Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kidusha

facet z poważną miną - próba analizy i metody działania

Polecane posty

Ale w czym problem- w poważnej minie? Dla mnie bardziej podejrzane zachowanie byłoby wówczas, gdyby jakichś człowiek szedł ulicą i się sam do siebie śmiał albo co gorsza sam do siebie coś mówił... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojjojoj ja tez mam powazna
mine na ulicy, nikogo ani do siebie sie nie szczerze, a mam ogromne poczucie humoru :classic_cool: zreszta w ogole nie widze, zeby ludzie idac ulica mieli inne miny niz te powazne:o moze takie miasto - poznan:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zs nie kwoorviaj mnie
😡 my po prostu jestesmy skupieni :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podejrzewam, że nie sama mina jest problemem tylko to ze może taki facet bardziej autorkę paraliżuje i boi się działać. Bo pewnie do tzw. wesołka łatwiej by było zagdać. Ale tak czy inaczej przeciez ani Cię nie pobije ani nie ochrzani za głupie 'cześć'. Przeciez kawy mu od razu nie proponujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To może spróbuj na poważnie, jak będziesz potrzebowała pomocy pewnie zareaguje, np niezdarnie rozrzuć cała teczkę dokumentów, albo gazet, albo możesz się potknąć i potrzebować pomocy, może ci upaść torebka i lekko się rozsypać, możesz zgubić szalik i zobaczyć czy podniesie. jeśli jest nieśmiały nie odważy sie za pierwszym razem zareagować na twoj zachęcający gest, będzie musiał miec jeszcze kilka okazji,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo możesz się potknąć i potrzebować pomocy, może ci upaść torebka i lekko się rozsypać, możesz zgubić szalik i zobaczyć czy podniesie. hahahahaha, ktos oglada za duzo filmow :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zs a ty co masz 5 lat
?:o pieniazki?:o to sie nazywa zasoby finansowe :classic_cool: btw. nie podejrzewalam Cie az o takie ograniczenie umyslowe:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zs eehhh nawet wiesz
co ja mysle?:D no coz mylisz sie:) w mojej glowie nie pojawiaja sie zdrobnienia:classic_cool:wiem, bedziesz szedl w zaparte i probowal wlozyc swoje slowa w moja glowe, nie ze mna te numery, wiec daruj sobie;) wracajac do tematu powaznych min, mieszkalam w roznych miastach swiata, takze na poludniu europy i wcale ludzie nie maja tam "rozweselonych" min:o moze sa bardziej otwarci, ale mysl, ze usmiechaja sie do kazdego w metrze:o nikt na nikog nie patrzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh zjadlam nie
mialo byc "nie mysl"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zs tak dokladnie tak
mieszkalam tez pare miesiecy w stanch, w malych miasteczkach na osiedlach domkowych, jak przejezdzalam rowerem to inni mowili zwyczajowe "hi" i usmiechali sie, ale jak juz idziesz a ktos jedzie rowerem to sie nie odzywaja. ale w takich miastach jak ny wszyscy sa bezosobowi i nikt sie do siebie nie szczerzy, kazdy zamyslony patrzy w oddalony punkt. a szczerzyc to sie w us trzeba tylko do klientow, zeby po prostu sprzedac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale w takich miastach jak ny wszyscy sa bezosobowi i nikt sie do siebie nie szczerzy, kazdy zamyslony patrzy w oddalony punkt. a wchodzilas do windy na przyklad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zs nie przypominam sobie
chyba jedynie w empire state building, tam tez nikt do siebie nie odzywal ani nie usmiechal, ale to nie dziwota. tak, turcy i marokanczycy maja w zwyczaju patrzec w oczy,to jest zupelnie inna kutura, rto nie wynika z ich zainteresowania Twoja osoba czy przyjazni w stosunku do Ciebie. dla mnie takie spojrzenie jest nieprzyjemne, bo dla mnie jako Polki, oczuwalne jest to jako gapienie sie, bo miny maja przy tym zwykle niewyrazne;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakos w holandii tez nie zauwazylem by ludzie byli wpatrzeni w jeden punkt, nie liczac oczywiscie tych co opuscili wlasnie coffe shop ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba jedynie w empire state building, tam tez nikt do siebie nie odzywal ani nie usmiechal, ale to nie dziwota to jasne, bo w tej akurat windzie jest malo amerykanow :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie takie spojrzenie jest nieprzyjemne temat nie jest o tobie :-) autorka nie miala by za to klopotow z nawiazaniem znajomosci ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaleta duzo widzialam
a w Finlandi rzeczywiscie nie mialam okazji mieszkac. po czym wnioskujesz, ze malo widzialam? po tym, ze akurat w Finlandii nie mieszkalam?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zs temat nie jest o mnie
ale to Ty go na mnie sprowadziles, dopytujac sie o koleje moich losow:P w msb nie bylam w miesiacu typowo turystycznym i wiekszosc to amrykanie byli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w Finlandii ludzie sa wpatrzeni w jeden punkt.. Jak przyjezdzam do PL to stwierdzam ze Polacy sa na maxa wesolym, szczesliwym i kontaktowym narodem. zgadza sie, dunczycy tez nie przejawiaja zbyt wiele ikry w swych zachowaniach :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w msb nie bylam w miesiacu typowo turystycznym i wiekszosc to amrykanie byli. mieli to wytatuowane na czolach?, poza tym co to jest miesiac turystyczny w NY? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaleta mieszkalam
dlugi czas w Portugalii, troche w Hiszpani i ludzie oprocz tego, ze sie namietnie spozniajac, to wiele na codzien nie roznia sie od POlakow. dopiero w nocy wychodzi ich bardziej "poludniowa natura". i nigdzi nei napisalam, ze sa bez zycia, choc w godinach wczesno popoludnioych i porannych mozna rzeczywiscie by odniesc takie wrazenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
choc w godinach wczesno popoludnioych i porannych mozna rzeczywiscie by odniesc takie wrazenie. jesli w madrycie mozna uswiadczyc korki o godzinie 3-4 nad ranem, gdy ludzie wracaja z imprez, to trudno sie dziwic :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zs kupujac bilety mowili
czystym "ameykaznizmem", zreszta latwo i bez gadania poznan amerykanina-turyste. wierz mi, ze w ny listopadzie mniej jest truystow niz przykladowo w sierpniu. zreszta co ja bede slepemu tlumaczyc, jak kolor czerwony wyglada:o 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zreszta co ja bede slepemu tlumaczyc, jak kolor czerwony wyglada tak tak, naturalnie - a slyszalas o tym, ze amerykanie to tez turysci w swoim kraju? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×