drogie panie, czy to jest nieuczciwe podejscie ??

pracóje utrzymuje rodzine, za wszystko place + daje zonie co miesiac okolo 3 tys. na rozne wydatki (kosmetyki, fryzjer, ubrania ... co tam se chce). zona nie musi pracowac, nawet gotowac bo jem na miescie, ma na glowie tylko pilnowanie corki i utrzymywanie porzadku w domu (80m2). w zamian za to chce pojebac kiedy mi is tylko bedzie chcialo i obciaganie z polykiem tez na życzenie. tylko tyle. czy to tak wiele ???

Widać ma wszystko prócz szacunku. Zrzędzisz.

musisz być wyjątkowo obleśny skoro ci własna żona odmawia...

A ty kochasz żonę??? czy sex (i to obrzydliwy sex) ??? Że ona jeszcze nie uciekła i nie znalazła sobie normalnego faceta to mnie dziwi. Kobieta to nie przedmiot do seksu i sprzątania, egoisto jeden!

bez zająknięcia dostaję wszystko czego pragnę, dostaję to z wielkim zaangażowaniem ze strony mojej żony. Jak twoja żona marudzi tzn. że twój sąsiad ją posuwa.

i robiłeś dziecko, skoro tylko chcesz po... i mieć z połykiem? W każdej agencji masz to za mniej niż 50% kosztów... Więc PO CO wydawać więcej, jeśli tylko o to Ci chodzi... Chyba nie o to chodzi w związku, jeśli twoja kobieta tak samo do tego podchodzi to nic dziwnego że tak się wam układa. Sorry kolego, ale jak się robi coś bez sensu to się ponosi konsekwencje.

pryszczaty gimnazjalisto, podciągnij się z ortografii bo test zjebiesz :)

to uczciwe pytałbyś czy jest uczciwe. Pytasz czy jest nieuczciwe - sam sobie udzielasz odpowiedzi.

w zamian za to chce poj**ac kiedy mi is tylko bedzie chcialo i obciaganie z polykiem tez na życzenie. tylko tyle. czy to tak wiele ??? Za 3 tysiące? A na co to niby ma wystarczyć, na waciki??? Spadaj na szczaw.

jako zona wolałabym trochę szacunku, pomocy w domu przy dziecku niz ta kasę która uznajesz za swoją i którą wydzielasz. Jesli uważasz że opieka nad dzieckiem jest lekka pracą i relaksem to sam spróbuj posiedzieć z córką 24 godziny na dobę. Praca w domu może nie jest ciężka ale jest nudna. Jak chcesz kiedy chcesz i obciąganie z połykiem to myslę że niejedna babka ci to da za te 3 tys kiedy chcesz a w małżeństwie to o co innego chodzi.

desperatem, w dodatku szkaradnym i oblesnym skoro tyle placisz zonie za zblizenia :P

za darmo :P i jeszcze gotowac musze

tarktujesz małżeństwo jak wymianę handlową, ja jej 3 tysiace to ona ma robić to i tamto, a tego ewentualnie nie musi. Nie o to chodzi w związku, nie masz szacunku do żony, popieram przedmówczynię która pisała o tym że NORMALNA kobieta (nie jakaś próżna zakupoholiczka - nie wiem jaką masz żonę) bardziej ucieszy się z pomocy i partnerstwa, szacunku, wspólnego spędzania czasu z dzieckiem, niż właśnie wydzielania pieniędzy, kasa powinna być wspólna a nie tak jak wy macie. My mamy wspólne pieniądze, każdy bierze kiedy potrzebuje, nie mamy ograniczeń żadnych chyba że akurat trzeba przyoszczędzić, a sex uprawiamy prawie codziennie i OBOJE tego chcemy, oboje się szanujemy!!!!!!! Nie musi mi za to płacić!!!!! Przemyśl swoje podejście kolego.

no i drogie panei sie za mocno podnieciły. deko zle mnie zrozmialyscie piszac sume 3 tys, mialem na mysli ze tyle srednio se wydaje na włanse potrzeby, zona nie ma ograniczen co do wydawania kasy (chociaz 30 tys by mnie zaniepokoiło) kasa jest wspolna. chodzi mi o to ze przyszłosc ma zapewniona, nigdy nie bedzie musiala isc do pracy nawet jak jutro zamkne firme i oboje nie bedizemy pracowac. deczko wyluzujcie chce se czasem podymac o 2 w nocy jak sie przebudze czy to tak wiele? jak bym chciał isc na łatwizne to znalazł bym se cos na boku ale to nie o to chodzi. nie jestem desperatem i nie place zonei dla jasnosci a 3 tys to nie jest dlamnie "tyle". kasa jest pot ozeby wydawac i to własnie cieszy mnie najbardziej jak zona ja wydaje.

jakby mnie facet obudził o 2 w nocy i powiedział żebym mu zrobiła z połykiem to by leciał przez okno dalej niż widzi. co to koorwa ma być???!!!!!!