeby zostawic go chocby na chwile np. z sasiadka, dokladnie powiedziec kiedy wrocisz, i wroc. 1 dni na pewno beda ciezkie z tego co Pani pisze, ale prosze dac dziecko wychowawczyni i wyjsc. wiem, ze serce peka, ale tak bedzie najlepiej. moze zna Pani dziecko, ktore tez tam pojdzie, skontaktuj sie z jego mama, moze umowcie sie, zeby dzieci pobawily sie w piaskownicy, poznaly sie. zawsze beda kogos juz znaly w przedszkolu, mialy kolege :) coz, ja tez sie boje, bo 1 wrzesnia wpadnie na mnie 25 nowych 3latkow, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak zostaniesz z nim
to zaraz reszta dzieci zacznie ryczec ze to niesprawiedliwe, ze on jest z Toba a one bez rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam praktyki w przedszkolu
i uwazam, ze najlepiej zostawic i wyjsc. pobeczy i przestanie. jak bedziesz sie cackac to nigdy nie zostanie bo zawsze cos. pobeczy tydzien, 2, zaprzyjazni sie z dziecmi i masz spokoj. jestem za metoda wstrzasowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W pierwszym dniu, kiepsko. A potem zobaczyłam, że im krótsze pożegnanie, tym krótszy płacz. Prawda jest taka, że jak wyszłam, to się rozpłakałam, ale potem widziałam, że jest ok. Poznaje dzieci, bawi się z nimi, tego nie zapewnisz zostawiając dziecko w domu. Określ też dokładnie, kiedy wrócisz. Mów "jak zjesz obiadek, to mama już będzie", u nas działało. No i zaczynaj już rozmawiać o przedszkolu, że zostanie na jakiś czas, że są zabawki itd. Histerii się nie uniknie, jak przetrwacie pierwszy tydzień, to potem jest z górki :) Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On nie był tylko ze mną. jak miał 7 miesiecy poszłam do pracy, pracowałam przez rok,był z opiekunkami. potem zaszłam w drugą ciąże , długo byłam na zwolnieniu lekarskim, potem macierzyński. teraz jestem jeszcze na wychowawczym ale niedługo wracam do pracy. jestem ponad rok z nim w domu i on sie przyzwyczaił. poza tym jest zazdrosny o brata. do przedszkola bedzie chodził z kuzynka ktora bardzo lubi ale i tak nie lubi rozstawać sie ze mną. od kilku miesi ecy wręcz sie uwstecznił wg mnie jeśli o to chodzi, dawnie dyło wiele lepiej. o przedszkolu mówie mu same dobre rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nauuuuuuuuczycelkaaaaaa
bedzie dobrze, tylko oddaj go i zaraz idz, obiecaj, ze przyjdziesz po obiedzie i juz Cie nie ma :) najgorzej przeciagac, naprawde, uwierz mi, my nie robimy krzywdy dzieciom, na poczatku je poznajemy a potem kochamy jak swoje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gkgkgkg
najlepiej zostawić i wyjść, gdy zobaczy, ż emama moż ezostać to będzie chciało znów to wymusić a dziecko trochę popłacze a jak przekona się, że nic złego się nie dzieje przestanie, chyba, ż eumówi się pani, że np. dwa dni zostaje a później juz sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Mój synek za tydzień idzie do przedszkola(po raz pierwszy) na 1,5 godziny w celu zapoznania się z grupą itd. I ja nie ma stresu :) Jeśli dziecko wcześniej zostawało na 1-2 godzinę z kimś innym oprócz mamy i taty to już jest krok do przodu. Moja kuzynka i teściowa zajmowałysię w przedszkolu dziećmi 3-5 lat.I ich rada to -ni9e cackać się.Im dłużej będziemy tulić,głaskać to będzie gorzej.Dziecko popłacze i przestanie.... Będą go interesowały dzieci,nowe zabawki. Ja mojemu od kilku dni tłumaczę że pójdzie do przedszkola (nie będzie tam mamusi ani tatusia,bo będą w pracy) żeby się nie smucił bo i tak jego kochamy i po obiadku po niego przyjdziemy.Powiedziałam że w przedszkolu jest super bo będą fajni koledzy i koleżanki,że będzie bardzo miła Pani której musi się słuchać ,że będą fajne zabawy,że w przedszkolu są super zabawki jakich on nie ma i będzie mógł się nimi bawić itd.U mnie to działa ;) Teraz jestem na tłumaczeniu dziecku ,,leżakowania".Z doświadczenia wiem że dizeci tego nie lubią,płaczą itd.U mnie na początku też może być problem -ale co tam ;) Tym bardziej że mój jak tylko skończył 1,5 troku nie śpi w dzień.Tłumaczę że dzieci przebiorą się w piżamki i to jest czas odpoczynku i ciszy.Że jak dzieci będą grzeczni to Pani będzie szczęsliwa i wtedy po obiadku dostaną fajny podiweczorek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nauczycielkaaaaaaaaaa
i to jest prawdziwe podejscie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazdroszcze wam, ze wasze dzieci tak szybko sie zaadoptowaly w przedszkolu. Moja corka juz rok chodzi do zlobka i nadal placze jak ja zostawiam. Nic nie jest lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalezy od dziecka ale i od placowki moje dziecko od 1 dnia pokochalo panstwowy zlobek a w prywatnym darlo sie niesamowicie i co okazalo sie ze to wiezienie dla dzieci a nie zlobek po tyg zabralam go i teraz chodzi do zlobka w ktorym od samego poczatku nie placze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mojemu dziecku podobnie tłum acze jak kaśka. Piotruś wiele razy odbierał swoją kuzynke z przedszkola, był w pokoju gdzie dzieci bawia się, śpią. korzystał z toalety w przedszkolu zeby zobaczyć ze tam też jest fajnie. mimo tego uparcie twierdzi ze będzie tam z mama i z tatą. jak przychodza do nas znajomi z dziećmi on potrzebuje ok godziny zeby zacząc sie z nimi bawić. przez ten czas siedzi przy mnie. az się boję jak to bedzie choć nie okazuję mu tego, dzięki za rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W moim przypadku dziecko od 1 r. ż. siedzi w domu z babcią więc pozostawanie beze mnie ne jest mu obce :-) Mała mówi że pójdzie do przedszkola i że nie będzie płakać - ale czy takie dziecko wszystko rozumie?? Obawaim się że we wrzeniu może to zostać zweryfikowane ale muszę być dobrej myśli :-) dzięki za rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz nieraz widziałam takie sceny płaczące dziecko, matka tuli i dzieciak jeszcze większy bek, więc apnie robiły tak, dziecko przebrało się matka zaprowadzała do sali i jak najprędzej odchodziła. wiadomo dzieciak płakał gonił matke ale jej już nie było, i się uspokajał, wiem to się fajnie pisze,ale moja moała też prawdopodobnie pójdzie do przedszkola i też sie obawiam,ale jest nauczona,że zostaje albo z tata albo dziadkami i nie mam obawy aż tak silnej że będzie żle, chcoaciaż teraz sama już mówi,że pójdzie ale bez mamy, będzie spać jeść i bawić z dzieciami, a Ty robisz błąd ,że tak mocno się przywiąza,l do ciebie, powinnaś jak najprędzej odciąc pępowine i niech chłopak sobie radzi, da rade zobaczysz i zdziwisz się sama jak szybko, powodzenia :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dziecko też płakało jak szło do złobka jak miało 2 latka wyło zawsze prawie ale zostawiałam ją popłakała i na drugi dzień było dobrze ateraz idzie w poniedziałek do przedszkola i powiedziała że nie będzie płakać a najlepiej żeby dziecko wcześniej chodziło do żłobka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje na razie chodziło do żłobka i tylko dwa razy plakalo. Wtedy pani pomagająca przedszkolance wzięła go na ręce i zaniosła do sali zabaw a ja poszlam, podobno nie płakał juz potem. A inni rodzice różnie, niektórzy tak jak ja idą do domu, inni siedzą z dzieckiem aż sie uspokoi...nie mam pojęcia jak długo, albo zabierają do domu, a niektóre nawiedzone mamusie nawet koczują w łazience nauczycieli i podglądają jak sie sytuacja rozwinie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie musialam sobie radzić bo moje dziecko nie płakało, a ja zapisałam je do Przedszkole Ekologiczne Bielawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×