Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pauulina

po co sa te podziekownia dla rodzicow?

Polecane posty

Gość pauulina

Ja niechce tego u siebie na weselu czy wszystkie robicie cos takiego? U mnie jest dziwna sytuacja w rodzinie gdzie moi rodzice sie rozwodza i nie moga patrzec na siebie a dodatkowo ojciec zlotowki niechce nam dolozyc wiec nie moge dziekowac bo niby za co? albo co dziekowac matce a ojcu nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie rób podziękowań :). Ja nie zrobiłam ponieważ też mam dziwną sytuacje rodzinną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
po to zeby nabijac kase producentom tych dziwnych plastikowych ksiązek sprzedawanych w sklepach z dewocjonaliami. mysmy mieli podziekowania dla rodzicow ale to byla tylko i wylacznie piosenka cudownych rodzicow mam, tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moi Rodzice prosili mnie zebym nie robiła im podziekowan na swoim weselu kiedy bede je miała, nie ukrywam ze bardzo mi sie to podoba bo te podziekowania to według mnie poisówka przed goscmi weselnymi bardzo czaesto, a nie samo w sobie podziekowanie.Nie interesuje mnie to ze komus sie to moze nie podobac, najwazniejesze ze bede w zgodzie ze zdanie Rodziców .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie bede dziekowala
Ja tez nie zamierzam dziekowac rodzicom mama byla dla mnie zawsze dobra i kochana, ale do ojca nawet nigdy nie powiedzialam Tato. Nie mialam z nim nigdy dobrych relacji. Owszem mieszkalismy pod jednym dachem rodzice rozwiedzeni nie byli, ale zero wkladu w moje wychowanie. Zero kontaktu i spedzania razem czasu jako dziecko. Mial swoj swiat. Będzie na moim ślubie, ale dziekować mu nie będę jest mi obcy. A dziekowac mamie samej w obecnosci wszystkich jest glupio. Dlatego podziekuje jej osobiscie zreszta dziekuje jej codziennie za to jaka jestem, bo gdyby nie ona to bylabym nikim. Jednak podczas wesela tak czy siak nie zamierzam wyglaszac zadnej przemowy, ani puszczac piosenki o rodzicach. Moj narzeczony twierdzi, ze trzeba, ale ja nie podziekuje, bo nie bede nikogo oszukiwac miloscia do ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem te całe podziękowania to jedna wielka popelina. Jestem dość blisko z rodzicami, dlatego taki punkt weselnego programu jest tym bardziej dla mnie wymuszony. Puszczony w tle ckliwy kawałek, formowanie kółeczka z gości i uroczyste wręczanie bubla (mniejszego lub większego). Moi rodzice jak się dowiedzieli o tym "zwyczaju" to kategorycznie zabronili mi podobnych wystąpień. Powiedzieli, że to żenujące i jeśli tylko istnieje taka możliwość to oni woleliby w tym nie uczestniczyć ;) Tylko, niestety, przyszła teściowa jest innego zdania. Żeby jej nie robić przykrości trzeba będzie jednak, gdzieś wpleść te podziękowania... Tylko pewnie w nieco zmienionej formie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pauulina
ciesze sie ze nie wszyscy jednak praktykuja te dziwne obczyjae bo juz sie martwilam ze bedzie to glupio wygladalo na moim weselu jak tego nie zorganizuje. Rzeczywiscie nie zawsze sie chce dziekowac rodzicom inie zawsze jest za co. Ja mogla bym dlugo i wiele pisac o ojcu ktoremu absolutnie niemam za co dziekowac a wrecz ma duzo zalu i zlosci. Na wesele oczywiscie zaprosze no ale nie chce robisc szopek zeby wszyscy szeptali po katach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...ja uważam,że jak nie ma przeszkód/np.jak opisała puulina/to wypada podziękować...za dar życia,trudy wychowania..itd.Nie jest to jednak jakiś nakaz,coś co zawsze musi być.W jaki sposób się to odbywa to już inna sprawa,tak inna jak każde wesele:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też nie będziemy robić żadnych podziękowań. Mamy super rodziców, ale uważamy to za żenującą szopkę. Takie rzeczy załatwiamy na osobności :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki topicu
dziękujesz za trud wychowania nie za kasę na wesele :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam dziwna sytuacje i po prostu narzeczony bedzie to mowil bo mi przez gardlo nie przejda te slowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ncitoooooooooooooooooo
Ja też nie podziękuje. Bo mój męrzczyzna nie ma rodziców- oboje nie żyją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×