Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasiakaisks

SKONCZYLAM LICENCJATA Z ANGLISTYKI..CZY ŁATWO BĘDZIE MI ZNALEŻĆ PRACE W SZKOLE?

Polecane posty

Gość kasiakaisks

JAKO NAUCZYCIEL ANGIELSKIEGO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w przedszkolu moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuncaa
Myslisz, ze po licencjacie znasz tak zajebiscie jezyk, ze mozesz go uczyc innych?:O Wyjedz na rok za granice, naucz sie prawdziwego jezyka, a potem mysl o uczeniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadfsa
jelsi masz przygortowanie pedagogiczne i mieszkasz w duzym miescie to znajdziesz prace w szkole bez problemu, ale oczywiscie beda chcieli zebys zrobila dalej mgr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiakaiks
ale ja skonczylam colegium jezykow obcych wiec znam angielski dobrze..na studiach mowilismy tylko po angielsku i slowa nie mozna bylo po polsku powiedziec..mam przygotowanie pedagogiczne itd..magistra mam zamiar od pazdziernika zaczac uzupelniajace..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale chyba w podstawówce
bo w liceum i gimnazjum, żeby uczyć trzeba mieć mgr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuncaa
sorry, ale jesli nie mieszkalas za granica przynajmniej pol roku, to znasz sztuczny jezyk i gdybys miala pojsc np. do banku czy tez podpisac umowe na telefon, zadzwonic do urzedu skarobwego i wszystkiego sie wypytac, to bank nie uzywalabys takich sformulowan jak native. Pewnych rzeczy mozna nauczyc sie jedynie w praktyce. Moja kolezanka ma magistra, o literaturze nawija jak szalona, ale w takich wlasnie sytuacjach na pewno nie radzila sobie na poziomie nativa:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdgerw
nie tzreba, nie trzeba, nie wiem kto ci takich bzdur nagadał .w duzych miastach jest taki deficyt anglistow, ze kuratorium wydaje mnostwo pozwolen na zatrudnienie nauczycieli tylko po kursach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale ja skonczylam colegium jezykow obcych " a to akurat nie działa na twoją korzyść :( "wiec znam angielski dobrze..na studiach mowilismy tylko po angielsku i slowa nie mozna bylo po polsku powiedziec.." no wyobraź sobie że w innych szkołach niż collegium też nie uczy się anglistyki po polsku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkfkfkfk
nuncaa - nie bredź dziecko, bo nie wiesz, o czy mówisz. Autorko, przykro mi ale z pracą, zwłaszcza w duzym mieście łatwo nie będzie. No chyba że w podstawówce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiakaiks
akurat mieszkalam za granica pol roku dokladnie bo mialam dziekanke i wyjechalam.,rozmawialam z anglikami za granica ale sie nie chwale tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flfflffkfk
"nie tzreba, nie trzeba, nie wiem kto ci takich bzdur nagadał .w duzych miastach jest taki deficyt anglistow, ze kuratorium wydaje mnostwo pozwolen na zatrudnienie nauczycieli tylko po kursach. " Kolejna brednia. A jakiej wsi mówisz? W duzych miastach jest anglistów jak psów i zadne dyrektor nie zatrudni nikogo bez pełnych kwalifikacji. Tak bywa może, ale w mały ośrodkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuncaa
Wiem doskonale o czym mowie dziecko, szczegolnie jak musze tlumaczyc swoim uczniom, ze zdanie, ktore podala pani nauczycielka jest niby poprawne gramatycznie, ale zaden native by tak nie powiedzial:O Zenujace jest to, ze ktos nie mieszkal nawet paru miesiecy w anglojezycznym kraju i uwaza, ze zna biegle jezyk:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nunca ale co się tak unosisz w ogóle? skoro sama jesteś taka zajebista to idź i ty ucz. Ja uważam, że po mgr znam język na tyle, że mogę uczyć go innych, nawet dzieci w podstawówce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do fiioletowego widelca
Oj jak malo sie znasz akurat kolegium nauczycielskie dziala na jej korzysc bardziej niz ty ma szanse na prace ta dziewczyna w moim srodowisku bardziej sie ceni tych z kolegium niz zwyklej anglistyki. w kolegium poziom nauki jezyka jest wiele większy..wiem to na bank!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuncaa
I kto tu sie unosi?:D Na szczescie tak pokierowalam swoim losem, ze nie musze uczyc w szkole za 1500zl, a lekcje prywatne traktuje jako hobby. Widze, ze masz problem z zakceptowaniem faktu, ze ktos smie myslec, ze nie znasz biegle jezyka, skoro nie mialas okazji uzywac go 24h na dobe-sen przez dluzszy okres czasu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgAADZAM SIE Z TYM KOLEDZEM
faktycznie u mnie w krakowie byla sytuacja ze dziewczyna która skonczyla koledż od razu dostala prace..a ja nie.,.mi dyrektor powiedzial od razu ze ona na pewno ma większą wiedze bo jest własnie po koledżu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam licencjata i ucze
w liceum nie piszcie bzdur ze po licencjacie nie mozna uczyc w liceum tylko w podstawówce i gimnazjum. W LICEUM TEZ MOZNA ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś napisał, że w dużych miastach jest mnóstwo anglistów i że szkoły nie zatrudniają bez pełnych kwalifikacji. Owszem, jest mnóstwo, ale pracują prywatnie i w prywatnych szkołach. Nikt z wykwalifikowanych i dobrych lektorów nie pójdzie pracować do zwykłej szkoły za 1000 czy nawet 1500, jeśli może zarobić prywatnie lub w prywatnej szkole dwa razy tyle lub więcej. Dlatego niestety w szkołach angielskiego często uczą byle rusycystki, czy plastyczki itp.:( Bzdurą jest, że niezbędne jest mieszkanie w anglojęzycznym kraju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuncaa
Bzdurą jest, że niezbędne jest mieszkanie w anglojęzycznym kraju... No jasne, ze to bzdura, przeciez z ksiazek mozna sie nauczyc prawdziwego jezyka nativow:D Ciekawe dlaczego 10 letnie dziecko po roku mieszkania za granica mowi biegle, a 10 latek, ktory bedzie uczeszczal nawet na najlepsze lekcje prywatne w Polsce, nawet po 5 latach nie dorowna mu poziomowi. Przeciez uzupelnianie zdan w ksiazkach gramatycznych jest lepsze niz sluchanie prawdziwego jezyka:D Ok, spadam stad, przeciez nie spodziewam sie, ze panie anglistki od 7 bolesci przyznaja, ze ich jezyk jest sztucznawy:D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może Wy i znacie angielski
ale niektórzy powinni się podszkolić z polskiego. Radzę zajrzeć do słownika poprawnej polszczyzny....licencjatA :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×