Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy Twoim zdaniem

Ojciec okłamuje dzieci, czy dobrze robi?

Polecane posty

Gość czy Twoim zdaniem

Witajcie. Czy mężczyzna, który się rozwodzi, którego żona wniosła sprawę rok temu, wkrótce potem odważnie przyznała się, że chce zacząć nowe życie ze swoim partnerem, więc czy taki mężczyzna ma prawo zrzucić całą odpowiedzialność za rozpad małżeństwa na żonę, zwłaszcza gdy - uwaga - sam po kryjomu niemal w tym samym czasie kogoś poznał, zaczął się spotykać, w dodatku nie był w tym małżeństwie ideałem, a teraz tak steruje faktami, żeby dzieci widziały tylko okrucieństwo matki - że je zostawiła, dla innego? Jedno przeklęcie długie zdanie i mam nadzieję, że coś z tego zrozumieliście. Dzięki za odpowiedzi. Jeśli w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brokuł zielony
porozmawiaj z dziećmi szczerze że i ty i ojciec kogoś macie inego ale je kochacie ciągle tak samo. na razie będą was nienawidziły do 20 roku życia :D ale kiedyś zrozumieją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brokuł zielony
porozmawiaj tez z mężem wczesniej na osobności żeby nie mówił o "łózkowych" sprawach przy dzieciach, to dla nich niesmaczne i zatraca ich poczucie bezpieczeństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy Twoim zdaniem
mnie też opadły - bo facet mając kogoś utrzymuje że tylko matka tych dzieci była na tyle wstrętną matką, i że postąpiła źle, sam natomiast wybielił się kosztem kochanki i zrobił dzieciom wodę z mózgu, po to żeby wygrać dla siebie więcej kasy ... i taki człowiek twierdzi że kocha dzieci, wiem to wszytko od jego kochanki, która dowiedziała się, że od kiedy ona próbowała facetowi wytłumaczyć że krzywdzi kłamiąc i oszukując, on zaczął szukać sobie innej - wtedy od niego odeszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1919
,,że je zostawiła, dla innego'' - czy to znaczy, że dzieci nie są z Tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy Twoim zdaniem
syn jest ze mną, ma 6 lat i odwiedza ojca w ustalone dni, młodsza córka mnie nienawidzi, za to że odeszłam, nie wie że ojciec ją okłamywał, wreszcie starsza córka mnie obwinia za manipulacje ... ma 20 lat więc już może mieszkać gdzie chce nie wiem ... z jednej strony dobrze, że wiem, z drugiej strony prawda o ich ojcu jest dla nich druzgocąca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tjaaaaaa.....
byłas tu wczoraj z podobnym tematem, prawda? kim ty jestes w tej całej sytuacji? w jaki sposób chcesz zainterweniować? bo to, że musisz coś zrobic jest jasne, w całej tej sytuacji cierpią dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy Twoim zdaniem
podobny nie znaczy ten sam ważne jest zasadnicze pytanie, czy dzieci można okłamywać? i czy mi się wydaje czy to już jest manipulacja, bo to nie jest tylko ukrywanie pewnych trudnych do zrozumienia zwłaszcza dla nastolatki faktów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tjaaaaaa.....
czego ty konkretnie oczekujesz? czekasz, az ktoś ci napisze - "tak, okłamywanie dzieci i manipulowanie faktami jest słuszne!" ?? jesteś matka, wasze dzieci są na tyle duże, ze mozna z nimi normalnie porozmawiać i wyjasnić kilka rzeczy nie wiem na co czekasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele
Oboje w takim układzie jesteście warci funta kłaków :( Coś bardzo szybko sobie życie układacie nie bacząc na uczucia swych dzieci ...Feeeeee.... Wcale się nie dziwię, że was nienawidzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1919
Przypuszcza, że rozmowy z mężem na ten temat już się odbywały i nic nie dały. Z dziećmi też niełatwo rozmawiać, no bo co im powiedzieć? Najeżdżać na ich ojca jak on na ich matkę? Niezłe piekło. Wszyscy jesteście nieszczęśliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy Twoim zdaniem
to że ja wiem co jest dobre a co złe, nie znaczy że one wierząc jeszcze wczoraj bezgranicznie ojcu, a dziś dowiadując się że je oszukiwał, dadzą sobie z tym radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy Twoim zdaniem
nie zamierzam siebie wybielać, jedyne co zdołałam zrobić to być wobec nich uczciwa i przyjęłam na siebie całą ich złość i nienawiść, podczas gdy ich ojciec je oszukiwał przez cały czas, zresztą najstarsza córka już dawno mi powiedziała, że ma dosyć awantur i kłótni w domu, sam fakt rozwodu przyjęła jako fakt, oswajała się też z moim partnerem ale tej krypto- nie wiem czego nie uda im się bezboleśnie przełknąć, przez cały czas czerniał mnie, a sam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy Twoim zdaniem
tjaaaaaa..... nie wiem, czy jesteś mężczyzną czy kobietą pytanie niby jest oczywiste, prawda powinna być nadrzędnym dobrem, pytanie tylko, czy skoro to się już stało, obnażyć ojca, czy zostawić dzieciom złudzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×