Czy zdarzało wam sie po wódce miec mysli samobójcze?

I do tego jakies dziwne stany depresyjne, napady płaczu, różne dziwne myśli itd.? Ja miałam ostatnio coś takiego i to było straszne :o .

Wręcz przeciwnie :)

nie:D

mi sie zdarzaja po umyciu włosów i po porannym czesaniu

Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

Ja i bez wódki takowe mam

niewidzialny to co ty miewasz napady smiechu?

przejdzie

Napady śmiechu (trafnie to określiłaś) :):)

nie,to nie kac (chociaz kac tez ale to na drugi dzien), ja miałam te mysli, jak sobie popiłam i juz bylam pijana

niewidzilny to niezle musi to wygladac ja tak raz mialam po orzeszkach solonych ale tylko raz mi sie to zdarzylo :) po piciu tez tak mam duzo rzeczy jest wtedy smieszniejsze niz zwylke :)

no pop rostu, siedze sobie siedze a nagle bez powodu sie zaczynam śmiać (sam nie wiem z czego) normalnie padam na podłoge i sie leje a wszyscy sie na mnie patrza i nie wiedzą o co chodzi :D Ale, żeby po orzeszkach tak mieć to niesłyszałem jeszcze :D

a no widzisz to juz znasz taki przypadek.zjadlam sobie paczke orzeszkow i zaczelam sie smiac ze wszystkiego a najbardziej mnie rozbawil listonosz na rowerze :) a no zdarza sie taki atak :) gorzej jest jak patrza na ciebie inni i nie wiedza o co ci biega a ty sie na nich spojrzysz i dalej sie smiejesz z ich min ;p

a czasami mam też tak, że po prostu ide sobie ulicą i jak sie na kogoś popatrze to sie śmieje :D:D:D:D bez powodu :)

a no czasmi sa tacy smieszni przechodnie tez sie z nich smieje jak ide ulica :) ale nie ma to jak napady smiechu po pijaku to przebija wszystko :)

no to jest przejebane :)

zdarza się co rano jak patrze w lustro

czasmi tak.a pozniej ci opowiadaja a ty nic nie pamietasz.

na trzeźwo, po wódce kocham cały świat.

no wlasnie.czemu po pijaku ludzie kochaja wszystkich?nawet tych znienawidzonych ludzi?