co byście namoimmiejscu zrobiły/pomyślały

no to sie go o to zapytaj

Poplacz sobie, wyplacz sie-dobrze Ci zrobi. Ale podejmij decyzje. Ten kto raz raz zdradzil, bedzie to robil zawsze.

wolałabyś o tym nie wiedzieć?? No tak, klapki na oczy i można mysleć że małżeństwo jest udane. Szkoda słów - zyj nadal w ułudzie i pozorach. Aha i zapoznaj meża z inną koleżanką żeby się lepiej poznali. :O

boje sie go o to zapytac, a jak mi powie prawde, jak to sie okarze prawda moje szczesliwe zycie legnie w gruzach z ktorych sie juz nie podniose ten facet jest dla mnie wszystkim co najlepsze

Glupia ges jestes. Sama siebie nie szanujesz.

Nie z takich gruzow ludzie sie podnosza. Tak, masz racje... Udawaj szczesliwa, wiedzac ze ten ideal Cie zdradza z kolezankami. Skoro to Cie uszczesliwia, jestes zboczona.

moim zdaniem zdracił Cie. jezeli jeszcze z nim nie rozmawialas, to znaczy ze boisz sie konfrontacji. A jezeli boisz sie konfrontacji, to w glebi czujesz, ze to jest zdrada. btw. zdrady zazwyczaj tak wygladaja, ze nikt poza zdradzajacymi o tym nie wie.

Dajcie sobie spokoj, laska nie chce wiedziec ze jej idealny maz sie puscil. Poglaszcz go jeszcze po glowce...

12:06 [zgłoś do usunięcia] z_ałamanaa boje sie go o to zapytac, a jak mi powie prawde, jak to sie okarze prawda moje szczesliwe zycie legnie w gruzach z ktorych sie juz nie podniose ten facet jest dla mnie wszystkim co najlepsze A teraz jesteś szcześliwa? Zyjąc w niewiedzy i zastanawiając się czy sie bzykali czy nie? Nabierając coraz większego obrzydzenia do Niego i do kolezanki? Kobieto idz po rozum do głoway i z Nim pogadaj. A jeśli Ci pasuje to udawaj że nic sie nie stało i pozwalaj nadal na urzadzanie burdelu we własnym domu. Tylko jesli nic nie zrobisz z ta sprawa to nie lamentuj więcej.

A teraz to ja radze Tobie uprawiac z nim sex w prezerwatywie. Niewiadomo jakiego syfa zlapal.

Ja bym nie chciala dostac w prezencie np. grzybicy ktora zalapal od kolezanki:)

jak przyjdzie z pracy to porozmawiaj z nim i daj znac czy to napewno byla zdrada

przeciez napisalam, ze nie bede sie dzisiaj w stanie obok niego polozyc, ale najgorsze jest to ze jesli to prawda, to bede wyc ryczec, walic glowa w mur ale go zostawie

Nieeeeeee... To nie byla zdrada...! No co Wy... To takie szczesliwe malzenstwo...;)

zazwyczaj tak jest ze czym czlowiek sie bardziej nie lubi z innym tym szybciej sie przespia zdradza cie

Otoz to mysia...:)

JPD nie rozumiem tych wszystkich bab, ktore tlamsza wszystko w sobie. Ja bym zrobila awanture. wypierdolilabym te kurwe z domu, a z nim tez bym zrobila porzadek. Pozwalasz sie oszukiwac i traktowac jak szmate. Pogratulowac autorce tematu

No niektore laski lubia byc ponizane, uwielbiaja to... Bo jak inaczej to wytlumaczyc.

Aha jesli kolezanka twa ukochana ma meza badz chlopaka to porozmawiaj sobie z nim o tym. Musisz sie odplacic.

powiem Wam, ze jest chyba troche racji w tym co piszecie bo moja kolezanka z pracy zawsze do mnie rano dzwoni na pogaduchy a dzisiaj do tej pory telefon milczy

"jeśli to prawda"? no litości, nie to nie zdrada ta gumka była stosowana w garażu jako uszczelka, a gdy znajdziesz majtki albo stanik to pewnie tylko szmatki do polerowania samochodu będą. :P

a moim zdaniem gdyby zdradzil to by dopilnowal zeby prezerwatywa splynela. Zapytaj co powie. moze kolezanka cos probuje miedzy Wami zmacic, moze ktos na klatke schodowa podrzucil... po prostu zapytaj. a nawet jak Cie zdradzil, to jesli faktycznie jestescie szczesliwi, to on bedzie mial straszne wyrzuty i moze sie dogadacie

A może koleżanka jest na tyle podła, że podrzuciła tą prezerwatywę, żeby rozbić wasze małżeństwo. Porozmawiaj ze swoim facetem, na pewno się dowiesz prawdy. Jedno jest pewne....wypieprz z domu jak najprędzej tą lalunię i nos do góry! Nie wszystko jeszcze stracone...

Taaaaa... dopilnowalby zeby splynela;) W takich emocjach nie myslal i nie pilnowal czy splynie.

Oj tam zaraz zdrada... Jakos u nikogo w domu nie przewalaja sie prezerwatywy w sedesie. Bynajmniej u mnie nie:)

No chyba ze ktos uzywa prezerwatywy jako uszczelki;)

Evela tego nie wiesz. Moze Twoj maz niezle sie ukrywa :)

Ewela, może cię wredna koleżanka nie odwiedza? Ja tam po każdym wyjściu moich muszę sedes przepychać.....:))))))

Dziewczyno zamiast robić sobie złudne nadzieje na to iż nie jest to prawda pogadaj o tym z mężem a nie zadręczasz się głupimi myslami!! Ludzie jak ja nie lubie takich osób - zamiast pogadać szczerze o tym z mężem zadręcza się nadziejami. Prosze Ciebie pogadaj z nim i będzie po kłopocie!!! Faceci mają instynkt zwierzęcy że jak im inna chęci narobi od razu się rzucają na nią - tacy sa mężczyźni i czy tego chcesz czy nie to nie zmieni się i nie rób sobie złudnych nadziei na to że Twój niby jest inny od reszty gdyż tak nie jest! Koniec kropka i niech nikt mi nie pisze że jej facet taki napewno nie jest , itp bo tylko siebie okłamujecie. Tak jest już w naturze mężczyzn i nigdy to sie nie zmieni. Pozdrawiam i pogadaj z nim do jasnej ciasnej!!!

za Wsza rada wzielam sprawe w swoje rece zadzwonilam do mezza zaraz ma do mnie do pracy przyjechac i sie z nim rozmowie i dzwonie do niej tez sie z nia rozmowie b raczej nie wierze w zdrade