Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość inez 66

martwi mnie szybki przyrost wagi mojego syna

Polecane posty

Gość inez 66

urodzil sie z waga 2800 ,a obecnie ma juz 5kg -w poniedzialek konczy 8 tyg.Dodam ,ze jest karmiony sztucznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to juz taka fajna podusia
z niego. nie mam dzieci i wlasciwie to sie na tym nie znam, ale to chyba dobrze, ze z takiego maluszka robi sie chlopisko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złote szczęście
a jakim mlekiem go karmisz, bo to nie jest bez znaczenia. Np. po nan dzieci bardzo tyją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruchu uchu
Dziecko przybiera w ciągu miesiąca od 800g do 1200g, więcej na mleku modyfikowanym więc wygląda że wszystko jest ok, sprawdź czy mieści się w siatce centylowej, jak przekracza, porozmawiaj z pediatra o zmianie mleka na mniej kaloryczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i tak nie taki byk
wiec sie nie przejmuj. moja miała 4 tyg i prawie 5 kg, ur. 3400-naturalnie karmiona. na sztucznym mleku dzieci szybko rosną, jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie panikuj
moja jak miała 8 tygodni to ważyła 4350 ale karmiona piersią i waga urodzeniowa 2300 wcześniaczek a syn ważył 4900 ale karmiony butelką BEbilonem i waga urodzeniowa 3000 a co do nan to potwierdzam ze tuczy a dodatkowo uczula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę ze wszystko jest OK
i nie masz się czym martwić. Dziecko początkowo przybiera ok 1 kg miesięcznie. Często te dzieciątko z niska masą urodzeniową "nadrabiają",a 2800 jak na chłopczyka to niewiele. Myślę, ze wszystko jest OK. Jeśli do tego ładnie rośnie to napewno jest dobrze. Radź się pediatry, sprawdzaj, czy dziecko mieści się w siatce centylowej (porównuj wzrost do wagi) i nie martw się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle, ze nie masz sie czym martwic po prostu ładnie przybiera :) co do NAN, mojej ani nie utuczył ani nie uczulił ;) to chyba zależy od sposobu karmienia, trzymania się schematów wyznaczonych przez pediatrę i zdroworozsądkowego podejścia rodziców do karmienia dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do powyżej potwierdzam złe
opinie o NAN. Ja prawie od samego poczatku nie miałam pokarmu (poważnie się rozchorowałam 6 dni po porodzie). Początkowo synek był karmiony Nanem HA1(tak radzono w szpitalu), po 3 tygodniach miał już skazę białkową. Nie zdążył przytyć na tym mleku. Później Nutramiegen. Mój syn urodził się z wagą 3540g, mając 7 tygodni ważył 5400g, więc też przytył niecałe 2 kg. Uszy do góry, wszystko w normie. Kontroluj dalej. Później jak wprowadzisz nowe pokarmy rozcieńczaj soki, unikaj słodzonych herbatek, w ogóle wszelkich rzeczy dosładzanych, nie dawaj dziecku glukozy do wody (świetnie piją niedosładzaną) i będzie super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie panikuj meaa ja nie mówię że wszystkich tuczy i uczula ale słyszałam o tym dużo, a na swoim synu się przekonałam, biedaczzek przez całe pierwsze 8 dni swojego życia był czerwony jak burak i w krostki, najpierw położna uznała że to uczulenie na kosmetyki z penatenuu bo miałam cały komplet potem że na ubranka, aż się wreszcie wkurzyłam i na własną odpowiedzialnośc kupiłam Bebilon i jak ręką odjął po dwóch dniach był czyściutki i ani jedej krostki nie miał, położna była w szoku jak do tego doszłam :-) a po bebilonie spał i jadł bez problemu nawet nie wiem co to kolka jak miał ją 5 razy to dużo, więc nie mów mi,że źle go karmiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zależy od dziecka, jedne uczuli bebilon inne nan, nie ma reguły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"więc nie mów mi,że źle go karmiłam " a gdzie ci to powiedziałam? powiedziałam że utuczenie dziecka jest winą rodziców a nie mleka - już łatwiej ci tego napisać nie umiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomyśl
a jak idzie utuczyć 8 tygodniowe dziecko,pomyśl a potem oczerniaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadmiernie je karmiąc :) moja kol jak tylko dziecko zapiszczało to butla w dziub. i teraz rośnie sobie taki słonik...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimimim
szkoda zachodu na kłótnie, ja też potwierdzam Nan uczula i tuczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie panikuj 2
nieodpowiedzialna matka skoro na kazde kwilenie daje butle a ty nie zawiazuj nas wszystkich w jednym worku razem z swoja koleżanką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do powyżej potwierdzam złe
Meaaa, spokojnie, nikt Ci tu nic złego nie zarzuca. Dzieci są różne. Mój mały przez całe pierwsze 3 miesiące jadł po 15 ml mleka, albo nieco więcej, ale za to karmienie trwało półtorej godziny. Dzieci są różne, a każdy stara się radzić sobie jak umie. Co do tuczenia, myślę, że 8 tygodniowe dziecko ciężko utuczyć. Później jak najbardziej. Bardzo nie popieram takiego zachowania jakie widziałam dziś na targu. Mocno utuczona mama i córeczka w wózku (ok 3 latka) też raczej nie szczuplutka. Córeczka woła, ze głodna, a mama zamiast dać jej owoca, czy chośby kanapkę, wręcza jej do ręki wielką drożdżówę. Tego nie popieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inez 66
dziekuje za odpowiedzi-ja wlasnie karmie nanem activ 1 i widze ,ze macie racje ze po nim sie szybciej tyje.Bede obserwowala malego i najwyzej pomysle o zmianie mleka.A jak myslicie jest mozliwe ,ze rodzaj mleka ma wplyw na to czy dziecko ma kolki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ponoć ma wpływ ja karmiłam bebilonem i nie wiem co to kolka a koleżanka poiła Bebikiem inna nanem i dzieciaczki miłay kolki jak cholera po czym jak im powiedziałam o bebilonie to ponoć ustały po kilku dniach stosowania więc może mają wpłw:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama 20-miesięczniaka___
Tak, jak najbardziej mleko ma wpływ na to, czy dziecko ma kolki, czy nie. Mojemu Małemu rzadko, ale też się przydarzyły. Najpierw na Nanie (plus bardzo zielone kupy, ale to podobno od żelaza, które jest dodawane do Nanu), a później na leczniczym Bebilonie Pepti. Na Nutramigenie dopiero przeszła i skaza i problemy z brzuszkiem. Pojawiły się regularne kupy, brak problemów z gazami itd. Z tego, co znam z opinii, to bardzo dobrą opinią ( w zasadzie najlepszą ) cieszy się z mlek Bebilon. Podejrzewam, ze gdyby Mały nie był na Nutramigenie, to przeszłabym też na Bebilon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×