Dla nastolatek w ciąży

dlaczego nie pomyślałyście o aborcji, albo przynajmniej już za wczasu o tabletce 72h po? jakby nie patrzeć to SĄ opcje, czy to się innym na kafe podoba czy nie. nie ma co was gnębić po czasie, bo tego że jesteście w ciąży się nie cofnie, ale poza "powiem rodzicom" istnieją inne wyjścia.

to nie jest bezczelnosc tylko prawda, 14 letnia dziewczynka ledwo co sie dowiedziała czym jest miesiaczka i odstawiła laleczki,sama staje sie matka, to chore,matka nie umiala wychowac****ewnie sama miala 15 lat jak ja urodzila.

A jakby wasze matki, urodziły was w wieku 14-15 lat, też nazwalibyscie ją d****ą, szmatą, k***ą i wyzywalibyscie od patologii? Nawet jak ktoś się zabezpiecza to jest ryzyko ciąży!!!

14 latka wypinajaca sie to szmata, jaki miala autorytet i wzorzec w domu tak sama postepuje, wiec patologia.

Jak ktoś ocenia ludzi, nie znając ich, to też patologia, bo jaki ma wzorzec w domu, skoro zachowuje się jak idiota? No niestety, dobrze wychowana osoba, nie ocenia nie znając ludzi, sytuacji!

no oczywiscie mozna uprawiac sex, ale w wieku 14 lat ? to jest zero wychowania ze strony rodziców, a gdzie ona mola sie puscic? zapewne na dyskotece,po pijaku albo jeszcze lepiej w domu.ŻALOSNE

Wychodzę z tej dyskusji, nie będę pisać z kimś takim jak Ty!

taka jest prawda!! jak moznabyko dopuscic ,gdzie 14 letnie dziecko puscilo sie i rodzi dziecko,gdzie jej rodzice? pewnie chodzila po dyskotekach,pila ,palila, i w domu sie rzneła, dajcie spokoj, to jest winna jedynie rodzicow

Ciężki temat i nieakceptowany społecznie jak widać. Jeszcze sytuacja nie jest tak ciężka jeśli ma się wsparcie chłopaka i ważne decyzje podejmuje się wspólnie. Co innego jak chłopak porzuca z tego powodu, ale kłamie że powód był oczywiście inny. Przeważnie chłopak który porzuca dziewczynę z powodu ciąży, wymyśla 1000 bzdurnych powodów obwiniając za wszystko dziewczynę. I tak dziewczyna dowiaduje się, że jest w pełni odpowiedzialna za rozpad związku, bo za mało się starała, była nieczuła, egoistyczna itp... a potem jeszcze się dowiaduje, że związek z nią był pomyłką, bo NAGLE jak ciąża wyszła na światło dzienne chłopak mówi, że nigdy jej nie kochał, choć jeszcze 2 dni wcześniej zanim zrobiła test, zapewniał o bezgranicznej miłości... To na początku dramat. Taka ciąża to nie tylko psychiczny ból związany z porzuceniem i odrzuceniem, ale i też wielkie wątpliwości, jak dziewczyna spodziewająca się dziecka sprosta macierzyństwu. Do tego dochodzi jeszcze wspomniane "napiętnowanie" społeczne. Zdarza się że dziewczyna z widocznym brzuszkiem nie może spokojnie iść ulicą, bo ludzie nie tylko się odwracają, gapią i rozdziawiają paszczę, ale i komentują czasami głośno... To tylko wierzchołek góry lodowej, bo jeszcze przychodzi poczucie winy i strach, żeby powiedzieć rodzinie i znajomym. Nawet nie o tym, że jest się w ciąży tylko, że ktoś (chłopak) tak dotkliwie skrzywdził i upokorzył... Potem po urodzeniu dziecka, najczęściej do życia młodej mamy wtrącają się inni, mądrzejsi w ich mniemaniu i sypią złotymi radami. Czasem bardzo cennymi, czasem takimi, które mają młodej mamie obniżyć samoocenę, bo wszystko robi źle i nie tak... Jedno mnie martwi, bo społeczeństwo zacofane uważa, że lepsza jest nastolatka w ciąży, której chłopak nie zostawił, niż taka która SAMA doświadcza wszelkich konsekwencji bycia przyszłą mamą. O takiej która nie ma faceta, krążą niepochlebne opinie... to wstrętne i niesprawiedliwe. Takie macierzyństwo jest o wiele cięższe niż macierzyństwo 20-sto parolatki, bo ta druga nie odczuwa na własnej skórze dyskryminacji i upokorzeń. Jedyna rad to trzeba to jakoś przetrwać, dla siebie i dziecka i NIE DAĆ SIĘ INNYM. Potem takie macierzyństwo wygląda tak samo jak macierzyństwo starszej dziewczyny.

Więc zanim wylejecie wiadro pomyj na nastolatkę w ciąży zastanówcie się kilka razy czy warto... bo nie każda jest ścierą co daje pod dyskoteką... takie przeważnie są cwańsze i raczej w ciążę nie zachodzą ;)

ale i tak 14 latka z brzuchem czy dzieckiem w brzuchu,zawsze byla i bedzie oblewana blotem, bo takie zachowanie to patologia,odbiega od norm a po 2 rodzice tez daja taki przyklad,ze nastolatka robi co chce i nie mowcie ze to jest normalne bo nie jest, a W polsce coraz wiecej nawet 13 latekk z brzuchami r***aja sie a nie mysla o konsekwencjach.

babka- ale co by nie pisac, jeśli 14latka rodzi dziecko to seks uprawia jak ma 13lat! Przecież to nienormalne!!

Tylko te 14 wrzuca się do jednego wora z 16 i 17. Ważne, że niepełnoletnia i wszystkie obrzuca się błotem jednakowo. Zdarzają się takie przypadki, że 14 zachodzą w ciążę, nie chcę się zagłębiać czemu, bo można polemizować, ale większość nastolatek w ciąży to 16 i 17. :)

OMG ja miałam pierwszy okres w wieku 15 lat a seks jak miałam 19!!!!!! Z chłopakiem który teraz jest moim mężem, a tu ciąża i już po rostaniu z tatusiem. ciekawe który to juz z kolei związek z takimi atrakcjami

Dla mnie nastolatka w ciąży to zawsze głupia pipa . Trzeba być idiotka żeby w dzisiejszych czasach zaliczyć wpadkę i jeszcze w wieku nastu lat .

dlatego pisałam,ze jest to patologia spoleczna,ciaza w wieku 13/14 lat

To fakt. ;) 3 lata różnicy w psychice nastolatki to wielka różnica. Mi się wydaje, że 14 nie są świadome jakichkolwiek konsekwencji podjęcia współżycia w tym wieku. Wierzą w ciążowe mity i mity związane choćby z antykoncepcją, po za tym ich rozum dopiero zaczyna wychodzić z fazy dziecięcej, jak wiadomo dzieci żyją teraźniejszością i zupełnie nie zastanawiają się nad przyszłością, a co dopiero nad niebezpieczeństwem. Dlaczego 14 decydują się na współżycie, szczerze? Nie wiem, ilu ludzi tyle odpowiedzi... Jeden powie, że to wina złego towarzystwa inni wychowania inni znajdą coś jeszcze. Można gdybać i gdybać i rozdzielać temat na czynniki pierwsze. Tylko po co?

ja tam krzywo nie patrzę na nastolatki w ciązy- przecież to one maja problem, nie ja. Nikt mi ich dzieci wychowywac nie każe. Ale dziwię skąd u tych młodych dziewczyn, dzieci jeszcze, taki pęd do seksu... Nie wiem, może ja stara jestem ale jak miałam 14lat to sie jeszcze nie całowałam, a gdzie tu o seksie myśleć... Smutne to dla mnie bardzo... I potem dzieci mają dzieci- szkoda mi tych dzieci.

po to ze to forum,kazdy ,moze powiedziec a raczej napisac wlasne zdanie , to sa auroki kafee:)

Tak naprawdę te przypadki są stare jak świat. Tylko kiedyś na szybko się organizowało ślub (wręcz chłopak musiał się żenić, nie miał wyboru, bo żył w czasach gdzie różne wybory i poglądy nie były akceptowane), no i aborcja była legalna. Teraz mamy takie czasy, że kobiety "wychodzą z ciemnogrodu" i realizują się na wielu płaszczyznach, ale niestety nie wszystko podąża za "nowym modelem". Paradoks, stajemy się bardzie świadomi różnych rzeczy, a dalej na wielu płaszczyznach tkwimy w ciemnogrodzie. Wchodząc na strony dla nastolatków, można zauważyć podział na bardziej świadomych choćby antykoncepcji i na takich urwanych z ciemnogrodu, co płuczą pochwę colą :D

No tak można pisać co się chce :), tylko ja w moim mniemaniu nie widzę powodu, żebym miała pisać dlaczego podejmują współżycie w tym wieku i w ciążę zachodzą. Ale jak ktoś chce temat drążyć i rozkminiać, to proszę bardzo, ma prawo się zastanawiać :)

Pewnie że szkoda i dzieci i tych dziewczyn. Ale czemu zaraz wyzywać i obrażać ? Moja koleżanka urodziła w 1 kl LO, sex uprawiała jeden raz z miłości, chłopak nalegał. Była z rozbitej rodziny , bez ojca więc pewnie wszystko by zrobiła, żeby jej nie zostawił. I ten jeden raz wystarczył. Druga moja koleżanka w pierwszą ciąże zaszła w wieku 24 lat ( chociaż szlajała się od 15 ). Gość ją zostawił więc co aborcja. Do 30 była w ciąży z 8 razy, ale nie donosiła żadnej ( 5 aborcji i 3 poronienia). Wyszła za mąż, biała suknia, dwumetrowy welon a co prawie dziewica. Mąż o niczym nie wie.

jak mozna starac sie od 15 roku zycia??? zal

Szlajała a nie starała ;-)

Maryja urodziła Jezusa mając 15 lat, też według was była patologią, d****ą i szmatą?

ciekawe czy wy jesteście takimi cnotkami nie wydymankami naprawdę czy tylko w pisaniu??!!! po to by nie zwrócić na siebie uwagi!! jestem ciekawa ile wy miałyście lat jak się pierwszy raz bzykałyście!!!!

najlepiej oczerniać nastolatki w ciąży mieszać z błotem niż patrzeć na siebie

nastolatka jest bardzo często lepszą matką niż taka co ma 20 lub 30 parę lat. bardzo często słychać że takie "dojrzałe mamusie" wyrzucają dzieci na śmietnik lub zabijają niż takie nastolatki

znajoma ma 14 lat zaszla wciaze rodzice pomogli wychowac, chlopaka nazwiska nawet jako ojca nei dali ,alimenty plac***anstwo i jje rodzice sa rodzicami zastepczymi,ciagna kase na dziecko z panstwa ,dziewczyny sie andal uczy,i ejst dobrze dzieckow ie ze ona jest jego mama, co zaklopot wychowa sie dzeicko,gorzej jak by matka umarla..pogadac trzeba z rodzicami, jaks anaormalni i kocjhaja swoje dzuiecko

W październiku skończę 22 lata. Mam 2-letnią córkę Kasię, i synka który w kwietniu skończy roczek i jestem w trzeciej ciąży z innym ( tatuś Kasi i Bernarda zmarł :( a ja wpakowałam się młodszemu do łózka)