Jezeli dziewczyny nie patrza na wyglad to dlaczego niektorym facetom...

jest tak ciezko poznac fajna dziewczyne ?? Wiem, ze moj charakter jest ok bo mam wiele kolezanek i kolegow. Jestem lubiany i wszyscy mi mowia ze na pewno sobie kogos znajde. Sek w tym, ze ciagle dostaje kosza. Jesli charakter i moja osobowosc jest taka jak oni mowia a wiem ze nie klamia bo to nie sa tacy to dlaczego ciągle dostaje kosza ? Musi być z wyglądem coś nie tak. A przecież nie jest dla dziewczyn ważny wygląd ( tyle razy to czytałem tu ). Wiec jak to jest ? Albo ktoś jest hipokrytą albo nie wie co mowi ???

wiesz, sorry, ale to że ktoś jest dobrym kumplem nie znaczy ze automatycznie bylby dobrym partnerem. wiec to ze masz kolegów i koleżanki nie znaczy ze do związków się nadajesz. kolezankom na ten przykład bedzie całkowicie wszystko jedno jesli byłbys np maminsynkiem/zazdrośnikiem/itp, potencjalnej dziewczynie juz nie.

Bo wyglond sie nieliczy jesli jestes przystojniakiem a jesli jestes paszczurem to sory ale nic z tym zrobic nie mozesz i nie stety ale nie wruze ci swietlanej pszyszlosci na polu zycia uczuciowego:-p Albo startuj do takich samych paszczur jak ty nim jestes i wtedy masz realne szanse ze jakas tlusta pasztetuwa laskawie cie zehce :-p sory ale swuj musi znac swoje miejsce :-p

wszystko lezy w psychice... http://tnij.org/d35b

Oswiece Cie, niestety my patrzymy na wyglad, nie wierz w te bajki, ze wyglad nie ma znaczenia. Charakter jest wazniejszy, ale zadna babka sie Toba nie zainteresuje jezeli sie jej nie spodobales z wygladu (no chyba ze znacie sie dlugi czas i sie przyjaznicie to wowczas na Twoj wyglad uwagi zwracac nie powinna) ale to tlyko moje skromna zdanie

zastanów się,może jest jednak coś takiego w Twoim zachowaniu co powoduje,że kobiety nie postrzegają Cię jako potencjalnego partnera? to może być np to,że od razu na początku znajomości zasypujesz dziewczyne komplementami itp.,że za bardzo się starasz.Może to zostać odebrane za nachalność :/

To co ma zrobić facet, który niestety przystojny nie jest i nigdy nie bedzie ? Kiedys mi jedna dziewczyna powiedziala ze nawet jakbym sie nie wiadomo jak ubral to i tak bede mial nieciekawa aparycje. Z gowna bata nie ukrecisz :-( I czy ktos taki jak ja nie zasluguje na to by z kims byc ? Co ja jestem winien ?

A ty jesteś brzydki? Ja nie patrze na wygląd za bardzo, dla mnie coś może być piękne na zewnątrz, a w środku porażka. No i wtedy i tak nie wyjdzie:) Powodzenia życzę, znajdziesz kogoś wartościowego, nie marnuj jedynie szans

chcesz być ze mną?

a kto powiedzila ze nie patrzymy na wyglad.wyobraz sobie ze przechodzisz ulica na kogo zwracasz uwage?to jasne ze na osobe ktora Ci sie podoba wizualnie przciez nie znasz jej charakteru. pierwsze wrazenie jest najwazniejsze potem poznaje sie 2 czlowieka i mozna oceniac jego charakter i na tej podstawie wnioskowac czy dana osoba nam sie podoba czy tez nie. czyli wniosek jest jeden kazdy patrzy na poczatku na wyglad:D

1. Wygląd jest ważny. 2. Widocznie jesteś ciotą, skoro nie wzbudzasz zainteresowania płci głupszej. 3. Ilość fajnych dziewczyn jest bardzo ograniczona. musisz czekać aż ktoraś się zwolni

Sa rozne gusta i gusciki, dla jednej kobiety bedziesz brzydki dla drugiej atrakcyjny wiec nie sugeruj sie wypowiedzia jednej kolezanki. Poza tym z ubiorem, gestykulacja i wygladem mozna teraz robic takie rzeczy ze bedziesz wygladal jak bosski Apollo tylko to wymaga troche pracy nad soba

Zgadzam się z kobietą, która cię oświeciła- kobiety PATRZĄ na wygląd tak jak faceci... Ale z własnego doświadczenia powiem ci, że wygląd w miarę poznawania kogoś co raz lepiej odgrywa co raz mniejszą rolę :-P Ja już nie raz miałam sytuację: widze chłopaka pierwszy raz i kompletnie mi sie nie podoba, a wręcz mi sie paskudny wydaje, ale po kilku rozmowach, spotkaniach zaczyna mi sie podobać i zaczynam zastanawiać się co mi się tak w nim strasznie nie podobało :-/ Dziwna może jestem, ale mam koleżanki, które mają tak samo. Na mnie działa jak facet ma coś w głowie, jak sie fajnie rusza, ma o czym pogadać...

Tylko, żeby doszło do kolejnych rozmów to ja musze się na początek spodobać a tego nie ma rozumiesz ? Ja odrzucam wyglądem :-( I nic na to nie poradzę. Jestem niestety niski i krępy. Mam 162 cm i ważę 87 kg ale myślę, że nie to jest problemem. Nie podchodze do żyraf 170 cm tylko do takich niziutkich ale te także mnie nie chcą :-(

co do wyglądu to jedno jest pewne: FACET MUSI BYĆ ZADBANY!!! jeżeli zdarza Ci się chodzić z brudnymi włosami,nie golić się,mieć syf za paznokciami,albo wyskoczyć na podryw w jakiejść dwu dniowej koszulce to wybacz,ale nie pomoże Ci nawet fajny charakter :o

Dokladnie mialam tak samo jak kolezanka wyzej. Jezeli nie mozesz zwrocic uwagi kobiety swoim wygladem to staraj sie z nia duzo rozmawiac na stopie kolezenskiej (nie flirtuj) i sie zaprzyjaznic, otworz sie. Ja rowniez z wlasnego doswiadczenia wiem, ze mezczyzni ktorzy z pozoru nie podobali mi sie potrafili oczarowac mnie swoim charakterem gdy poznalam ich blizej

A kto ci naopowiadal bzdur, ze kobiety nie patrza na wyglad? Moze nie patrza w takim stopniu jak faceci, ale patrza. Teraz pytanie do ciebie. Jak wygladaja kobiety, ktore ci sie podobaja? Przecietne szare myszki czy atrakcyjne laski? :D

"Zgadzam się z kobietą, która cię oświeciła- kobiety PATRZĄ na wygląd tak jak faceci... Ale z własnego doświadczenia powiem ci, że wygląd w miarę poznawania kogoś co raz lepiej odgrywa co raz mniejszą rolę Ja już nie raz miałam sytuację: widze chłopaka pierwszy raz i kompletnie mi sie nie podoba, a wręcz mi sie paskudny wydaje, ale po kilku rozmowach, spotkaniach zaczyna mi sie podobać i zaczynam zastanawiać się co mi się tak w nim strasznie nie podobało :-/ Dziwna może jestem, ale mam koleżanki, które mają tak samo. Na mnie działa jak facet ma coś w głowie, jak sie fajnie rusza, ma o czym pogadać... " NO DOKŁADNIE!!! wygląd ma znaczenie, tylko, że wszytsko jest kwestią gustu, a gusta są różne A ile masz, że się martwisz? ja miałam 23 lata jak znalazłam pierwszego faceta na poważnie, a brzydka nie jestem - okazało się kiedyś, że wielu ludzi się po prostu mnie boi, bo

Przeciętne dziewczyny. Zadne laski Barbie. Takie to wrecz mnie smiesza robiac z siebie ksiezniczki i nie chce takich. Jedynie normalne zadbane przecietne dziewczyny - czy to cos za wiele ? :-o

Jak to "odrzucasz" wyglądem... Podchodzisz do ludzi na ulicy i zapraszasz na kawę, a one ci mówią, ze za brzydki jesteś?? Raczej nie... Gdzie próbujesz je poznać? Może spróbuj wśród "znajomych znajomych" poznać dziewczyny i zacznij od bycia kolegą :-)

a co do budowy Twojego ciała,to chyba nie jest taki problem,przynajmniej wg mnie,a to dlatego,że należę do szczupłych kobiet,a zakochałam się w facecie,który do najszczuplejszych nie należy,mimo to jest dla mnie najseksowniejszym facetem pod słońcem :p

to niestety dla ciebie potrzeba czasu, aby zobaczyć w tobie to COŚ. Może zbyt szybko proponujesz związek nowopoznanej dziewczynie? Zaprzyjaźnij się z nią najpierw i poczekaj co się z tego rozwinie. Znam ludzi (facetów) którzy początkowo wydawali mi się nie do przyjęcia, a potem odkrywałam ich wspaniały charakter. Więc nic na siłę i cierpliwości życzę. Nie wyskakuj przed orkiestrę z pytaniem o związek. Zabiegaj i bądź cierpliwy. Powodzenia. Aha, a czy oprócz swojego wyglądu masz coś ciekawego do zaoferowania swojej przyszłej? Np poczucie humoru, wiedza, wykształcenie, zainteresowania, ciekawa praca itp...

Ostatecznie musisz poczekać do 28 roku zycia, wtedy taka jedna podstarzała tutaj zechce Cie na męza.

Oczywiście,że kobiety patrzą na wygląd.Haloo,pora się obudzić :o. Inną sprawą jest to, w jak różny sposób ludzie potrafią odbierać tą samą osobę.I

nie dosc, ze kurdupel to do tego jeszcze karakan :O I dziwi sie, ze zadna go nie chce.. A kto poleci na 162cm??

Kobiety to hipokrytki. Zmierz się z tym.

drogi kolego widziałam kiedyś program, w którym próbowano udowodnić rzecz przedziwną, a mianowicie , że chłopak w kostiumie (np. brukselki) dostanie więcej numerów telefonów. I tak też się stało. Chłopak był przystojniakiem, na ulicy podchodził do różnych lasek, ładnych przeciętnych, brzydkich, ale prawie nie dostawał nuerów. Później gdy wyszedl na ulice w przebraniu miał ich mnóstwo. Co to oznacza? Że połączennie pewności siebie, indywidualności poczucia humoru i niezwyklosci daje super korzysci! ;)

kobiety patrzą na wygląd. nie oznacza to, że kazda chce super przystojniaka, super umiesnionego. kazda ma swoj ideał, chociaz nie sądzę, zeby ktoraś wymieniła, jako ideał mężczyzne wazącego 162 cm wzrostu. gdybys był kobietą o takim wzroscie, to sprawy nie ma, mozna rzec ja uwazam ze masz problem, nie ma co udawać. jedna sprawa, daj cos od siebie! mam na mysli schudnięcie. mówie powaznie. nad wzrostem nie popracujesz, a nad sylwetką tak. powiedz sobie, ze jesli nie schudniesz, to nie masz co mysliec o dziewczynie. gdybyś był szczupły, to 30 procent twojego problemu umkneloby potem kieruj się do dziewczyn niskich, to jasne. niepieknych, bo sam piekny nie jestes. powiem ci, one strasznie czuje sie samotne i na pewno dla jakiejs bedziesz lepsza opcja, niz samotnosc. sory za szczerosc. na Twoim miejscu nie pogardziłabym też kobieta starsza od ciebie, byc moze dla niektorych twoj młodszy wiek, bedzie atutem. ale przede wszystkim doprowadz wage do porzadku, bo z pewnoscia wyglada to nieciekawie.

To wbrew pozorom złożona sprawa oparta właśnie o to, jakie wrażenie potrafisz sprawiać ;)

Bzdura,że nie patrzą;]