Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość huanita b.

moja wspaniała przyjaciółka

Polecane posty

Gość huanita b.

ma beznadziejnego faceta bez ambicji, bez polotu, bez poczucia humoru, bez dobrej pracy, nudnego jak flaki z olejem facet jest 2 razy od niej głupszy i zamiast motywować ją do działania ściąga ją w doł napiszecie - nie twoja sprawa, ok - wiem! to jej życie ale nie mogę na to patrzeć co zrobić? jak pokazać jej, że stać ją na kogoś znacznie lepszego!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli go kocha
to nic na to nie poradzisz.. poza tym ja sama jestem w takiej sytuacji, z jednym wyjatkiem, ze ja sobie zdaje z tego sprawe. I ten nieco glupszy, z mniejszymi ambicjami i mniej zarabiajacy facet kocha i dba o mnie tak jak nikt inny... nikt mnie tak nie tulil, nikt mi tyle czasu nie poswiecal, zaden facet nie gotowal ze mna, zaden z nich nie pomagal mi w sprzataniu.. ZADEN. Za to ten, z ktorym jestem obecnie, kocha mnie calym soba. A brak kultury i pelnych polotu zwrotow, uzupelniam ksiazkami.. i jestem najszczesliwsza na swiecie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huanita b.
jesteśmy w tym wieku, że tak naprawdę następnym, oczywistym krokiem jest ślub i dziecko, a może w kolejność inna... nie chce iść na jej ślub z nim, nie mogę słuchać o jego kolejnych dniach spędzonych przed kompem i kolejnych życiowych porażkach z lenistwa :( przykro mi że nie umiem być do niego dobrze nastawiona, nie chcę robić jej przykrości może powinnam zabierać ją na miasto? na imprezy? może kogoś pozna? on i tak nie chodzi z nią nigdzie, bo mu się nie chce... jesli go kocha - ona nie ma takiego wielkiego porównania, to dopiero jej drugi facet... ale cóż, pewnie jest tak jak mówisz. Tylko czy nie żałujesz, że nie jesteś z kimś inspirującym? mądrym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inspiracji można szukać
np w galeriach sztuki, miłosć i uczucie jest odnajdywana tylko w drugim człowieku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli go kocha
czasami chcialabym, aby walnal mi jakas cieta riposte, cokolwiek.. zeby potrafil inteligentnie mnie dobic w klotni - kiedy on ma racje. ale to sa chwilowe "negatywne" odczucia, ktore towarzysza kazdemu zwiazkowi. Bylam wczesniej 6 lat z factem, ktory sporo zarabial, ktory byl inteligentny, oczytany, ogolnie mniej wiecej na moim poziomie. Potrafil zablysnac jakas ciekawostka etc. Ale.. co z tego? skoro wracalismy do domu i bylo nudno. Ten moj obecny "mniej oczytany" ma szalone pomysly, jest pelen zycia, dodaje mi energii, wszystkiego. Moze i nie jest jakis mega inteligentny, ale np. jest obcykany z krzyzowek. Czasami razem sobie je rozwiazujemy. No i zobacz.. niby taka pierdola. Ale czas spedzony razem.. bezcenny. I jestem przy nim o wiele bardziej szczesliwa niz w momencie gdzy bylam z 6-letnim, czy z wczesniejszymi facetami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huanita b.
no coż, na moją "obronę" mogę tylko powiedzieć, że moje zdanie o nim podzielaja wszyscy nasi znajomi facet jest tak drętwy, że nie da się z nim o niczym gadać... a ona jest śliczna, mądra, wykształcona, ambitna, nietuzinkowa mam tylko nadzieję, że nie gorzknieje przy nim i nie znienawidzi go za 15 lat gdy on dalej będzie rozlazłą mamłygą, z którą wstyd iść do ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli go kocha
nie no.. to az tak zle z moim nie jest. Poczucie humoru ma, lubi pogadac z kazdym. Wlaczy sie w kazdy temat. Czasami palnie jakas glupote, ale co tam.. ogolnie jest bardzo lubiany. Bo jest pozytywnie nastawiony i bardzo sympatyczny. I szczery, czasem do bolu, ale wg mnie to jest duzym plusem, bo przynajmniej nie gada na wyrost.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli go kocha
a moja rada jest nastepujaca: jezeli to poczatek zwiazku, to sie nie wtracaj poki co, bo dziołcha zakochana i w ogole ahh i ohh - wiadomo jak to jest zebys nie wyszla na zazdrosna i zla przyjaciolke jak bedzie jakis problem, to wowczas mozesz napomknac, ze nieciekawie to wg Ciebie wyglada ale poki co to nie wtracaj sie, naprawde moja przyjaciolka sie chciala wtracic.. stracila na tym sporo - bo nasza przyjazn. Ja jestem od kilku lat z tym facetem, niedlugo slub i jestem bardzo szczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Walcz O nia
jezeli ja kochasz Oswiadcz sie jej:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jesli go kocha
wiesz, a ja bylam 5 lat z jednym z najinteligentniejszych ludzi, jakich znalam. Intelektualnie. Poza tym nie dbal o higiene, nie dbal o uczucia innych, zdradzal i wydawal moje pieniadze na swoje hobby. Natomiast w lozku byl fatalny. Teraz jestem z mezczyzna po zawodowce - zawsze swiezy, zadbany, pomaga w domu. Widac, ze mysli o mnie calymi dniami. Jest bardzo wyczulony na cudze emocje, na krzywde innych. Popelnia straszne bledy jezykowe, nie jest oczytany - poza jednym tematem, ale widze, ze sie stara. Jest na swoj sposob bardzo kreatywny. I o dziwo moi znajomi - wszyscy z wyzszym wyksztalceniem, "ustawieni", jak i moja mama (uwazajaca niegdys, ze jej coreczka z jej uroda i wyksztalceniem powinna znalezc sobie jakiegos "vipa" na stanowisku - wiem, straszne to) zaakceptowali go bez zastrzezen. Dlugo razem jestescie? jesli go kocha to nic na to nie poradzisz.. poza tym ja sama jestem w takiej sytuacji, z jednym wyjatkiem, ze ja sobie zdaje z tego sprawe. I ten nieco glupszy, z mniejszymi ambicjami i mniej zarabiajacy facet kocha i dba o mnie tak jak nikt inny... nikt mnie tak nie tulil, nikt mi tyle czasu nie poswiecal, zaden facet nie gotowal ze mna, zaden z nich nie pomagal mi w sprzataniu.. ZADEN. Za to ten, z ktorym jestem obecnie, kocha mnie calym soba. A brak kultury i pelnych polotu zwrotow, uzupelniam ksiazkami.. i jestem najszczesliwsza na swiecie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli go kocha
do jesli go kocha -> jakbym czytała o swoich perypetiach. Moi rodzice są tak samo wyczuleni, jak Twoja Mama. Ale o dziwo też zaakceptowali mojego mniej inteligentnego mężczyznę. Jesteśmy ze sobą 4 lata, z czego 1,5 roku mieszkamy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli go kocha
wiesz, moj partner jest grzeczny, ukladny, prawdziwy dzentelmen, zawsze tez, kiedy mama chce sobie pogadac, moze na niego liczyc. poza tym kiedys mieszkal ze mna i nia przez tydzien i nigdy nie zostawil po sobie balaganu :) powiedz mi, czy Twoj mezczyzna "podciagnal" sie przy Tobie? bo wyznam, ze nieco mnie wkurzaja jego braki :( ale w tym roku wybiera sie do szkoly (i jest to jego pomysl, nie moj) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jesli go kocha
wybacz, niechcacy sie podszylam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huanita b.
Walcz O nia - super rada, dzięki :P generalnie on nie jest takim "prostym chłopakiem", pracuje umysłowo, prawie (tia...) skończył studia - generalnie ma jakąś tam ogładę, to nie jest związek na zasadzie przeciwieństw on po prostu jest byle jaki ale wiem, no wiem - robi to co ona mu kaze, nie zawraca jej głowy, może jest dobry w łożku... będę się starać być wyrozumiała ;) tylko czasem szkoda na to patrzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jesli go kocha
Moj facet jest - z bolem musze przyznac - mniej inteligentny ode mnie, lecz jest zaradny, kreatywny, z polotem, ma na swoj sposob dobra prace (fizyczna - ale lubi ja, jest tez dobrze platna). Jego milosc mnie motywuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli go kocha
przez te kilka lat podreperowal swoje braki.. moze to glupio zabrzmi, ale znalazlam kilka sposobow na jego defekty scrabble - specjalnie kupilam ta gre wiedzac, ze poprawi myslenie mojego faceta. I powiem Ci szczerze, ze pomoglo. Polubil ta gre, srednio raz-dwa razy w tygodniu sobie gramy razem. Poznal nowe slowa, ktore ja ukladalam. Z czasem sam ich zaczal uzywac jest taka gra w necie, gdzie zgaduje sie gdzie jakie miasto/kraina/kraj leza na swiecie. Na poczatku razem rozwiazywalismy, pozniej na zmiane - to tez dalo rezulataty. odnosnie szkol - skonczyl technikum gastronimiczne, swietnie gotuje, ale nie zdal egzaminu technika. Ostatnio napomknal cos, ze chce sprobowac jeszcze raz zdawac egzamin. Mam nadzieje, ze mu sie uda studia - wybral sie na zaoczne, platne. Ma licencjata.. ale to wygladalo tak, ze ja z nim chodzilam za zajecia (gdy studiowal, to mieszkalismy w innych miastach i weekendy razem spedzalismy, czesto na uczelni) tez mnie momentami denerwuja jego braki.. aczkolwiek czasami potrafi mi wyskoczyc z jakas ciekawostka, ktora np. w necie znalazl. z czasem jest lepiej, widze to i naprawde nie warto jest skreslac kogos, kto jest mniej wyksztalcony od nas a ile Wy jestescie razem? mieszkacie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to samo i
darowalam sobie - pomyslalam, grunt, ze jest szczesliwa. przejrzala na oczy niespodziewanie, nie powiem - ucieszylam sie przerazliwie (dodoatkowo czlowiek bluszcz, zero wlasnego zycia, jego nikt nie lubi wiec kisili sie w dwojke :o). po bim byl krotki zwiazek i zawod...strasznie ucierpialo na tym pcozucie jej wartosci i atrakcyjnosci. poniewaz ten szczur sie wiecznie czail wokol niej staralam sie jak moglam by uwierzyla w siebie. nie zdazylam - sa razem znowu. wiesz co jest najgorsze? ze wiem, ze gdyby na horyzoncie pojawil sie warty jej uwagi facet, ktory by sie nia zainteresowal na 99% rzucilaby tego palanta (zreszta ich pierwsze bycie razem bylo rowniez tuz po zawodzie milosnym). jednak jak, skoro jest zamknieta w pieknym siwecie: on i ona i nikogo wiecej (prawie jej nie widuje)?? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jesli go kocha
Jestesmy razem bardzo krotko, niecaly rok. Czasami mieszkamy razem... Ja niestety po poprzednim zawodzie milosnym nie bardzo potrafie zyc pod jednym dachem z mezczyzna 24h/ dobe. Zreszta zawsze bylam raczej typem samotnika... Ile lat ma Twoj partner? Moj 34.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jesli go kocha
paczkodan, warto bylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli go kocha
drogie Panie.. ja juz tak jestem zmeczona, ze ledwo kontaktuje. Jutro tu na pewno wejde, popiszemy sobie razem, podzielimy sie radami etc. A poki co to zycze Wam dobrej nocki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do mojego związku próbowała się wtrącać cała rodzina - nie znając mojego partnera...wszyscy chcieli dla mnie księcia z bajki. Najbardziej cenię w sobie intelekt. Każdy komplement na temat wyglądu wpuszczam jednym uchem, wypuszczam drugim. Jednak komplementy odnośnie mojej inteligencji czy wiedzy zawsze mile mnie łechcą... Mój facet nie jest błyskotliwy, nie jest elokwentny. Na początku naszej znajomości przeraźliwie kaleczył język i nie miał zbyt wielu zainteresowań. Nawet na studia nie chciał iść... 3 lata mi zajęło, żeby go zmienić, pokazać właściwą drogę. Tak jak koleżanka, graliśmy w scrabble, rozwiązujemy często krzyżówki. Nauczyłam go miłości do książek. Nim się poznaliśmy przeczytał ponoć tylko jedną... Dlaczego więc go dostrzegłam i pokochałam? Bo jest troskliwy, dobry, wierny i szczery. Bo miłość okazuje mi na każdym kroku, bo ma ogromne poczucie humoru. Kocha dzieci, kocha zwierzęta, jest wrażliwy i wyrozumiały. Do tego bardzo zaradny, taka złota rączka. Nie jest materialistą, ręka go nie pali, kiedy ma za mnie zapłacić. Okazuje mi wiele uczucia, potrafi o 23 jechać szukać otwartego sklepu, bo ja akurat mam ochotę na słodkie... A jednak moja rodzina (gdybym nie urwała z nią kontaktu) nadal wytrwale dążyła by do rozpadu naszego związku, tak jak Tobie zależy, żeby Twoja przyjaciółka rzuciła faceta. Moja rada, nie wtrącaj się bo ją stracisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jesli go kocha
chetnie tu zajrze jutro :) ale nie wiem, o ktorej godzinie, mam wazny projekt do wykonania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huanita b.
nie wtrącam się kiedyś mieli kryzys i otwarcie powiedziałam jej, że chętnie widziałabym ją z kimś innym, ale gdy ona odpowiedziała że nie chce innego skończyłam temat i razem radziłyśmy jak ratować ten związek... no i się udało (czasem sobie pluję w brodę...) ja znam podobny model, do tego co tu opisujecie - mądra, zaradna dziewucha i uroczy facet, bez wykształcenia ale z wielkim sercem i poczuciem humoru takim, że wszyscy dookoła rżą jak konie tyle, że ten mojej przyjaciółki - jak dla mnie - nie ma zalet więc domyślam się, że jest między nimi coś o czym nie wiem, czego nie rozumiem co sprawia, że są szczęśliwi może byłoby łatwiej gdyby ona między wierszami nie "przemycała" mi coraz to kolejnych informacji o jego leserstwie i nieudacznictwie, gdyby nie mówiła z rozczarowaniem że "znów nie poszliśmy na spacer/nie wyjechaliśmy na wakacje/idę sama na imprezę - bo mu się nie chce"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jesli go kocha
Moj poprzedni facet byl leserem/ niezaradnym narcyzem. Ale byl bardzo inteligentny. To chyba o czyms swiadczy, ze 34-latek bez odlozonych JAKICHKOLWIEK pieniedzy, z brakami w uzebieniu (brr), nie dbajacy o wlasny wyglad, wciaz jest w stanie czarowac kobiety... ktore w dodatku sa przekonane, ze rownie wspanialy meski egzemplarz, jak on, nie chodzi po ziemi (alez bylam glupia :o) Obecny jest mniej blyskotliwy, ale to dobry czlowiek, szanuje rodzicow, wie, co to wartosci rodzinne, jest ceniony przez przyjaciol i, mimo brakow, jest ciekawym partnerem do rozmowy. Jego wnioski nie zawsze sa sluszne (niestety, ma braki nawet w podstawowym wyksztalceniu), ale wnioskuje logicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jesli go kocha
Leserem na pewno nie jest, wie, co to ciezka praca, bez mrugniecia okiem i bez pytania nawet zmywa, jesli ja ugotuje obiad, robi zakupy etc. Dzieli ze mna zainteresowania, dzieki mnie zaczal znow czytac i polubil to, chce sie rozwijac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jesli go kocha
widze ze tylko ja mam ostatnio cos do powiedzenia, lecz nie chce prowadzic monologu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shepherds_
Z praktycznego punktu widzenia intelekt u faceta, który dobrze zarabia i potrafi utrzymać rodzinę - jest zbędny. Potrzeba posiadania faceta inteligentnego jest to raczej widzi mi się kobiety, która od dziecka jest programowana na "wysoki, inteligentny, przystojny..." bez grubszego zastanowienia się co ta inteligencja tak naprawdę znaczy. To co drogie Panie tu przedstawiacie to w wiekszosci przypadków - WIEDZA, nie inteligencja. Inteligencja jest bardziej pochodną zaradności. Padały przypadki facetów, którzy mają poczucie humoru, są lubiani w towarzystwie itp - to nic innego przecież jak inteligencja społeczna i zapewne werbalna :) Proponuję zastanowić się nad SOBĄ - do czego mi inteligentny facet? "Czasem mówi mi ciekawostkę z neta" (czy jakos tak) - to był żart, tak? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×