Powiedzcie, że będzie dobrze... że jakoś to będzie..

Tabletki antykoncepcyjne chyba w moim przypadku zawiodły. Brałam co do minuty.. Jestem tak przerażona że boje sie zrobić test. Mamy 1,5 roczną córeczkę. Mieszkamy w małej wynajmowanej klitce, z pracy mnie zwolnili... od tygodnia mdłości, wczoraj wymioty poprostu czuje, ze coś jest nie tak. Chodzę tylko po kuchni i ciągle szukam co tu przegryźć :( boję siępowiedzieć mężowi, boje sie plotek ludzi z otoczenia. Boje sie iść po test chyba nawet nei chce wiedzieć bo sie załamie :(

poczekaj jeszce 9 miesięcy to się dowiesz

Gdybyś była w mojej sytuacji ciekawe czy miałabyś ochote na docinki..

Głowa do góry! Idż do lekarza i sie dowiesz! Jakich plotek ludzi...?

Myślę, że nie ma co odwlekać... Idz po test, bo może niepotrzebnie się gryziesz.

DZiewczynki witam!!! Emia wszystko bedzie dobrze!!!!!Glowa do gory:)))

to ciąża jest mało prawdopodobna, kup test, to się uspokoisz

Emia może jednak zrób test.Wiesz przy tabletkach raczej nie powinnas zajsc w ciaze,moze to tylko Twoja panika powoduje te wszystkie objawy.Nic innego Ci nie pozostaje jak test.Powodzenia:)

do lekarza narazie nie ma po co. Nawet jeśli jestes w ciąży, w co wątpie, to przez 9 miesięcy wiele może się zmienić w waszej sytuacji. Ciąża mobilizuje do działania. Jednak uwazam ze w ciaży nie jestes. U mnie np tabletki wywoływły potworne mdłości, w koncu zmieniłam na inne i było ok.

Kurcze to niesamowite,jedne kobietki nie chca miec fasolki i boja sie robic test,ja odwrotnie,staram sie juz 3 mies i nic!!!!!!!!!!!dol!!!!!!!!!1

martynka25 --> 3 miesiące to bardzo krótko :) Głowa do góry :)

matko jedyna fasolki......... fasolki to i ja nie chce, mam po niej wzdecia.

to nie było złośliwie... sorki jesli tak odczułaś. Przeciez i tak prędzej czy później musisz się dowiedziec czy twoje przypuszczenia są prawdziwe.Nie bac się tylko leciec po test albo do ginekologa! Ja gdybym była w twojej sytuacji tak bym zrobiłą- wolałabym sie upewnic niż siedziec i się bac. W końcu i tak nic już nie poradzisz. głowa do góry jakoś się ułoży

mozna pojsc i kupic :O jak mozna mowic o dziecku fasolka???? :O:O:O

fasolki.....brak słów.....

Ja też podejrzewałam ciąże. Okres się spóźniał i te wszystkie objawy. Panika straszna. A testu nie zrobiłam od razu, bo wolałam jak najdłużej nie wiedzieć. Ale w końcu się odważyłam. Wyszedł negatywny, a na drugi dzień pojawił się okres, bo stres minął.

Madoonna ja biore 3 miesiące i dopiero od ponad tygodnia mam straszne mdłości, Tobie kiedy sie tak działo? Martynka - to nie jest tak, że nie chce, nie teraz poprostu. Nie mamy warunków, ja pracy.. Czekam na męża i pójde po test. Boże jak ja sie boje.

??????:o:o:o:o ja pierdole, gdzies sie dziolcha uchowała?

wątpię żebyś była w ciąży może to faktycznie wpływ tabletek,zrób test będziesz wtedy spokojniejsza i wszystko się wyjaśni. Trzymam kciuki,żeby było tak jak chcesz

Przecież dziecko to nie jest słodka zabawka, fasolka, fasolinka, fasolineczka, dzidziuś, dzieciątko, dzieciaczek. To nie jest inny gatunek. To jest żywy człowiek, który ma swoje potrzeby, woła jeść. Te potrzeby trzeba zaspokoić i trzeba mieć na to pieniądze. Posiadanie dziecka to odpowiedzialność za życie i rozwój drugiego człowieka, zobowiązanie na całe życie. To nie jest zabawa! Tej fasolki nie odłożysz na półkę z zabawkami jak ci się znudzi, albo jak nie będziesz miała pieniedzy na jej utrzymanie.

Ja też mam trochę stresu że jestem w ciąży, mam dwójkę dzieci i nie planowaliśmy z mężem więcej ale zdarzył się nam mały wypadek i jest możliwość że jestem w ciąży, na razie czekam na okres, Ale jeżeli wyjdzie że jestem to będę się bardzo cieszyć bo dziecko to największy dar od Boga i nie możesz patrzeć na to co ludzie powiedzą tylko podnieść głowę i powiedzieć że poradzisz sobie. Zrób test to będziesz spokojniejsza. Ja jeszcze mam za wcześnie na test ale jak tylko w terminie nie dostanę okresu to biegnę go zrobić. Aha dziwi mnie jeszcze to że boisz się powiedzieć mężowi przecież to z nim się kochałaś i nie twoja wina jeżeli tabletki zawiodły! Życzę wszystkiego dobrego

ja miałam po pół roku brania, poprostu nie były odpowiednie dla mojej wątroby chyba

niektóre kobiety są jednak infantylne.

To mogą byc skutki uboczne tabletek.Ja tak miałam,non stop mdłości,słabo sie czułam az nawet zemdlałam.Zrobiłam test -negatywny.Poszłam do lekarza,kazał odstawic tabletki,odstawiłam i objawy jak reka odjoł.Ja brałam Cilest.Mysle ze u Ciebie moze byc podobna sytuacja.

Autorko czasami tabletki anty wywołują okropne mdłości, zawroty głowy a nawet wymioty. Ja też tak miałam. Czułam się tak jakbym była w ciąży. Zmieniłam tabletki i było po kłopocie.

Emia rozumiem dlatego zycze Ci jednej kreseczki:)))

Witam, mam zamiar iść do gina po tabletki a widzę że wy dziewczyny jesteście już w tym doświadczone to proszę odpowiedzcie mi na pytania: Po jakim czasie brania można współżyć? i czy w każdym dniu? i czy są 100% Wiem że wszystko się dowiem od lekarza ale idę dopiero za tydzień a dobrze jest wiedzieć wcześniej coś więcej.

Janina fasolo a cos Ty taka przemadrzala???/ Wydaje mi sie ze twoj stosunek na tym forum do nas jest bardzo antypatyczny:)))

emia26 - a kiedy masz mieć okres?

Ja przy tabletkach Cilest czy jakoś tak czułam się tak co miesiąc. Piersi bolały, miałam mdłości, zwiększony apetyt. Po jakimś czasie przywykłam, ale w końcu odstawiłam w ogóle, bo ile się można męczyć.