Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miejscee

związek z kumplem

Polecane posty

tak tak :D ten demot jest idealny :D Ja dzisiaj gadalam z owym kumplem i powiedzialam mu jak fajnie jest na praktyce (odbywam praktyke bo uczelnia tego wymaga) i jacy tam fajni faceci są :D i potem ze jade na wakacje i zamierzam sie wyszalec na co on ze juz sie o mnie boi :D Niech sie boi frajer, bo nie wie co stracił nie wybierając mnie :P Pozdrawiam koleżanki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Mam podobny problem, ale w moim przypadku odwracając role, miałbym pytanie po czym poznać że koleżanka coś do mnie czuje? Z zachowań opisywanych wcześniej na forum mogę wnioskować, że dziewczyna może być zainteresowana, choć wydaje mi się, że w ten sposób traktuje też innych kumpli, a ja nie jestem jakis wyjatkiem. A jak jestem tylko kolegą to jak przekształcic te relacje i wyjsc poza ramy koleżenstwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie .. jeszcze nie wiem. z całych sił bede sie starac wyjść z tej sytuacji z twarzą, próbowałam nabrać dystansu do tego. już wolałabym zebyśmy sie wiecej nie spotykali ale to nie możliwe ->> gavisus a jak ona zachowuje sie wobec ciebie? myslisz że jestes jej bliższy niz reszta kolegów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę, ze kazdy tu ma jakis problem, a moj jest taki, ze nie wiem czy dziewczyna traktuje mnie jakos szczegolnie i nie wiem czy mogę być jej bliższy niż reszta kolegów, sa pewne sygnały, ale moze po prostu sa one przejawem zwyklego kolezenstwa? Tak się zastanawiam czy szczera rozmowa o swoich uczuciach w cztery oczy jest dobrym pomysłem?bo wtedy moze sie okazac to dosyc przykre, ze jednak zle odczytywalem znaki, ale to chyba lepsze niz ciagla niepewnosc i niepotrzebne czekanie na cos co moze nigdy nie nastąpic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że nic się nie stanie jeśli z nią porozmawiasz :) Lepiej mieć pewność niż się męczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gavisus dobrze ci zyczę, ale obawiam sie jednak , że dziewczyna powie ci raczej : "zostanmy przyjaciółmi" , nie bądź zbyt nachalny w tej rozmowie. miejscee przez ostatnie dni powtarzałam sobie, że jestem tylko dla niego koleżanką, naprawdę nabrałam dystansu, bardzo starałam sie o nim nie mysleć. teraz kiedy jest gdzieś obok to staram sie być pewna siebie, głosno mówie co myśle, nie wstydze się siebie, ide dalej z podniesioną głowa. on jest i będzie ale już tak nie przejmuję sie nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Crank- cieszę się, że sie trzymasz :) Mam nadzieje, że też sobie poradzę. Tak chciałam przez ostatnie dni wracać już na studia, a teraz zaczynam sie bać jak to będzie, czy znowu mi nie odwali. Na odleglość jednak łatwiej sobie z tym radzić, a co będzie tam? Boję się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miejscee dobrze ze jeszcze masz czas by to wszystko przemysleć, obrać jakąś taktykę, dojrzeć do tej sytuacji w której w końcu sie znajdziesz bedąc blisko niego. dasz sobie radę wierze w to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze napisac w we wrzesniu poznałam faceta. jestem z nim do dziś . z kolega układało sie naprawde dobrze. i nadal jest nieźle, naprawde fajna relacja kolezenska.. ale to wraca.. i kurwa boje sie ze znowu cos rozpieprze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaolaola24
witam wszystkich :* ja mam ten sam problem.. zakochuje sie powoli w najlepszym kumplu, ktory traktuje mnie jak kumpla. owszem szuka kontaktu, dotyka, itp. ale wydaje mi sie ze robi tak samo z druga kobieta w ekipie. jak zwrocic jego uwage, jak pokazac kobiecosc i jak go oczarowac, rozkochac..ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olaolaola24 Myśle, że jesli uważasz, że on zachowuje sie podobnie w stosunku do innej to : 1. taki po prostu jest, przyjazny dla wszystkich 2. próbuje na kilka frontów 3. chce wzbudzic zazdrość ? najbardziej prawdopodobne jest to pierwsze niestety... mam to samo. mam takiego kolegę. szukał kontaktu, dotyku itd, był miły. ale tak naprawde jest taki dla wszystkich.. których lubi. tylko lubi,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×