facet z poważną miną - próba analizy i metody działania

troche swiat, a nie opierajcie sie na 2-3 krajach w ktorych byliscie, i to przewaznie jeszcze tylko turystycznie, oraz na stareotypach, bo naprawde sie osmieszacie:o ja mieszkalam w 12 krajach, w kazdym po min kilka miesiecy. taka praca;) "tak tak, naturalnie - a slyszalas o tym, ze amerykanie to tez turysci w swoim kraju?" wlasnie o tym pisalam, wez 3 glebokie wdechy i przeczytaj jeszcze raz moje posty:D milego popoludnia

zapytaj go o czym tak myśli Haha, wybacz ale to nie jest dobry pomysł. Pierwsza odpowiedź jaka się nasuwa gdy ktos obcy Cie o to pyta to "a co Cie to obchodzi?" :)

wlasnie o tym pisalam przyznaje racje, o amerykaninie- turyscie nie doczytalem, wciaz jednak twierdze, ze nie odwracaja wzroku w windzie - nieturystycznej :-)

A co powiecie o Chińczykach? Też takie smutasy? :D Weź zagadaj faceta o ulicę albo autobus i nie kombinuj jak wieśniara.

A co powiecie o Chińczykach? Też takie smutasy? maja najzdrowszy ustroj na swiecie, wiec powodow do radosci co nie miara :-)

bo jest taniej ;-)

Weź zagadaj faceta o ulicę albo autobus i nie kombinuj jak wieśniara. Mieszkamy po sąsiedzku, jeździmy do pracy z tego samego przystanku. Więc on zdaje sobie więc sprawę z tego, że skoro tam mieszkam od dawnai dłużej niz on to chyba wiem jak dojechać do celu. Jakbym zapytała o autobus to dopiero zrobiłabym z siebie wieśniarę mądralo.

o masz, miałam kiedyś podobną fascynację nieznajomym ale stchórzyłam i nie zagadałam. oczywiście tego żałuję :)

mina, keidys mialam nawet przydomek na studiach krolowa lodu, bo mam mine jak urazona ksiezniczka a wynika to z moejgo zlego nawyku marszczenia czola (wada wzroku mimo okularow musze napinac podswiadomie miesnie-taki nawyk), moze on ma podobnie bo jak juz ktos mnie poznal zawsze stwierdzal "kurcze ale Ty jestes zupelnie inna niz myslalem/am" a ja nadal krocze ulicami z mina kota srajacego na ulicy

każdy trochę się chyba obawia takich osób, parę razy zdarzyło mi sie zagadać do dziewczyny, która wyglądała na wesołą i rozluźnioną. są też takie do których niestety nie zagadałem i były to właśnie te z miną może nie krzywą ale taką właśnie poważną. a pewnie jak to już tu było pisane tak naprawdę takie sooby nie zawsze są wyniosłe.

sama mijając takie "naburmuszone" osoby uważam je za aspołeczne ;) no ale nie ma wyjścia jak próbować zagadać :) tylko nie "o czym myślisz" jak to ktoś zaproponował hahah

rozsyp owoce tak przpadkowo moze pomoze przy zbieraniu :P

"Predatorka To jeden z najdurniejszych topików jaki tu ostatnio przeczytałam... Ręce opadają... Czasami jest mi wstyd, że jestem kobietą... Po przeczytaniu takich bzdur dochodzę do wniosku, że kilkadziesiąt procent kobiet bywających na kafe ma poważne zaburzenia psychiczne... " :O

banany i brzoskwinie

Brzoskwinie? Przy upadku zrobi się z nich totalna miazga :D