co sądzicie o jego zachowaniu?

rozstałam sie z chłopakiem, teraz znowu sie spotykamy. On twierdzi że tęsknił za mną i się zmienił. Po rozstaniu chciał utrzymywać z emną kontakt, ale prosiłam żeby sobie darował, bo będzie mnie to bardziej bolało. Jakiś czas temu nie wytrzymałam i do niego zadzwoniłam. Spotykamy sie znowu on chce do mnie wrócić ale ja mam mieszane uczucia. Już mówie o co dokładnie chodzi Obiecywał poprawe, ciągle mówi że mu zależy itd ale zauważyłam że nasze kontakty wyglądaja tak: spotykamy sie, po spotkaniu on jest wniebowzięty, dzwoni, pisze itd a potem nagle cisza i tak do następnego spotkania, zwyczaj za jakieś 2-3 dni. Rozmawiałam z nim o tym, mówiłam że jak kiedyś byliśmy razem to mi to przeszkadzało a on odpowiedział wymijająco i obiecał że tak sie nie zdarzy już. Ale sie zdarza :( Zastanawiam sie czy moje zachowanie ma coś z tym wspólnego tzn ja nigdy sama sie nie odzywam, on zawsze wychodzi z propozycja spotkań i wydaje mi sie że jestem wobec niego agresywna, że mam dalej żal że nie wyszło i czasem mu coś powiem, a on wtedy sie przestaje odzywać. Nie wiem, skołowana już jestem :(