Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kidusha

facet z poważną miną - próba analizy i metody działania

Polecane posty

Gość kidusha

Jak postępować z facetem, który nie należy do grona wygadanych i szczerzących się panów? Zamierzam spróbować nawiązać znajomość z takim nieznajomym, który nie wygląda na odważnego gadułę. Nie wiem o nim nic. Na oko ok. 30 lat. I zawsze ma taką poważną minę jak idzie ulicą, że aż boję się zagadać czy zacząć mówić "cześć". Czy na takie osoby są inne metody? Bo do takiego "roześmianego" łatwiej zagadać bo wiesz że zapewne pociągnie temat. A taki poważny i być może nieśmiały??? Może ktoś miał do czynienia z takim przypadkiem albo może znajdą się panowie, którzy sami chodzą z takimi poważnymi minami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest duze prawdopodobienstwo dolegliwosci ukladu pokarmowego, nie bede opisywal w szczeoglach, gdyz jestem przekonany, ze za chwile ktos tu wejdzie z odpowiednim nickiem i to wytlumaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kidusha
Analizy zdrowotne mnie nie interesują :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kidusha
Może ma a może nie :) Pytanie jak go podejść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagraj podobnie
Taki facet myśli logicznie i dla niego zarty zarciki nie istnieją. On przetwarza wszystko i myśli, ciągle myśli. Humoru nie ma bo on nie zawraca sobie głowy pierdołami, a co za tym idzie wątpie aby darzył Cie w przyszłosci szczęściem. Zbędne są dlla niego pogawędki typu co słychac itp itd. Człowiek taki potrzebuje zeby go jakas wzięła i przytuliła mocno do cyca, wtedy sie rozklei i bedzie jak ciepła klucha. Raczej Pan powazny juz takowy pozostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorce chyba nie o to
chodzi. to ze on może okazac się nie dla niej sprawdzi jak go pozna. chodzi o to jak zagadać do takiego poważnego raczej. Ja pewnie bym się bała. Tym bardziej że na tych powaznych jak juz ktos napisał moga nie działac jakies gierki czy głupie podchody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbym czytal o sobie
chociaz 30 jeszcze nie mam nie wiem, co Ci doradzic, bo nigdy do mnie dziewczyna nie zagadala i nie wiem, jakbym postapil. Rozmowy na pewno bym nie pociagnal, bo jestem niesmialy i malomowny. A wlasciwie, to czemu boisz sie zagadac? Ze chamsko Ci odpowie, czy wlasnie to, ze nie bedzie ciagnal tematu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwalają mnie takie topiki
jak ktoś pisze że się zakochał w nieznajomej, czy nieznajomym których mija na ulicy i nie wie jak zagadać.. bla bla Jak można się zakochać w kimś kogo się nie zna ? sorry wtedy to w jego wyglądzie co najwyżej, ale od ładnego wyglądu do związku to daleka droga albo ze ślepą uliczką na końcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezka_sprawa
Jesli on jest powazny to byc moze jest i kulturalny i ci chamsko nie odpowie. Swoja droga dlaczego miałaby to robic? :) Ja bym zrobił aranzacje sceniczną: Czyli idziesz kolo niego, nagle słabniesz i upadasz na ulice. On Cie reanimuje i tym amym wkładasz mu swoj jezyk do jego buzi. Jest twój :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli idziesz kolo niego, nagle słabniesz i upadasz na ulice. On Cie reanimuje i tym amym wkładasz mu swoj jezyk do jego buzi." obawiam sie że by po niej przeszedł :) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kidusha
Po prostu boję się kompromitacji bo tak czy inaczej będziemy się widywać na ulicy. Chamsko to może nie ale może olewczo? To też nie jest miłe :) Np. powiem cześć a on nie odpowie, usmiechnę się a on nie odwzajemni... Plus tego będzie taki że sytaucja się wyjaśni że nie jest zainteresowany. Tak samo z rozmową. Jestem w stanie zagadać ale co z tego jak nie pociągnie tematu. I wtedy bądź człowieku mądry: nie chce pociągnąć rozmowy bo ma Cię gdzieś czy jest np. niesmiały itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kidusha
do rozwalają mnie takie topiki - nie jestem w nim zakochana więc nie dramatyzuj owszem wiem, że może okazac się beznadziejny ale jak go nie poznam to się nie przekonam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to sprobuj tak: delikatny usmiech, jak z reklamy, uwodzicielskie spojrzenie, lekko popraw wlosy i kocim ruchem wysun dlon z pytaniem: moze stoperan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce pociągnąć rozmowy bo ma Cię gdzieś czy jest np. niesmiały itp." ale to juz wtedy jest bez znaczenia ... nie podejmie rozmowy to trudno i nie ważne z jakiego powodu ... ty mu dasz sygnał.reszta nalezy do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kidusha
taaa... wtedy z pewnością pociągnie temat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kidusha
to było do zawsze szczery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość venissaaaaaaaaa
założe się ze Ty przy nim też przybierasz poważną minę ;) ja np. tak miewam. nie wiem czy to dobra metoda bo jeżeli mu się np. podobasz to może tez mysli że masz go gdzieś. błędne koło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez kitu 2
kidusha zamyslony facet nie musi byc mrukiem. ja generalnie jestem wesolkiem i dusza towarzystwa ale zdarza mi sie isc zamyslonym z ponura mina i nosem na kwinte :D i na pewno o kazdej porze i z kazda osobe moge podjac rozmowe. slyszalem opinie ze wygladam na wynioslego i niedostepnego ale to pozory, jestem sympatycznym gosciem. takze moze Twoj cel tez ma podobnie. zagadaj i sie przekonasz http://www.youtube.com/watch?v=QRqFEF22lG8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kidusha
no niestety tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jeden z najdurniejszych topików jaki tu ostatnio przeczytałam... Ręce opadają... Czasami jest mi wstyd, że jestem kobietą... Po przeczytaniu takich bzdur dochodzę do wniosku, że kilkadziesiąt procent kobiet bywających na kafe ma poważne zaburzenia psychiczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po przeczytaniu takich bzdur dochodzę do wniosku, że kilkadziesiąt procent kobiet bywających na kafe ma poważne zaburzenia psychiczne... a sprecyzuj troche, bo kilkadziesiat to i 21 i 99

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kidusha
bez kitu - no ale o czym? o pogodzie? ;) nie wiem o nim NIC. ale muszę zrobic jakis krok i wtedy ewentualnie dac sobie spokój bo to co jest teraz jest bez sensu na dłuższą metę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość venissaaaaaaaaa
predatorko, tak tak, pogadaj sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kidusha
a ja się z Predatorka zgodzę w jednym: to durny temat i durny problem. nie przypuszczałam, że będę sie zastanawiała nad takimi rzeczami ale niestety... zawsze musi byc ten pierwszy raz niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez kitu 2
usmiechnij sie powiedz czesc gdzie idziesz :P on zrobi oczy i spyta ale o co chodzi. i wtedy mu wyjasnisz ze sie codziennie mijacie i jest beka bo nie wiadomo co ze soba zrobic wowczas. albo spytaj - czesc o czym tak myslisz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kidusha, ja też mam czasami durne przemyślenia i durne "problemy" - najczęściej z braku innych, poważniejszych. Grunt to zdawać sobie z tego sprawę i ten "problem" rozwiązać. Chyba mocno Cię ten facet zafascynował :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×