pierwszy raz załączyłam kompa w stan hibernacji i ..................

tz tak mi sie wydaje, mam wind xp i jest przycisk "stan wstrzymania" i sie nic nie dzieje, czy tak powinno byc?? bo probowalam cos porobic na kompie i zachowuje sie tak samo, myslałam ze komp sie wtedy wyłącza

ta opcja jest do doopy nie używaj jej

mowisz?? a ja zostawilam kompa właczonego a przyjade do domu dopiero po 14, o w duupe :O

bo sie powinien wylacz. Do tego sluzy hibernacja :o

No i co z tego, że zostawiłaś komp włączony? Mój kumpel miał włączony komp (non-stop) ponad rok :D

no własnie, mnie tez sie wydaje ze zhibernowanego kompa trzeba wlaczyc jak chce sie na nim cos robic, 2 razy przycisnelam na ten stan wstrzymania, ja zonk i se mysle a moze w xp tak jest... no i nie chce zeby komp byl tak dlugo na chodzie bo sie szybciej zuzywa i prad ciagnie :P

ale ponad rok toz to niewyobrazalne jest :P

"2 razy przycisnelam na ten stan wstrzymania" stan wstrzymania to nie hibernacja :P

to w takim razie co??? a jak bym chciała zhibernowac to gdzie przyciś??? :P

wybierasz po prostu opcje "hibernacja". A jak jej nie masz, to pewnie masz wylaczona. Wlaczasz w panelu sterowania, w "opcje zasilania".

aaaa..,to co ja ze swoim kompem zrobilam??

nikt juz nic nie wie w tejze podejrzanej sprawie? :P