Moja dziewczyna spotyka sie co jakiś czas ze swoim ex-mężem

Oczywiscie mowi mi o tym, że idzie z nim np. do teatru, kina czy kawiarni, ale mnie to drażni. Nie daje tego po sobie znać, bo pewnie spotykałaby się po kryjomu.Ona mowi,ze nic do niego nie czuje, zostawil ją 2 lata temu.Po prostu sie nie dogadywali. NIespecjalnie lubię gościa, choc sm nie bardzo wiem dlaczego, widzialem go kilka razy, nie jest specjalnie przystojny, fakt zarabia pieniadze i jest zabawny i inteligentny (tak mowia mi znajomi, ja tam tego nie zauważylem). Jedyna rzecz jak nas rozni to wykszatałcenie - on skonczyl studia, ja nie. Czy mogę jej ufać, czy mam sie czegoś obawiać? PS: moderatorzy nie kasujcie topiku, jak którys z was ma podobny problem i go to drażni to jest tylko i wyłącznie jego problem, a nie forum.

heh, ja mam podobnie. Jak jej ufasz to ok.

Wiesz co mnie by to wkurzało strasznie.Zachowuje się moim zdaniem nie w porządku. Co do wykształcenia to nie dołuj się, bo nie każdy musi skończyć studia, żeby być inteligentnym człowiekiem.Fakt, że ja studiowałam i idę na studia, ale nie czuję się po tym, że jestem jakaś mądrzejsza.Po prostu papier i trochę więcej wiedzy na dany temat:) Powiedz jej, że Ci to przeszkadza i niech się wczuje w sytuację czy nie było by jej przykro gdybyś to Ty się spotykał z byłą żoną lub dziewczyną.

raz jej dalem to do zrozumienia,ale ona i tak by sie z nim spotykała. Mam wrażenie,ze ona go dalej kocha, normalnie mnie to rozwala. Gnój zostawił ją, olał, zamiast ratować zwiazek. A teraz kawka herbatka. Poiwedzialem jej kiedys ze to palant, a ona do mnie: o widzisz, a on cie chwalił. Zamurowalo mnie. To jakas paranoja, facet to manipulator.

Czy mogę jej ufać, czy mam sie czegoś obawiać?" ufasz jej ;) to fajnie :) ale co z tego ? ja bym zadał jej pytanie ... po co to robi ?

no wlasnie, po co ta k u r w a twoja kobieta to robi?

No i co z tego, nawet jakby cię chwalił.Ja na twoim miejscu czuła był się jak 5 koło u wozu.Oboje z tobą pogrywają.Ciekaw czy się z nim nie bzyka, przepraszam, ale taka może być prawda, a ty inwestujesz w ten związek uczucia itd

Robson 30 Gdańsk sam fakt założenia przez ciebie tutaj tematu o twojej pannie i jej byłym mężu dobitnie świadczy o tym że jestes tzw "ciepłą kluchą " która nie wie albo co gorsza nie chcę wiedziec co wkoło niej sie dzieje . Twoja ( chociaż do końca nie był bym tak pewien) kobieta , potrzebuje doznań róznej maści których ewidentnie nie jestes w stanie jej dostarczyć ... i masz teraz 2 wyjscia : 1/ albo sie zmienisz i staniesz sie facetem ( moze twoja panna to zauwazy i jej minie fascynacja byłym) 2/ albo dalej tkwij w tym układzie , a za jakis czas panna ci powie ....siju ( bo ewidentnie nie potrzebuje nastepnej ciotki)

Tak sie sklada,ze jest jej dobrze ze mną, jest szczesliwa, wiec nie pieprz głupot, ona go nie kocha - to chyba jasne, bo po co bylaby ze mną? Ten gość tylko jakieś małolaty mota i prowadza sie z nimi, niepoważny jest. Ona ma ponad 30 lat i teskni za prawdziwym zwiazkiem opartym na milosci i ufnosci, a nie za tamtym cwaniaczkiem. Ty chyba nie rozumiesz problemu.

wiec nie pieprz głupot, ona go nie kocha - to chyba jasne, bo po co bylaby ze mną? po co ? a masz mieszkanie ? masz samochód ? jesli tak to masz odpowiedz...;) "Jedyna rzecz jak nas rozni to wykszatałcenie - on skonczyl studia, ja nie." proponuje przyjąć ta wersje zdarzeń . Trzymaj sie jej , bedzie ci lepiej ;) Tylko jak były mąż zacznie ci dymać pannę to pamietaj nie zganiaj na nic innego :D

teskni za prawdziwym zwiazkiem opartym na milosci i ufnosci," jasne Robson , jasne pewnie ci to kiedys powiedziała :D i trzasnąwszy drzwiami poszła na spotkanie z ex mężem ;)

regres ty chuju na kaczych nogach tak sie sklada,ze ja nie mam mieszkania,ale on tez nie a ja mam auto lepsze od niego. Tylko niestety jest tak, ze on jest wykształcony i zarabia dobrze,ale to jedyna róznica. A moja dziewczyna nie jest materialstką. Mowisz tak przez zazdrosc wiec juz zamknij pysk.

Robson 30 Gdańsk jak panienka :) no i co tak emocjonalanie podchodzisz do sprawy :) co sie gorączkujesz jak co poniektóre tutejsze panienki na kafeteri :) ? Kolego wysłuchaj rad innych , ale nie koniecznie je stosuj To jest forum , wielu rzeczy sie mozesz dowiedzieć , wiele opini na dany temat możesz poznać nie wszystkie musisz wdrażać w życie, nie wszystko musisz brac sobie do serca :) porozmawiaj z nią , czemu sie z nim spotyka ? czy to dla niej az tak wazne ? co ja ciagnie do niego ? To jest naprostszy sposób by cokowliek sie dowiedziec aczkolwiek czytajac ciebie , co tu opisujesz i tak pewnie cie wkreci w nastepne kłamstwa ...:P

Moze sie nie bzykają (w co wątpię) ,ale ja bym nie chciala zeby moj facet spotykał sie z była. Kiedys ja sama byla w takiej sytuacji, spotykałam sie z moim exem, teraz choc minelo kilka lat od rozstania to i tak porownuje go do obecnego meza. Moim zdaniem jestes frajerem.

Ja myślę, że skoro ona się z nim spotyka mimo że tak ją zranił to coś ją do niego ciągnie. Z jednej strony ma ciebie, niby ideał a z drugiej faceta, którego kiedys kochala i czuje do niego sentyment. Niekoniecznie śpią ze sobą, ale coś tam między nimi musi iskrzyć. Musisz postawić sprawę jasno, niech się pani zdecyduje, czy chce ciebie czy jego, jak ciebie to koniec spotkań z byłym!!! A jak nie to wypad z baru.

i kolejny kosmita

zawsze szczery i kolejny kosmita do tego niezle zmutowany :P

Kobiety lubią grać na dwa fronty. Nie potrafią zupełnie panować nad własnymi popędami. Jeśli kobieta ma chcicę na konkretnego kolesia, zrobi wszystko coby mu cipę podstawić. Tamten może nią pomiatać, baba może być w związkach, czy nawet mężata a i tak będzie latać do gacha z kisielem w majtkach. NAjczęściej wmawiając totalne bzdury jeleniowi. Kiedyś miałem na studiach taką poruchawkę, co zdradziła ze mną wszystkich swoich chłopaków, a na koniec i męża. Szmacisko robiło sobie nadzieję, mimo, że nadawało się tylko na worek na spermę :o Życzę powodzenia naiwniaku.

Kobiety lubią grać na dwa fronty. Nie potrafią zupełnie panować nad własnymi popędami. Jeśli kobieta ma chcicę na konkretnego kolesia, zrobi wszystko coby mu cipę podstawić." Kaliban ale nie dziewczyna autora ;) Jego panna jest porządna i jej zwiazek z nim oparty jest na ufnosci ... no i dziewczyna chce stabilizacji , a to że ona spotyka sie z byłym mężusiem to nie ma nic do rzeczy , no bo tamten to przeciez taki ladaco :P i w ogóle wyrywacz lasek :P wiec autor może spać spokojnie :D tylko proponuje wyjąc nocnik z pod łózka , co by sie pewnego pięknego ranka nie obudzić z ręka w nim :P

i mam faceta do głowy by mi nie przyszło zeby sie z ex mężem spotykać na kawke czy chodzić do teatru albo kina ..... nie mam potrzeby go widywać choć nie rozstaliśmy sie w gniewie coś z twoją laska jest nie tak ja na twoim miejscu nie tolerowałabym takich spotkań, tak samo jak ja nie tolerowałabym kawek i kin mojego faceta z ex żoną gdyby ją miał

"Nie daje tego po sobie znać, bo pewnie spotykałaby się po kryjomu.Ona mowi,ze nic do niego .." Daj spokój koleś, ona ma do niego DUŻY "sentyment":P

Regres => ... ale, barabam! ja ją przecież lepiej znam! Na glowie kwietny ma wianek, w ręku zielony badylek, a przed nią bierzy baranek, a nad nią lata motylek

kloceka => raczej: "ona ciągnie do niego z powodu DUŻEGO sentymentu" :P

"ona ciągnie do niego z powodu DUŻEGO sentymentu" i pewnie nie tylko sentymentu :) inne jego duże rzeczy tez pewnie przyciagaja ex małżonkę ;)

Regres, Regres widzę, że nie załapałeś żartu :P

Kaliban nie doczytałem ;) myslałem że cytowałes kogoś z poprzedniej wypowiedzi :D wiec dopisałem podobna tresc :D

Panienka wali Cię w rogi :( Jeśli nie fizycznie to emocjonalnie na pewno; chyba na jedno wychodzi. Zabroń jej tych spotkań a zobaczysz na czym stoisz.

" "ona ciągnie do niego z powodu DUŻEGO sentymentu" jedno dopełnia się z drugim, ale jeśli autor twierdzi inaczej, to jego sprawa...

hehe dobre