Mój pierwszy raz z nim a on milczy?

ALE AUTORKO JESTES POJEBANA. TAk POJEBANA. wiecej nic nie napisze.

nie mogl miec slonko wypadku bo mi napisal esa ze jest juz na parkingu pod domem :) i ze bylo cudownie i zyczy mi slodkich snow. Takze jest caly i zdrowy :)

zniesmaczona tą sytuacją przecież jakby ci z góry powiedział to byś mu nie dala

wez Ty autorko moze juz nic nie pisz:O

dlatego ja mam go gleboko gdzies :) a wy zapewne byscie sie narzucaly , zalosne jestescie. Znam swoja wartosc i nie latam za facetami.Poza tym nie wykazal sie i tyle. pozdro!

to masz juz odp dlaczego jestes sama stara i glupia w dodatku

Tak się tym przejmujesz, kombinujesz, czemu on nie odpisuje. A ty nie możesz zadzwonić? Co ci szkodzi? Jak tak będziesz czekała wiecznie na mannę z nieba, to się nie zdziwię, jak on w końcu cię zostawi. "Bo mogłam pod prysznicem upaść..." On też mógł! Nie pomyślałaś o tym, martwiąc się tylko o własny tyłek? Widocznie to nie z nim masz problem a ze sobą.

Co się tak martwisz jego milczeniem? Seks na pewno był super, ale być może on teraz spędza noce z inną panienką i dlatego dla Ciebie nie ma czasu. :P

No i dobrze wredniaku :) znam swoja wartosc nie ten to bedzie nastepny :) o niebo lepszy. Zalozylam ten temat bo myslalam ze sa tu dojrzale osoby ale widze ze same dzieciuchy. Wybaczcie ale skoro dla was znajomosc 3 miesiaczna zostaje przekreslona przez brak odpisu na smsa to wasza srednia wieku nie przekracza 15 lat

naprawde chroń go Boze przed takim pustakiem ( jestem kobietą jakbyś chciała autorko po mnie pojechać i starszą od ciebie - to tak na marginesie)

Ale to Ty, Autorko, sama masz do niego pretensje że milczy. To nie my Ci wmawiamy, że jego milczenie jest złe i należy go olać - tylko Ty widzisz w tym jakiś problem. A po tym jego SMSie Ty mu odpisałaś w ogóle?

nie odpisała bo była zajęta - ozesz kurwa jakby 2 minuty max

Nie wredniaku nie odpisalam bo to bylo rano jak juz kimalam. Poza tym juz wczesniej kilka razy pisalam ze to ja poprisilam o to ze jak dotrze do domu zeby dal znac ot wszystko. Dal znac napisal ze bylo cudownie i tyle. Zalezalo mu tylko na seksie bo w przeciwnym raze odezwalby sie na drugi dzien pomimo tego ze nie odpisalam na smsa. Tak robia kulturalni mezczyzni. Bylo minelo, nie am do czego wracac, ja na pewno nie zadzwonie

oj napisz jakiegos "zaczepnego"sms'a,"jak się masz?' czy coś w ten deseń

A czemu nie wzieliscie pod uwage ze go zniechecila blizna po cesarskim cieciu?

Ona tego nie zrobi bo "duma" jej na to nie pozwala, a my jestesmy dzieciuchami i nie rozumiemy, ze ona ma prawo sie nie odzywac, ale facet ma o nia caly czas zabiegac... w jakim ty swiecie zyjesz kobieto? to tylko facet ma okazywac uczucia a ty masz czekac??????

Jakby go zniechecila, to by nie napisal tego pierwszego sms-a mimo Twojej prosby. A ty jak bys sie czula, gdybys napisala do kogos, ze bylo cudowne, a ta osoba by milczala? ze pewnie ty bylas do niczego...mam racje?

ale po twoich ostatnich życiowych mądrościach już mi się odechciało :O naprawdę jesteś pusta i tłumaczysz to jakąś dumą czy innym cholerstwem , facet ma sie produkowac , dzwonic , pisac bo mu się kurwa prawdziwa księżniczka trafiła , ja pierdolę :O to ja już się nie dziwię że masz za sobą bagaż doświadczeń z takim charakterem

Ot to wlasnie!!

co druga kobieta ma jakas tam blizne i jakos z tego powodu facet ich nie zostawia, chyba ze mialabys te blizne na biuscie to jescze mozna zrozumiec

zaraz zaraz coś mi tu nie gra. Napisałaś że mieszkacie na tym samym osiedlu - TO JAK ONO JEST DUŻE ŻE MUSIAŁ CIĘ AUTEM ODWOZIĆ??? A poza tym, piszesz, że chciałaś żeby napisał czy szczęśliwie dojechał. Jakby napisał tylko tyle, że szczęśliwie dojechał to ok, nie musiałabyś odpisywać. Ale taki mały szczegół kretynko do potęgi kosmosu - napisał jeszcze że seks był cudowny i coś tam jeszcze, więc jak mogłaś zapomnieć odpisać na TAKIEGO smsa??? A na marginesie - ciężkie doświadczenia życiowe nie upoważniają nikogo do traktowania innych ludzi jak gówna - bo na miejscu tego faceta ja bym się właśnie tak poczuła.

osiedle na którym mieszkam liczy 2 tys mieszkancow wiec piechota byloby kiepsko. A to ze bylo cudownie to mozna napisac z grzecznosci. Nie znacie tego typa. On ma wysokie az za wysokie mniemanie o sobie, mysli ze jest mega przystojny, wybitnie inteligentny a to sa tylko mrzonki. w ogole zaluje ze sie w to wdalam

Aha napisałaś jeszcze: "Moze obrazil sie ze nie odpisalam na smsa sciamniajac ze mi rowniez bylo cudownie" Boshhhh to po jakiego huja w ogóle zakładasz ten topik i czekasz na rady jak ci w ogóle na nim nie zależy skoro uważasz, że cie źle wydupczył. Weź księżniczko idź się powieś

Wyglada na to, ze Ty tez masz wysokie mniemanie o sobie. Trafila kosa na kamien! Jesli zalujesz, to daj sobie spokoj i nie zastanawiaj sie, dlaczego nie pisze. Ja tu widze duzo Twojej winy, ale rob jak chcesz, to Twoje zycie!

No to jak żałujesz że się w to wdałaś to po co w ogóle się nad tym wszystkim tak zastanawiasz i analizujesz?????????????????/ I dodatkowo narażasz się na takie komentarze jak np te ode mnie :D :D :D Co ty nie wiesz, że jak się zakłada głupie topiki to można zostac nieźle zjechanym? :D

zjechanie przez osoby ktore mnie nie znaja latają mi kolo D**** :) liczylam ze sa tu dojrzale osoby z ktotymi mozna spokojnie porozmawiac

Ale Ty przeciez nie jestes dojrzala, wiec czego oczekujesz? Kazdy uwaza, ze zrobilas zle, ale Ty jakos nie dopuszczasz tej mysli do siebie i tkwisz w swoim uporze. Co - chcialas, zebysmy zwymyslali na niego?

To się chyba z lekka rozczarowałaś bo większość jak na razie jest przeciwko tobie :D

A dlaczego po prostu nie napiszesz do niego sms-a, z pytaniem "co słychać?" Przecież to nie jest żaden zobowiązujący gest, korona z głowy nikomu nie spadnie, a będziesz wiedziała na czym stoisz. Poza tym, o ile dobrze pamiętam, minął już tydzień, więc narzucanie się to też nie bedzie. Jak nie odpisze, bedziesz przynajmniej wiedziała, że naprawdę nie jest wart dalszego zawracania sobie nim głowy

zniesmaczona tą sytuacją Jak ktos Ci pisze esa jak juz spisz lub jestes pod prysznicem to masz prawo zapomniec odpisac. Ja tak uwazam, moze sie myle a powiedz mi skad on mog wiedziec ze zapomnialas??? moze mysli ze nie spodobalo ci sie cos...i to wlasnie on nie chce sie narzucac/?