PIerwszy dzien beigania

Witam Was,Dziś był mój pierwszy dzień biegania.Pobiegałem jakies 30min,i gdy wróciłem do domu to byłem caly mokry,spocony,m.in na twarzy,Wy też tak mieliście jak zaczynaliscie biegac??i czy to dobrze ze człowiek sie tak poci?Pozdr

świadczy to o tym, że wysiłek był efektywny, dodatkowo usuwasz z ciała w ten sposób wszelkiego rodzaju syf. Tylko pij duzo wody mineralnej. Powodzenia

Uwielbiam biegac !! super sprawa. ale ostatnio jets to u mnie niemozliwe z powodu czasu. planbuje ponbownie zaczac. a teraz odpowiem na Twoje pytanie. A wiec TAK TAK tez tak mialma na poczatku, pij duzo wody - ogolnei duzo plynow ;)

a da rade schudnąc cos w ciagu miesiąca przy codziennym regularnym bieganiu??

ona nie musi być jakaś szczególna, ważne abys ograniczył słodycze, fast foody i nie jadł zbyt wiele na noc. Juz samo to powinno wystarczyć abys schudł. Ale reguły nie ma, waga moze ruszyc, a w obwodach niewiele zobaczysz, albo waga moze stac w miejscu ale po obwodach bedzie różnica.

hm hmmm hm ja biegam od pół roku i teraz kupiłem dobre buty, naprawdę nieźle amortyzują. i od dwóch miesięcy biorę suplement Bodymax Sport, żeby trochę się podbudować. Ale waga mi nie leci, widać przybieram mięśni :)

Tez kiedyś bodymaxa sport łykałem, dobry wybór. Nawet jak odstawiłem, to kondycja została.

1) pierwszy dzień biegania - 30 min to za długo jak na pierwszy trening 2) proponuję zacząć od porządnej rozgrzewki (5-10 min), potem marszobiegi (np. 3 min szybkiego marszu, 1 min truchtu), dopiero po zaadaptowaniu organizmu do wysiłku zwiększaj "dawkę"; nie zapominaj o rozciąganiu tych parii mięśni, które brały w głównej mierze udział w treningu!

Ja biegam codziennie od ponad 2 tygodni i czuje się świetnie. Sporo schudłam. Ale nie biegam wiele, jakieś 10 min jednostajnego biegu, w między czasie marsz. Czasami biegam z psem. Byłam flakiem. Przez ponad rok miałam zero ruchu. Biegać też nigdy nie "umiałam", bo po 60 metrach już się męczyłam. Teraz z dnia na dzień jest coraz lepiej, mało się męczę. Odpoczynek robię po jakichś 400 m. Ćwiczę też na rowerze stacjonarnym. Pośladki mi się uniosły, mam więcej wigoru, dobrze sypiam... POLECAM! Może nie bieganie, ale lekki jogging, dla zdrowia i figury...

ja zaczełam przedwczoraj z planem 10 dniowym 1 dzien-wszystko bolało i serce mało wyskoczyć,wczoraj to samo a dziś już biegłam szybciej i nie bolą mnie mięśnie(5 razy na przemian 2 min biegu 4 min marszu w pierwszym tyg.).ponoć ciężko jest przez pierwsze 2-3 tyg.chce poprawić kondycje i schudnąc rzecz jasna...

Ja mojemu chłopakowi kazalam biegac. Roztył się i już mi się tak nie podoba jak kiedyś :P Szkoda mi go trochę bo bardzo się skarży na zakwasy. Może powinnam mu kupić takiego Bodymaxa żeby mu ulżyć...

Biegać każdy może. Nawet ja chociaż kiedyś nie znosiłem biegać. Ale moja dziewczyna mnie namówiła. Nawet mi tego bodymaxa kupiła, jakaś koleżanka jej powiedziała, że ten żeń szeń w tym zawarty bardzo pobudza. Heh całe szczęście, bo chyba bym całe życie na kanapie przeleżał.

ja tez biegam, no dobra na biezni, ale biegam:P tzn probuje, bo na razie to daje rade tylko z 1.5 minuty, a tak to staram sie szybko chodzic, zeby jakos tam sie przyzwczajac do wysilku, i zeby pozniej mogla biegac dluzej:) jest fajnie, lubie sie tak spoci, od razu czlowiek sie lepiej czuje i juz po 1 treningu mialam wrazenie, ze schudlam, skora jakas ladniejsza:P. wiadomo, ze nie schudlam, ale psychika robi swoje. wlansie ide na silownie

Jak ja zaczynałam biegać to po 5 minutach już nie mogłam. Później było coraz lepiej, aż sama byłam w szoku. Niestety po jakims czasie przestałam. Kurde, narobiłeś mi ochoty na bieganie. Chyba od dzisiaj znowu zaczne :)