czy nalezy mi sie odszkodowanie?

wlasnie zakonczylem leczenie CZYRAKA BOCZNEJ STRONY SZYJI. Nie nabawilem sie tego przez jakis wypadek, bo to prawdopodobnie od jakiegos zakazenia wyroslo mi wielkie czerwone jajo na szyji. Nie da sie okreslic rowniez czy powodem byla praca (fizyczna), czy tez pojawilo sie to z powodu jakis dzialan w domu. jednym slowem - nie bylo wypadku, jest za to pokazna blizna po zabiegu chirurgicznym. Czy, i jak, moge sie ubiegac o jakies odszkodowanie z PZU? place regularnie. Z gory dzieki za pomoc

heh to tak samo jakby się domagać odszkodowania za grypę... raczej nikt Ci nie da za to odszkodowania

a za zapalenie jąder tez byś chciał odszkodowanie????

a moze ktos podpowie,w sytuacji gdzie pacjent byl operowany i usunieto mu kawalek trzustki a lekarz nic na ten temat nie wspomnial i nic nie ma na ten temat na wypisie. po roku czasu wydalo sie to podczas tomografii,lekarze w szpitalu wlasnie wtedy zapytali,kiedy nastapila resekcja trzustki? i szok,bo pacjent nie mial pojecia i w zwiazku z tym nie przestrzegal diety,ktora w tym przypadku jest dosyc rygorystyczna ,nie wspominajac juz o jakichkolwiek lekach. czy moze ktos podpowiedziec ,co nalezaloby z tym zrobic? a moze ktos sie zetknal z podobna sytuacja? jakie kroki podjac? i czy w ogole? tak sobie mysle,ze przeciez wypis ze szpitala w ktorym nie ma wzmianki na temat resekcji,to chyba stanowi jakis dowod? pomozcie,jesli macie jakakolwiek wiedze w tego typu temacie. z gory dzieki za odpowiedzi.

hmmm, a jak udowodnisz lekarzom że to właśnie wtedy wycieli mu tę trzustkę, lekarzom, prawnikom itd. bardzo ciężko cokolwiek udowodnić i gdziekolwiek wygrać:(:(