Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

małamaggie

jak poradzic sobie z rozstaniem i wyprowadzka?

Polecane posty

pakuje sie i jutro wyjezdzam on nie chce juz ze mna byc,po 2 latach to koniec,jak mamsobie dac rade z tym bolem,czy on kiedys przejdzie?on chce zebym sie wyprowadzila bo nie damy juz rady dalej mieszkac razem,to okropnie boli,nie wiem jak sie spakowac,nie potrafie...caly czas rycze,jak sobie dac rade?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuje Ci
naprawde sama teraz siedze i rycze... i nie mogę nic zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrianna9999
Bardzo Ci wspolczuje.Ja caly czas sie zastanawiam czy nie wyjechac i nie rozstac sie zw swoim facetem.Czemu sie rozstaliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wpółczuje ci
u mnie to inna sytuacja nie musiałam sie wyprowadzac...ale tez wiele razy płakałam a on patzrał... nie płacz nie mozesz przy nim płakac prosze cie na wszystko badz silna i nie płacz przy nim wyjdz płacz gdziekolwiek ale nie przy nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego to tak bardzo boli.....mam jutro samolot,dzisiaj polozymy sie jeszcze razem spac i jutro lece jak on bedzie w pracy juz sie nie zobaczymy,bylismy 2lata razem,ale on stwierdzil ze mnie juz nie kocha i nie mozemy razem byc....czemu to tak strasznie boli,piekło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czuje sie taka niepotrzebna i slaba,kiedys mnie kochal do szlenstwa a teraz patrzy spokojnie na to co sie dzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrianna9999
Maggie.nie placz!Jesli powiedzial,ze Cie nie kocha,to naprawde ten zwiazek nie ma juz sensu.Znajdziesz kogos kto Cie pokocha.Nie pros go,abyscie wrocili do siebie.Zachowaj sie z godnoscia i odejdz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patrze na nasze wspolne rzeczy i nie moge przestac plakac...nie wiem jak spakuje swoje torby i jutro wyjde ,wrzuce klucze do skrzynki...czuje sie taka strasznie samotna niepotrzebna....jak sobie z tym poradzic,nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość docieklaiwa zoska
a czemu sie rozstaliscie? poznaliscie sie za granica czy jeszcze w polsce? ja mam podobna sytuacje do ciebie..meiszkam w anglii z chlopakiem, on mnie zdradza i nie chce z nim byc,ale cos mi nei pozwala odejsc..takc ieprie bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrianna9999
Jesli Cie zdradza,to nie badz z nim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu chcesz wracac
czemu odrazu sie poddajesz i przez niego wracasz do kraju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka maggie nie płacz
ja mam to samo.on właśnie siedzi i je obiadek a ja wtulam się w poduszkę.zerwał tydzień temu. we wtorek wracam do Polski. byliśmy razem 6 lat a on teraz pyta czy juz sobie pozalatwialam wszystkie sprawy zwiazane z wylotem. to bardzo boli ale nie zostane w tym kraju,. teraz potrzebuje starych przyjaciol i rodziny. a tak bardzo go kochma, a widze jak mnie odrzuca od siebie. głaz w sercu, jest mi słabo, 2ymiotuję i w ogóle juz chyba w tydzien 4 kilo schudłąm.pierwszy raz zdradzil mnie 3 tygodnie temu i tłumaczy ze i tak juz mhyslal i rozstaniu. tez patrzy na moje łzy niewzruszony, aja nie potyrafie udawac silnej.nie jestem i juz i nie chce mi sie sluchac bądź silna,no i jescze teraz mnie opierdala ze ciagne temat i chce wiedziec dlaczego.masakra jakas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maggie jestes
malutka maggie nie płacz -to ja pisałam.w jakim kraju jestes??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem w Irlandii,spakowalam sie juz praktycznie cala i nagle on stwierdzil ze chce zebym zostala ize nie wyobraza sobie zycia bezemnie....chce zaczac wszystko od nowa,jego uczucia zmieniaja sie jak w kalejdoskopie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka maggie
niestety mój nie chce żebym została.jego decyzja zapadła.ja jestemw norwegii i jedyne na co teraqz mam ochote to wrócic do polski i imprezowac na calego. zobacze go w grudniu jak przyjedzie. i wtedy dopiero z nim pogadam jak emocje opadna. a w polsce gdzie mieszkasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiety są wredne to oczywiste
Moja sama podjęła decyzje o rozstanie i chce mnie wyrzucic z mieszkania wynajmowanego zresztą, chce się spotykac z innymi, w spokoju, mnie ma w dupie... Oczywiscie narzeka i zrzędzi, jaki to jestem bezduszny, a sama niszczyła związek i mówiła wprost, że jest bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze ogulnie nam sie nie uklada wszystkim...gdzie sa Ci szczesliwi ludzie z okladek kolorowych czasopism i Ci ktorzy tak lansuja swoje szczescie na nk....eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka maggie nie płacz
a ja jestem z Rzeszowa. i w ogóle to ze muszę z nim mieszkac mnie zabija.rezygnuje z dobrej pracy, z dostatniego życia ,z moich nowych przyjaciół, ze wsztystkiego.musze wrócic do polski. wiem ze to jest słuszna decyzja. nie wyobrazam sobie pozegnania na lotnisku.jeszcze on mnie zawozi.chyba sie zarycze na amen. i mam nadzieje ze jemu sie tez chociaz malutka łezka w oku pojawi. nie chce opuszczac tego kraju ale nie moge teraz byc nawet w tym samym miescie a co dopiero mieszkaniu. moze uloze sobie zycie w Polsce. moze juz za tydzien kogos poznam, zapomne, ale nadzieja ze do mnie wróci pozostanie. zebym tylko ja nie skrzywdziła nikogo przez tą nadzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wroc do Polski,odpocznij chwile dojdz do siebie,pobadz z ludzmi ktorzy Cie kochaja,naladuj akumulatory pozytywna energia,do Ciebie nalezy decyzja czy zostaniesz w Polsce,mozesz zawsze do Norwegii wrocic,np do znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała maggie
Postanowilam zostac w Irlandii,dogadalam sie jako tako z nim,on tez zrozumial ze ze wzgledow ekonomicznych nie oplaca mu sie rozstanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość behemo
mala maggie, ja przz to przechodzilam na poczatku miesiaca... On za mna zerwal (twierdzac ze kocha ale nie wie czy jestem TA jedyna i chce sie przekonac co czuje gdy mnie nie ma). Tez plakalam, on tez, segregowal papiery i plakal za kazdym razem jak znalazl kartki walentynkowe, urodzinowe itp. 'Kocham Cie i nigdy nie przestane', 'jestes moim swiatem' itp. Plakal i az caly sie trzasl, a ja plakalam z nim i mowilam ze jakos to bedzie... No i sie wyprowadzilam, a on zostal sam w domu, niestety pracuje tam gdzie ja, widuje co czasami w pracy, ale bardzo malo, na poczatku mial zaplakane oczy, mowil ze wszystko mu leci a rak, w domu nic nie moze znalezc. Na poczatku nie chcialam miec z nim nic wspolnego, ale bolalo mnie to, wiec zaczelismy czesciej rozmawiac... I tu chyba popelnilam blad, on nadal nazywa mnie Myszka... co za bezsens, przedwczoraj lzy mi poplynely po policzkach, przytulil mnie, taka chwila slabosci i powiedzialam mu ze go kocham, a on na to ze on mnie tez... Ale nie chce z nim byc bo zarwal bo MAMUSIA KAZALA, a bylismy razem 2 lata, szczesliwi, klocilismy sie tylko dlatego ze jego rodzina sie za bardzo czepiala, nagadywala mu ze nie jest gotowy na taki zwiazek. A on ma 24 lata!!! No i niech spierdala, jak mam go zobaczyc ubieram spodniczke, ladna bluzeczke, czysta, pachnaca, kuszaca i rozmawiam z nim tylko o pierdolach, albo po prostu mowie ze nie mam czasu i sobie ide. Niech teraz placze jak posluchal mamusi, pokazuje mu sie tylko z dobrej strony zeby widzial co stracil i juz nie odzyska, bo z mamisynkiem nie bede.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość behemo
na problemy ze spaniem polecal Persen Forte, bez recepty, albo tabletki do ssania, uspokajajace i usypiajace Validol. Ja juz na szczescie ich nie potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×