KTÓRA Z WAS MOŻE POCHWALIC SIE PRAWIE IDEALNYM FACETEM ????

takim ,który jest wierny ,gotuje ,sprzata,pierze ,prasuje i robi wszystko w domu oraz jest mega dobrym czlowiekiem ? która z was ma taKIEGO ? i czy tacy istnieją ?

ja nie moge

ja taki jestem

moj taki jest. moja pierwsza i ostatnia milosc (ja jego rowniez). od ponad 6 lat razem - slub niebawem... kocha mnie nad zycie, udowodnil mi to nie raz. gotuje pyszne rzeczy, pierze sam od siebie, prasuje rowniez sam od siebie nasze rzeczy, jest mega dobrym czlowiekiem, zawsze pomoze, wyslucha i doradzi. zawsze ma racje, co mnie czasami wkurza :) trafilam na cuownego mezczyzne, ktory za niedlugo bedzie moim Mezem :) a i ma zalednie 26 lat.

masz dopiero 26 lat wiec nie mow z taka wielka pewnoscia ze ostatnia :D jeszcze wiele w zyciu moze sie zdarzyc

facet, który sprząta, gotuje, pierze i bóg co jeszcze robi a no i oczywiście chodzi do pracy nie jest ideałem tylko ciotą. nie uważam ze my mamy to wszystko robić, a oni oglądać mecze i pić piwo. facet powinien POMAGAĆ w tym a nie wszystko robić. np, ja zmywam, on wyciera, np, robimy sałatkę-on kraje w kostkę jedno, ja drugie, sprzątamy-ja przetrę kurze i tak dalej, on trochę poodkurza, zaniesie kosz z praniem, bo to ciężkie..ale jak facet robi wszystko sam to jest to jak dla mnie coś strasznie porypanego

moj luby taki jest

yes of course- dokładnie, też tak myslę

mam idealnego ADAM

Mój taki jest.

"gotuje ,sprzata,pierze ,prasuje" o chyba jakaś ciota :o

JEST IDEAŁEM POD KAZDYM WZGLĘDEM CHOC NIE UWIERZYCIE zaradny ..mega dobry czlowiek ..nawet muchy nie zabije bo tak kocha zwierzeta..to nas tez łączy milosc do zwierzat..i do motocykli (jezdzimy harleyem ) jestesmy jak dwie polowki jablka..on robi wszystko w domu .. nigdy nie pozwolil mi zrobic jedzenia ani gotowac ..zawsze podaje mi do łozka pyszne sniadanko..i obiadki robi ..dba o mnie jak cholera.. kiedyś gdy w nocy bola mnei zab pobiegl na nogach do apteki 5 kilometrów bo auto mial w naprawie :) PIERZE .PRASUJE .GOTUJE ,SPRZĄTA ..JEST PDANTEM I IDEALNIE MA ULOZONE RZECZY W SZAFIE..CIAGLE SPRZATA.. WSZYSTKO POTRAFI ZALATWIC W KAZDYM URZĘDZIE .JEST MEGA OBROTNY I WYGADANY ..NIE MA SPRAWY KTÓREJ BY NEI ZAŁATWIŁ .. gdy przychodzi z pracy wieczorem zawsze tak o 10siatej to zaczyna ćwiczyć i ćwiczy dwie godziny ..jakieś 6 WEIDERA NA BRZUCH I HANTELKI..poprostu nie wiem jak on wyrabia z tym wszystkim..do tego studia.. JESTESMY RAZEM 10 LAT A ON MA DOPIERO 25 LAT :) JESTEM DUMNA Z NIEGO JAK DIABLI.

w takim razie, bio pierze i gotuje i jest dobry, i nie bije itd, ale jak wiadmo nie ma ludzi idealnych bo poza tym jest tak chorobliwie zazdrosny ze o malo nie zniszczyl mnie swoimi pojedrzeniami, przewidzeniami, zakazami, a poza tym uwielbia stosowac manipulacje, np. kiedy wychodze z kolezanka a jego nie zabiram to specjalnie mi wysyla smsy ze siedzi sam samiutki biedniutki w domu i sie nudzi ale zebym sobie wieczoru nie psula bo to ze on cierpi samotnosci to nie znaczy ze ja mam. Wiecie jak cos takiego sie konczy.. zjeb***m wieczorem i powrotem do niego. ale ja jestem glupia....

nie jest ciota a zaradnym mezczyzna to raz, a dwa - jestem taka sama jak on, sama robie te same rzeczy, pomagamy sobie, a nie wyreczamy sie - ty zrob to i tamto :/

ja ma takiego, ale obowiazki domowe dzielimy na polowe bo oboje pracujemy a to przeciez nalezy do obowiazków idealnej gospodyni a nie faceta....gotuje za mnie, bo ja go do tego zmusilam :P z góry go zaalarmowałam ze nie bede mu robic obiadów chyba ze od czasu do czasu, nie lubie stac w kuchni i sie babrac, wole poogladac TV, a on sam jest kiepskim kucharzem ale musimy cos jesc :P mamy wiele wpolnych zainteresowan i tak mnie kocha ze pisze o mnie wiersze :P troche koslawe bo poetą nie jest ale i tak jest słit :P