Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

myffka0

problem z wejsciem

Polecane posty

czesc mam pytanie. wspolzyc zaczełam juz jakies 4 miesiace temu i od pierwszego razu az do teraz jest tak ze za kazdym razem jak partner zaczyna wchodzic to boli a pozniej juz jest wszystko wporzadku czy to normalne? prosze o odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlaMinola
Też tak mam. Choćbym nie wiem jak napalona była to na początku trochę boli. Ale nauczyliśmy się z chłopakiem jak to robić żeby nie bolało wcale :) Jak zaczynamy się bzykać to wchodzi we mnie pomalutku, co ruch to nieco głębiej i wtedy nie boli. Moja cipka chyba się rozgrzewać musi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonimowa 102
uzywajcie zeli intymtych to wejdzie lekko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholerka mam to samo
dokladnie tak samo - kiedy wchodzi bardzo powolnymi i lekkimi pchnieciami to jest ok...nie ma szans zeby wszedl caly za jednym razem :D chocbym i cala tubke zelu zuzyla :(:( tylko ze ja tam, mam bardzo wasko, gin. nawet nie moze uzyc wziernika wiec :O:O:O to jest koszmar :( kazdy seks wyglada jak pierwszy raz z dziewica :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawdopodobnie macie bardzo grube błony dziewicze i zostały tylko naderwane i gdy zaczyna penis wchodzić to wejście zaczyna się zaciskać bo związane to jest z bólem by po chwili gdy zaczyna wam być przyjemnie to skurcz stepuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonimowa 102
jeśli używacie żelu i nie pomaga to nasuwa się jeszcze jeden problem - stres. Blokujesz się może, jesteś spięta - miewam tak w wyjątkowych okolicznościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholerka mam to smao
jakis tam fecet, zartujesz??!! jakie blony dziewicze jezusie :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie staramy sie tak pomalu zeby nie bolalo. a jak za drugim razem na po pł godziny juz nie ma z tym problemu i wchodzi bez problemu wiec nie wiem o co w tym chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlaMinola
I jaki tam stres :D Co ja myślisz że się pytonga boję ;) Ja myślę że po prostu tak mam. Żadnych ginekologicznych dziwnych spraw nie mam. A wierzcie mi że żelu naprawdę nie potrzeba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sobie to tłumacze tak ze po prostu ona na codzien nie jest taka rozciagnieta przeciez i gdy wkoncu chlopak chce wejsc to ona musi dopierosie rozciagnac za pierwszym wejsciem bo potem przeciez wszystko jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baska_pilzno
aja tez tak mialam ale moja ciotka powiedziala ze wystarczy odrobina smalcu zeby rozsmarowac w cipce i bedzie OK i faktycznie to dziala bankowo za kazdym razem jak jestem troche za sucha w srodku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też tak mam. Wszystkie żele z durexa, K-Y, mało dają. Tzn. niwelują trochę ból, ale na początku i tak jest kiepściutko. Cipolog powiedział, że jestem tak ciasna, że przy porodzie raczej się nie rozciągnę na tyle, by urodzić i będę musiała mieć cesarkę. I do takiej "pochewki" :D Dostałam dużego penisa mojego TŻ-ta do kompletu. Ale i tak go kocham. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Omg omg
To twojemu mężowi z dużym sprzętem nie przeszkadza to że masz wąską?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sky_
pieprzowa mam to samo na poczatku naszego zycia sexualnego, moj facet powiedział, że jestem masakrycznie wąska i że to uwielbia, gin powiedział, że jestem niemal bez szans na naturalny poród bojestem za wąska i szyjka macicy sie nie rozciągnie. a do tego dostałam meżczyzne z rozmiarem xxl w spodniach, ale w żaden sposób mi to nie przeszkadza.....powiem wiecej, sprawia mi to olbrzymią radość i przyjemność.... a z wejsciem to jest tak... że dla mnie pierwsze pchnięcie jest poniekąd bolesne, jesli to mozna nazwac bólem, ale najbardziej przyjemne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Misiek_
Widocznie wejście do pochwy jest bardzo wąskie. W moim przekonaniu powinnaś się poradzić ginekologa, choć myślę ze z czasem to na pewno ustąpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale przeciez gdyby wejscie do pochwy bylo badzo waskie to przeciez bolalo by przez cały czas a po tym pierwszym wlozeniu jest juz wszystko w porzadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
omg omg - nie, stwierdzil, ze taka ciasniuitka jest cudowna, a nie jakies wiadro do fistingu _Misiek_ - mój ginekolog twierdzi, że nie ustąpi, bo się już go radziłam, co polecam innym dziewczynom, bo możliwa jest też dyspareunia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Misiek_
A więc na pewno nie warto kończyć na jednym razie. Wystarczy kwadrans przerwy. Zawsze ten drugi i trzeci są dla obojga bardziej "smakowite", a i czasowo dłuższe, a więc i wielokrotny orgazm jest możliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pochwa jest rozciągliwa i przystosowuje się do wszystkiego. To normalne że na początku stosunku jesteś jeszcze ciasna a po chwili już luźniejsza. Gwarantuje Ci że każda tak ma z tą różnicą że niektóre są węższe a niektóre bardziej otwarte :P To indywidualna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×