Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PeaSorela

badania kału na pasożyty

Polecane posty

Gość do PeaSorela
a mialas na helicobacter robione badania? moze to od tego? mnie kiedys bardzo zoladek bolal, ogolnie zle samopoczucie i wszystko mi przeszkadzalo. Okazalo sie ze mialam helicobacter, dostalam antybiotyki jakies mega silne, no i jak reka odjal :) odnosnie wrzodow - heh.. u mnie tez to rodzinne, wiec chyba sie domyslasz w jaka panike wpadlam jak sie okazalo, ze mam te bakterie. Ale Bogu dzieki od tamtej kuracji antybiotykowej, z zoladkiem juz jest naprawde okej. Czasami moze cos mnie tam zaboli, ale to chyba kazdy tak ma (?). mowisz o badaniach na watrobe.. ja mialam teraz ALT i AST bardzo dobre, ale i tak dostalam dalsze badania na watrobe: GGT i bilirubina calkowita. A co z moczem? Moze tez sobie zrob badania ogolne moczu - bo mi to tez kazali zrobic. Poczytalam dzisiaj o badaniach moczu i naprawde sporo mozna sie dowiedziec na ich podstawie o zdrowiu organizmu. Wiec moze warto by jeszcze takie badania zrobic? Bo sama kupka wg mnie to za malo.. mi np kazali powtorzyc cala morfologie pomimo tego, ze bylo wszystko okej (za wyjatkiem tych leukocytow atypowych i granulocytow kwasochlonnych)..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam na helicobacter robiony test jakieś pol roku temu ( bo mnie bolal brzuch ) jutro bedac w laboratorium zrobie test i na to ( chcoiaz lekarz nic nie mówił) może coś wyjdzie... Jak to mi nie pomoze to naprawde pojde do gastrologa, chociaz nie wyobrazam sobie wypinania sie przed nim ale jak trzeba to trzeba. Na wątrobe nie wiem co miałam ...lekarz nic mi nie powiedzial a ja sama nie pytalam bo myslalam, że tylko morfologia a przy badaniu zapytalam i mi babka powiedziala cos tam z wątrobą. Mocz chyba narazie odpuszcze bo nie wiem co miałabym sobie w nim przebadac... Zaczynam już wątpić czy w przychodniach rzeczywiscie pracują lekarze... póki co siedze w domu, boje sie gdziekolek ruszyc , zeby mnie nic nie doszlo i czytam w internecie o tym co to moze byc... jak bede wiedziec cos wiecej oczywiscie napisze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do PeaSorela
Nie martw się, ja też się musiałam kiedyś przejść przez niezbyt przyjemne wizyty. Miałam hemoroidy i byłam na zabiegu u chirurga - kilka razy musiałam się kolesiowi wypinać :O oni już tyle tych tyłków widzieli w swoim życiu, że jakoś się tym nie przejmowałam :D jeśli miałaś badaną wątrobę to zapewne dali Ci podstawowe badania -> AST i ALT - na ich podstawie wiadomo czy wątroba jest uszkodzona. Jak się bierze tabletki antykoncepcyjne to trzeba raz-dwa razy do roku takie badania robić, żeby kontrolować czynność wątroby. odnośnie badania moczu - mnie wysłano na badanie ogólne. Poczytaj sobie tutaj cojest napisane na temat tego badania: http://resmedica.pl/archiwum/zdart8998.html i tanie jest takie badanie - ok 10 zł jak teraz miałam pobieraną krew to dodatkowo poprosiłam o zbadanie cholesterolu i zawartości żelaza - zapłaciłam 14 zł. noo.. a teraz na domiar wszystkiego zgaga mnie złapała :O ostatni raz mnie męczyła z pare miesięcy temu, ale dzisiaj to padaka dosłownie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneeeees
Dr David Markowitz pediatra i onkolog Praktyczne doświadczenia w używaniu Transfer Factor Po kilku miesiącach personalnego używania Transfer Factor i przeglądania imponujących badań naukowych na temat cząsteczek Transfer Factor, zacząłem wybranym rodzinom moich pacjentów przedstawiać Transfer Factor Classic w październiku 1998 Dr David Markowitz). Zazwyczaj były to rodziny, których dzieci miały historie nawracających infekcji górnych i dolnych dróg oddechowych, często powikłanych zapaleniem ucha, oskrzeli lub płuc. Wielu z tych rodziców wyrażało pragnienie zastosowania naturalnego sposobu zapobiegania chorobom przez wzmocnienie układu obronnego. Transfer Factor Classic był taką naturalną drogą i decyzja po mojej stronie była łatwa. Ponad 100 dzieci zaczęło przyjmować Transfer Factor Classic rutynowo w dawce profilaktycznej z instrukcją potrojenia dawki w momencie pojawienia się jakichkolwiek symptomów choroby (na przykład przeziębienia lub temperatury). Dzieci były w różnym wieku od 2 tygodni życia do kilkunastu lat. Transfer Factor był podawany albo jako dodatek do formuły dziecięcej albo mleka matki u niemowląt; do musu jabłkowego lub jogurtu u nieco starszych; a bezpośrednio doustnie u tych, które były w stanie połknąć kapsułkę. Tolerancja była wyśmienita bez absolutnie żadnych raportowanych objawów ubocznych. Nigdy nie musieliśmy przerwać suplementacji u jakiegokolwiek dziecka. Następnie wybraliśmy ponad 30 dzieci; porównaliśmy ich historie choroby pod koniec sezonu jesienno-zimowego z historiami dzieci o identycznym wieku, które wówczas suplementu nie brały i z punktu widzenia obserwacji klinicznej rezultaty były zdumiewające. Dzieci suplementowane chorowały o 74% rzadziej, a używalność antybiotyków w tej grupie zmniejszyła sie o 84%. Nie tylko przeglądaliśmy historie dzieci suplementowanych, ale także przeprowadziliśmy wywiady z rodzicami i sprawdziliśmy konieczność pojawiania się na pogotowiu u tych dzieci. Ilość takich wizyt była wręcz minimalna i statystycznie nieistotna. Przez następnych 6 lat coraz większa grupa dzieci zaczęła używać codzienne wsparcie dla układu obronnego w postaci Transfer Factor Classic, z podobnymi rezultatami dla zdrowia, widoczna redukcja zachorowań i konieczności używania leków. Indywidualne i grupowe rezultaty były tak imponujące, że wielu pacjentów przychodziło do naszego gabinetu z polecenia juz korzystających z naszych usług, prosząc „o ten naturalny środek, który używamy, a który promuje zdrowie i dobre samopoczucie. Kilku innych lokalnych pediatrów przysyłało swoich pacjentów do nas w celu edukacji rodziców na temat układu obronnego i też zaczęło stosować Transfer Factor Classic. Wszystko to doprowadziło do decyzji o ostatnim roku mojej praktyki lekarskiej 3 lata temu ( po 29 latach praktyki). Mieliśmy wówczas ponad 1000 dzieci używających Transfer Factor Classic (poniżej 12 roku życia) lub Transfer Factor Plus. Byliśmy w stanie spojrzeć dokładnie na historie 630 dzieci i porównać ich zdrowie oraz doświadczenia z grupą kontrolną o identycznym wieku i płcią, nie używającą tego wsparcia i zanotować podobne długofalowe benefity, jak 7 lat wcześniej: 70% mniej zachorowań i 80% mniej antybiotyków. Biorąc pod uwagę większą liczebność tej drugiej grupy, te wyniki są jeszcze bardziej miarodajne statystycznie. Czuje, że z całą odpowiedzialnością i wiarygodnością mogę powiedzieć, że codzienne wspieranie odporności z udziałem Transfer Factor w różnej postaci suplementu, stosowane przed i w trakcie sezonu jesienno-zimowego (od września do kwietnia) miało znaczący, pozytywny wpływ na zdrowie, samopoczucie i jakość życia używających go rodzin. http://4life.net.pl http://www.facebook.com/TransferFactorInfoPl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja od siebie mogę polecić vitanea.eu . Leczyłam się u nich i nie żałują bo bardzo mi pomogli. Z resztą chyba nie tylko ja jestem zadowolona z ich pomocy bo na stronie można znaleźć sporo pozytywnych opinii pacjentów. Spróbuj, raczej się nie zawiedziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robiks
U mnie po badaniach jakie za darmo robiłam w Noma Medica wyszło kilka niepokojących zmian. Na pewno toksyny i na pewno zwapnienia w kościach. Dobrze, że się przebadałam, przynajmniej wiem co leczyć. Warto się do nich zgłosić, od razu jest szansa na analizę wyników przez zawodowego diagnostę. Co do metody jaką stosują to wszystko jest na stronie www.medicavolla.eu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dużo lepiej śpię odkąd sobie zrobiłam detoks. Wcześniej to budziłam się z ciężkimi sinymi workami pod oczami i potem jeszcze długo dochodziłam do siebie nim weszłam na jakieś obroty i zaczęłam kontaktować. Oczyszczenie organizmu zrobiłam przez Ecodetoxx (tu jest txt o tym środku – odkrycia.medicalfakt.pl).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×