Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaaa.....

Rozstanie i powrót - możliwe?

Polecane posty

Gość gość1983
IDE spać, niestety bez tabletek nie zasypiam juz ehhh Tylko sen przynosi ukojenie najgorzej jest się budzić.. Dobranoc,zajrze tu jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość89
Ja też bym wybaczyła, jest mi troche lepiej staram się nie myśleć ale nie udaje mi się. Wtedy staram się przypomniec sobie te zle momenty ale tez nie moge bo od razu nasuwają się te dobre. Wtedy serce mi pęka. Nadal nie mogę zrozumieć co to znaczy kocham Cie ale nie mogę byc z Tobą bo się stale klocimy. A klocimy sie bo on jest impulsywny. Chcial zebym mu dala spokoj nie dzwonila nie pisala. Powiedzialam spokojnie ze jesli mnie nie kocha lub kogos poznal to niech powie a usune się w cien I nie będę go męczyć bo w sumie tak sie zdarza. A on na to ze kocha I ze nie ma nikogo. Jeszcze jak napisalam " referat" na temat tego ze moze pomylilo mu sie pozadanie z miloscia i ze jestem w stanie to zrozumiec on piekielnie sie obrazil I zabronil mi kontaktu ze soba. O co tu do cholery chodzi? Tez mialy być sluby dzieci. .. nie rozumiem tego. Można w ten sposób grać. Nie chce mi sie w to wierzyć. Co Wy na to dziewczynki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościnka24
Autorko mam to samo po wyjeździe do pracy po 3 dniach napisal-niekocham i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnk
gość89 Powiem Ci, że ja nic z tego nie rozumiem bo też słyszałam kocham Cię ale nie możemy być razem i ostatnio wiele takich historii wyczytałam i zastanawiam się co z tymi facetami. Wiem jedno, są tchórzami... zamiast zwalczyć problem po prostu uciekli. To nie prawda, że mężczyźni to odważna płeć to my jesteśmy odważne a oni chowają głowy w piasek. Jeśli kochają naprawdę wrócą z przeprosinami... pobędą sami zobaczą, że jednak miłość jest silniejsza i wrócą a jeśli nie to po prostu nie kochali a znaleźli sobie tylko dobrą wymówkę. Jedno jest pewne dajmy sobie czas i poczekajmy co przyniesie nam życie. Zawsze możecie tu zajrzeć i zawsze w jakiś sposób się wygadamy i pocieszymy. Najważniejsze żeby się wspierać a może chociaż jedna z Nas odejdzie stąd szczęśliwa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak bardzo nie chcę się jutro obudzić i znowu się dręczyć z tymi myślami. One przenikają mnie cokolwiek bym nie robiła. Czasem nawet budzą w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnk
Kochane zycze Wam lepszego dnia niz wczoraj! I nie zamartwiajcie sie tymi niewdziecznikami! Wiem, ze jest ciezko ale usmiechnijcie sie chociaz raz dzisiaj. Dzien dobry! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1983
Ja miałam ciężką noc,tyle myśli,gonitwa,co chwila się budzilam Dokładnie mój tez twierdzil ze nadal kocha i ze po prostu nie chce bo się pogubil itd itp Ja tego nigdy nie zrozumiem Czuje się jakbym żyła w jakimś totalnym zawieszeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zraniona i smutna
A ja mam nadzieje ze każda z nas wyjdzie stad szczęśliwa... Tego wam i sobie życzę,choć na ta chwile jest bardzo ciężko i traace juz nawet momentami nadzieje,ze kiedyś los się do mnie usmiechnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1983
Czytalam,ciekawe ale...skąd wziasc w sobie tyle siły..bo ja jej narazie nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość89
Zacznij od przeczytania tego wiersza i usmiechniecia sie. Taki ze mnie pawian że najpierw ci stawiam a potem odmawiam mam czerwony tyłek od życiowych pomyłek zetrę cię na pyłek mój ogon sprężysty mój chód powłóczysty mój ból zaj**isty w ludziowstrętu napadzie cień się na mnie kładzie chowam się w szufladzie palę papierosy wypadają mi włosy przez od losu ciosy moja związkofobia daje taki objaw że umieram co dnia nie podchodź bez kija nie patrz mi na ryja jesteś wstrętna żmija jestem kawał chama danaż moja, dana od zmierzchu do rana o rękę prosić mogę a w zamian dam nogę i kopa na drogę pawianem być fajnie bawię się genialnie choć sypiam fatalnie bujam się na lianie aż rozwalę się na ścianie śmieszne niesłychanie. A oto analiza literacka utworu zwrotka po zwrotce: Pawian wysyła sprzeczne komunikaty. Podchodzi i ucieka na zmianę. Jedno i drugie bez wyraźnego powodu. Aż oszalejesz. Pawian robi to, ponieważ ktoś kiedyś zrobił mu kuku (mama, pierwsza miłość, długoletnia narzeczona/narzeczony...). Pawian cierpi. Jak Humprey Bogart. Teatralnie ale po męsku, nie mazgai się. Objawia się to np. okresami demonstracyjnej depresji i egzystencjalnych mdłości. Co czyni go jednostką głęboką i skomplikowaną. Pawian z powodu ciągłego konfliktu wewnętrznego miewa psychosomatyczne objawy nerwicy z którymi nie chodzi do lekarza choć umiera ze strachu. Pawian odrzuca i wyśmiewa, żeby nie zostać odrzuconym albo wyśmianym. Zazwyczaj jest jednym wielkim workiem kompleksów. Oprócz tego, że jest twardzielem, jest też bardzo wesołym i popularnym w towarzystwie kolegą, prawdziwym bezkompromisowym luzakiem. To, że Pawian próbuje się z kimś związać, nie oznacza, że w pewnym momencie tego nie pie**olnie krzycząc, że to nie dla niego. Pawian okropnie, wprost skandalicznie stosuje wobec siebie tłumienie i zaprzeczanie. Nie maproblemów i nie potrzebuje pomocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1983
Ja mojemu ex napisalam list ale to było jeszcze w emocjach pisalam głównie o uczuciach itd dalam mu na ostatniej rozmowie..nawet nie wiem czy przeczytał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1983
Ja mojemu ex napisalam list ale to było jeszcze w emocjach pisalam głównie o uczuciach itd dalam mu na ostatniej rozmowie..nawet nie wiem czy przeczytał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1983
Z tym pawianem to jakbym o moim ex czytala,dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zraniona i smutna
Tez mi się wierszyk podoba A to prawo przyciągania hmm sama nie wiem co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnk
Dziewczyny! Ogladalam film sekret i powiem Wam jeden dzien bylam szczesliwa radosna mowilam tak musze zyc ale to trwalo tylko jeden dzien na drugi powiedzialam to bez sensu co ja wyprawiam przeciez to nic nie ds i znowu dolek. A wiersz o Pawianie jezuuu cala prawda o moim Panu kurde jakby pisane o nim i jak z takim Pawianem postepowac? Pomysly macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość89
Ja zaczynam stosowac, przesluchajcie sobie tego nagrania na youtube do ktorego przeslalam wam linka. Tylko nie w biegu. Po tym naprawde zaczyna chciec sie zyc ... a przynajmniej jest troche lepiej. Tylko trzeba to potraktowac powaznie. Ja caly czas tesknie- ale chyba w duzej mierze wyzbylam sie negatywnych emocji, caly czas mysle ale juz mi sie nie chce plakac. Wiadomo ze cos mnie kluje jeszcze w srodku, ale nie placze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1983
Ja nie płacze ale za to wszystko mnie boli,żołądek,głowa i ciągle o nim myślę... Zaczynasz stosować czyli napiszesz list jak było w pierwszym kroku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnk
Postaram sie tez to stosowac! Nie mam nic do stracenia przeciez nie zaszkodzi. Kurcze ja jeszcze placze. Mam dni kiedy wyjeeeee caly czas wiec no jeszcze ze mna slabo. To co wracam do domu i pisze list do wszechswiata!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1983
Ja juz chyba łez nie mam...za to chodze tak cholernie smutna i w środku trzymaj może dlatego tak boli mnie brzuch cały czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zraniona i smutna
Czytam dziś o tym przyciąganiu,jest dużo na ten temat ale jedni wierzą inni nie,aczkolwiek jest to ciekawe Daj znać jak poszło pisanie listu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość89
Ja jeszcze nie pisalam, bardziej skupiam sie na tym by myslec pozytywnie. Hmmm ale moze dzisiaj napisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1983
Mnie tez zaciekawilo ale tez sama nie wiem ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnk
Trudno myśleć pozytywnie jak się czuje tak fatalnie. Nie wiem czy moje pozytywne myśli mogą omotać człowieka i sprawić żeby wrócił... bardziej, że mi nadeślą kogoś nowego a ja chce Jego a nie nowego! :D Nie wiem dziewczyny nie wiem :P To tak jakby ktos myślał o mnie i nagle mi się coś poprzestawiało i jestem nim zainteresowana hehe smieszna sytuacja :P W każdym razie pozytywne myślenie nie zaszkodzi tylko jak się do tego zmusić?! List napiszę i tak chociazby dla samej siebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość89
Proponuje zeby kazda z nas pod koniec dnia napisala co dobrego dla siebie w tym dniu zrobila, co Wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościnka24
Ja nie mogę sie opanować żeby nie pisać do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość89
Nie rob tego, pomysl ze im bardziej to robisz tym mniej teskni. Niech zateskni za Toba, niech sie glowi. On sie przywyczail do tego ze piszesz czy dzwonisz. Zaskocz go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnk
Świetny pomysł tylko czy coś znajdę co zrobiłam dla siebie. Mam nadzieję, że tak :) Ech ale jest cięzko. Tez mam problem i zastanawiam się czy nie napisać ale jak to zrobię stracę do siebie szacunek więc nie ma takiej opcji. Jakby chciał sam już dawno by to zrobił. Ile minęło czasu od Waszego rozstania dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1983
Miesiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zraniona i smutna
Tez miesiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×