do wszystkich feministek

zastanawia mnie, skoro tak garniecie się do polityki i ogólnie do wielkiego świata(chcecie aby w sejmie połowę posłów stanowiły kobiety), to dlaczego kafereria, która jest serwisem kobiecym i pewnie kreowanym przez kobiety nie zaserwowała Wam działu "polityka" czy "nauka" ??? Wszakże popyt kreuje podaż. Ja pragnę wysnuć nieśmiałą tezę, że jednak normalnych kobiet takie rzeczy nie interesują i dobrze jest im w takiej rzeczywistości jaką mamy teraz, wbrew temu jaką opinię Wy, feministki staracie się wylansować. I teraz pytanie... czyich interesów chcialybyście bronić skoro zdecydowana większość kobiet (czyli tych normalnych) ma Wasze postulaty w głebokim poważaniu. Oczywiście, macie prawo do walki o swoje racje, bo żyjemy we wmiarę wolnym kraju, jednak sugerowałbym, abyście przestały bronić interesu ogółu kobiet, patrząc przez pryzmat kobiety niespełnionej. To jest jakby nie patrzeć podejście nad wyraz egoistyczne.

A ty co ? Niespełniony jesteś , ze takie bzdety tu wciskasz?

A co ma piernik do wiatraka?:D Jestem szczęśliwie zakochany w prawdziwej kobiecie i jako prawdziwy mężczyzna walczę o to, aby mężczyzna pozostał mężczyzną a kobieta kobietą. Najwyraźniej nie ogarniasz tematu, albo w Twoim związku kobieta jest mężczyzną i na odwrót

właśnie,co ma piernik do wiatraka? trzeba być feministką żeby się do polityki pchać? nie wydaje mnie się :O Co oznacza termin "prawdziwa kobieta" w Twoim mniemaniu? bo jkak dla mnie chyba jeszcze nie wiesz że mamy XXI wiek i ogromny postęp w rozumowaniu,tj. nie ma już przeświadczenia że kobieta musi siedzieć w domu i wychowywać dzieci a facet ma być tym który na ten dom zarabia,więc nie bardzo rozumiem Twoje dywagacje na ten temat

ja z kolei jestem uczulony na niewiedzę. TVN mowi Ci to co Ty mi napisałas. Mamy XXIw i kobieta juz nie musi siedziec w domu. To ja Ci teraz napiszę jak to wygląda na prawdę. Na prawdę wygląda to tak, że nas, Europejczyków jest coraz mniej. Kobiety nie mają czasu na rodzenie dzieci bo zajęte są karierą. Teraz w mediach lansowany jest model 2+1 ew. 2+2. Obecny system emerytalny był tworzony w czasach kiedy rodzice mieli 3-6 dzieci. Przy obecnym systemie emerytalbym nasze pokolenie i pokolenia późniejsze będą na starość po prostu głodowały. Inna sprawa jest taka, że obecnie dzieci wychowywane są przez instytucje państwowe i przez "ulicę", co skutkuje tym, że następuje wśród nich coraz większa demoralizacja, bo kto lepiej wychowa dziecko jak nie jego rodzic? Ne mam żalu za to co napisałaś bo pewnie nie interesowałaś się głębiej takimi zagadnieniami i patrzysz na problem z jednostkowego punktu widzenia. Kobieta wcale nie musi być feministką aby być politykiem, czego doskonałym przykładem jest Margaret Tatcher. Świetny polityk, tyle, że ona była w tym co robiła prawdziwym mężczyzną i bynajmniej nie pieprzyła o równouprawnieniu jak to maja w zwyczaju robić feministki.

a wiesz dlaczego kobiety "wolą" karierę? bo w polsce nie mają wyboru, jedna pensja nie wystarczy na utrzymanie rodziny (to nie czasy komuny że górnik zarabiał na żonę i szóstkę dzieci) a pracodawcy jak słyszą ciąża to dostają uczulenia na taką kobietę. u nas nie da się pogodzić pracy i macierzynstwa, dlatego mamy tak małą dzietność. W irlandii wiekszość matek siedzi w domu a wiesz dlaczego? bo jest taki socjal że mają za to normalną pensje od państwa, i nie muszą za trzy miesiace wracać do roboty i to w obawie że nie ma do czego wracać. jak ja bym miała gwarancje ze moge sie poswiecic dziecku i mi nie zabraknie na nic to tez bym siedziala w domu z nim dłużej, a tak, to musiałam szybko wracać do pracy bo by mnie zwolnili, zresztą wychowawczy w polsce oznacza siedzenie w domu bez kasy i liczenie tylko na jedną pensję (męża) - to sie nie dziw że nas nie stać na więcej niż jedno dzecko.

Jako jedna z femonistek odpowiadam, ze mam w doopie polityke, a interesow bronie tych, ktore uwazam za sluszne, co oznacza, ze nierzadko meskich :P

Największym wrogiem państwa opiekuńczego jakim jest polska i inne kraje europejskie jest silna rodzina (bynajmniej nie jestem fanem LPR). w normalnym kraju rodzic płodzi jak najwięcej dzieci, bo te są gwarantem jego spokojnej starości. Systemy emerytalne to wszystko zepsuły. Dzisiaj nie opłaca się mieć dzieci bo na starość i tak jakoś tam od pierwszego do pierwszego się dożyje. Państwo zapłaci. W normalnym kraju dzieci utrzymują swoich starych rodziców. I wszystko gra. Rodzic stara się dobrze wychować dziecko, bo wie, że kiedyś będzie od niego zależny. Media do spółki z politykami są naszym największym wrogiem, bo posiadają potężne narzędzia do urabiania ludzi. Wszyscy, którzy negatywnie odnoszą się na tym forum do moich i kolegów opinii są tego świetnym przykładem. dzisiaj nie jest modne myślenie logiczne, a to dlatego, że ludzie wbrew naturalnym prawom potworzyli systemy i ideologie, których w logiczny i naturalny sposób nie da się wytłumaczyć, a których jedyną obroną są słowa: "to nie jest takie proste, jak Ci się wydaje". Żyjemy w czasach nieświadomych niewolników. Ja niestety jestem świadomy chociaż chwilami wolałbym nie być.

przepraszam, że Polska napisałem z małej litery. Nie miałem tego w zamiarze.

Skoro piszesz o "prawdziwych" kobietach to zacznijmy od definicji. Co to jest prawdziwa kobieta? Dla mnie to osobnik homo sapiens , ktory ma okreslony typ chromosomow XX powodujacy, ze osobnik produkuje komorkiajowe a nie plemniki. Reszta to narzut kulturowy, ktorym kazdy wyciera sobie gebe jak mu wygodnie. Ile jest kobiet , ktorym w ogole zalezy na tym abys je za kobiety uznal. Mysle, ze wiekszosc zyje dobrze i czuje sie kobieco bez twojego dla nich zainteresowania /niektorym moze byc tak nawet bardzo wygodnie/. Pomijam fakt, ze to ze jakas kobieta nie jest kobieta dla ciebie mozna uznac za objaw twoich kompleksow i zaburzenia potencji. To tyle w temacie XXI wiek oznacza , ze swiat poszedl z postepem. Kiedys, gdy na rynku pracy liczyla sie przede wszystkim sila fizyczna, mezczyzni byli atrakcyjni. Ale teraz , kiedy od lat ludzi zastepuja maszyny a o rozwoju decyduje poziom technologii , okazuje sie , ze same miesnie to jednak malo. Kobiety lepiej sie ucza. Ktos tu nawiazal do krajow arabskich - tak. Arabki siedza w domach , sa sprzedawane i kupowane , ale tez uwazaja , ze tak jest dobrze. /Inaczej juz dawno by ten stan rzeczy probowaly zmienic/ Ale nawet w krajach arabskich zaczyna sie widziec, ze pozostawianie kobiet w domach to ograniczenie mozliwosci postepu wlasnego kraju. Inteligentne kobiety sie w tych domach marnuja. Przyklad to sultanat Omanu , gdzie kladzie sie obecnie duzy nacisk na wyksztalcenie i mozliwosci pracy zawodowej kobiet /tych, ktore sa odpowiednio inteligentne- oczywiscie/ Kraje , w ktorych ludzie maja po 6 -ro dzieci to kraje Azji i Afryki. W wielu z nich panuje glod. Wiadomo tez , ze kolejne ciaze oslabiaja organizm a tym samym kazdy nastepny plod ma gorszy start.Tym sie rozni czlowiek od zwierzecia, ze potrafi przewidziec skutki swego dzialania, w tym prokreacji i kontrolowac swoj poped seksualny. Przynajmniej niektorzy tak potrafia. Poza tym nie jest zadna tajemnica, ze nad biednymi ciemnymi masami latwiej utrzymac wladze. Wiec, kto ma interes w takim slylu zycia jaki propagujesz?

Pomarańczo powyżej, Twój nick miał być żartem, szokować czy nie wiesz kim był Mengele?

warstwowe!!! Warstwa feministek - warstwa wapna - warstwa piachu - itd

Do pana z nożem: wreszcie ktoś kto próbuje podejść do sprawy w miarę merytorycznie, jednak chyba nie do końca rozumie istotę problemu:) Jesteś kolejną osobą, zaraz po politykach która zawęża horyzonty do swojego podwórka. Politycy wykształcili w Was odruch myślenia maksymalnie 4 lata do przodu;) Istotą jest problem wymierania zachodniej cywilizacji. Zacznę od końca. Twierdzisz, że nasza cywilizacja nie jest zagrożona i świadomie reguluje swój popęd seksualny. Poniżej link do ciekawej infografiki przedstawiającej dane statystyczne: http://www.youtube.com/watch?v=DllytJnoFIg Człowiek wyposażony w gumkę czy tabletkę antykoncepcyjną faktycznie świadomie reguluje rozrodczość. Ale on myśli o sobie jako jednostce! A fakty są takie, jak już wcześniej wspominałem, że kobieta zachęcana na każdym kroku do pracy w końcu zaczyna pracować i wówczas w jej mniemaniu większa ilość dzieci staje się problemem, co w skali globalnej jest katastrofalne!! Dlatego największym błędem mężczyzny było wmawianie kobiecie, że nie różni się niczym od mężczyzny. To wina mężczyzn i tylko mężczyzn, że kobiety przestały myśleć o rodzicielstwie. Myślenie w kategoriach zaspakajania ambicji kobiet jest myśleniem błędnym bo prowadzi wprost do kryzysu demograficznego. Kobietom nie wolno zabraniać, ale należy utrudniać próby zrobienia kariery, tak by tą karierę robiły tylko wybitnie zdolne kobiety, które i tak pewnie nie starałyby się o potomstwo bo w głowie miałyby walkę z mężczyznami o równouprawnienie. Muzułmanie przy obecnej europejskiej polityce anty-rodzinnej staną się zgodnie z analizą demograficzną wiodącą kulturą w Europie. Muzułmanin, co każdy gastarbeiter Ci powie, na obczyźnie zamyka się na wpływy obcych kultur. Zamyka się w swoim środowisku, i tak tworzą się getta. Te getta w niedługim czasie zaczną przeważać nad tubylczą ludnością we wszystkich większych miastach Francji czy Niemiec. Prędzej czy później dostaną się do Bundestagu i do parlamentu Francuskiego i zaczną forsować swoje prawa a nich, zapewniam, nie będzie mowy o tolerancji i itd. Ktoś może rzec, że to są naturalne procesy i każda cywilizacja musi kiedyś upaść. Może i tak i fajnie by było gdyby ludzie byli tego świadomi, bo gdyby byli świadomi procesów jakimi rządzi się natura, wówczas próbwaliby coś z tym zrobić. Sprawić, że upadek byłby mniej bolesny. Prawda jest jednak taka, że tzw. postępowcy czyli m.in. jegomość któremu się nóż otwiera poddają się tym prawom zupełnie nie świadomie, myślą, że budują nową lepszą przyszłość i śmieją się z ludzi takich jak ja, nie dlatego, że próbuję walczyć z wiatrakami, ale dlatego, że myślą, że w ogóle moje rozumowanie jest błędne!!! Ja nie musiałbym tak myśleć, bo nie mam globalnego wpływu na rozwój polityczno-społeczno-gospodarczy, ale najgorsze jest to, że na najwyższych szczeblach zasiadają ludzie, którzy myślą absolutnie krótkowzrocznie. To z kolei jest temat na kolejną dyskusję, bo krótkowzroczność polityków wynika z wady demokracji jaką jest kadencyjność rządów. Jak można kształtować przyszłość patrząc maksymalnie do czterech lat w przód?!?!

A gdzie pamięć i szczunek dla tych wszystkich, którzy zostali zabici przez tego "pioniera nauki"?

Dyskusja zapowiada sie ciekawie Muzulmanie- fakt , ze jest ich coraz wiecej w Europie czy Ameryce wynika z liberalnego podejscia do imigrantow. W Arabii Saudyjskiej pracownik z obcego kraju nie moze przebywac wiecej niz dwa lata /dluzsze pozwolenia wymagaja specjalnej zgody/ i ma ograniczone prawa obywatelskie. Podczas kiedy w Europie pozwala im sie robic co chca. Ale to nie wina rownouprawnienia kobiet czy ilosci potomstwa. To glownie mezczyzni siedza w rzadach europejskich i to oni podejmuja takie decyzje. Wiekszosc naplywu to emigranci nowi, a nie kolejne pokolenia. No i ....jakos nie slychac o rzeszach Europejczykow zalewajacych falami Afryke czy Azje, ale odwrotnie . To wlasnie ludzie z tamtych stron nadal ciagna do Europy. Zjawisko mowi samo za siebie. Ograniczenie ilosci potomstwa idzie w takt z rozwojem medycyny i opieki nad noworodkiem. Duza ilosc potomstwa dawala nadzieje, ze choc jedno przezyje. Stad zapotrzebowanie na wiele porodow.Wsrod Beduinow nawet dzis jest najwyzsza umieralnosc niemowlat na swiecie. Mozna uchronic Europe przed obcym naplywem ograniczajac ten naplyw , a nie ograniczajac mozliwosci rozwoju wlasnych kobiet.

Kolego od Mengelego. Ja bardzo chętnie przyjmę lub podejmę inicjatywę uświadamiania ludziom pewnych spraw. Zgadza się jednak, że przy tym wszystkim co piszesz (a piszesz bardzo rzeczowo) Twoj nick rzeczywiście może zaburzać a nawet przysłonić odbiór merytoryki. Mnie osobiście nie interesuje jaki sobie dajesz "pseudonim artystyczny", bo w przeciwieństwie do większości społeczeństwa liczy się dla mnie treść przekazu, jednak większość osób będzie oceniało Cie pod kontem powierzchowności, a ta, w związku z Twoim nickiem jest powiedzmy sobie dyskusyjna:) Ale żeby nie było, merytorycznie całkowicie się z Tobą zgadzam i liczę, że będziemy się wspierać w tego typu dyskusjach:)

I jeszcze jedno: To ze Arabowie zagrazaja Europie i USA nie jest wyniekiem ich ilosci ale potencjalu finansowego. Dochody ze sprzedazy ropy pozwalaja im wykupowac dobra , ktore dotychczas znajdowaly sie w rekach bialych. Rozwiazaniem byloby moze znalezc zrodlo paliwa , ktore uniezalezniloby swiat od arabskiej ropy. Tego na peno nie dokona siedzaca w domu kura domowa , ktorej zycie uplywa na gotowaniu , a wyksztalcona kobieta z ambicjami-byc moze. No to jak? Zmienisz zdanie?

Drodzy panowie ;) Od dawna wiadomo że mężczyzna jest głową rodziny a kobieta szyją a szyja kręci głową :D Kobiety kierują mężczyznami od najdawniejszych lat, robią to w taki sposób żeby oni uważali że to są ich pomysły i decyzje. Gdyby tak nie było to cywilizacja nie poszła by do przodu bo wy myślicie tylko o seksie i obiadku ugotowanym przez żonę :P

Widzisz Paweł W nawet na takim forum jest presja na dostosywanie się do zasad jaśnie panującej lewackiej polit-poprawności - niech wam będzie tym razem ustąpie ale nie liczcie że będe robić to cześciej....:)

Aha, więc kobieta, które zajmuje się polityką przestaje być kobietą. Może, autorze, wymienisz zawody stosowne dla kobiet, które nie umniejszają ich kobiecości?

dalej się nie rozumiemy:) W pod linkiem który przedstawiłem wyżej jest infografika pokazująca obrazowo, co się dzieje, kiedy społeczeństwo przyjmuje model 2+1 lub2+2 (ba, niektóre media probóją nawet wylansować model samotnej, matki wychowującej dziecko!!). Dla jasności- społeczeństwo takie po prostu umiera. I z punktu widzenia przetrwania gatunku człowieka, napływ muzułmanów do Europu jest zbawienny. Ale dlaczego mamy skazywać naszą cywilizację na zagładę? W naszych lędźwiach siła! Gdyby media z każdej strony bombardowały nas informacją, że rodzina wielodzietna jest cool to ludzie zacznęliby robić te dzieci. Jestem tego pewien. I argument ubóstwa jest tutaj błędny, bo znam przykłady rodzin wielodzietnych które utrzymują się z zasiłku dla bezrobotnych i żyją! Patrząc jak kształtuje się obecnie średnia płaca, biedy by nie było. A w kategoriach długofalowych?? Same korzyści!!! Dlatego przestańcie Wy, samozwańczy inteligenci mówić motłochowi, że mamy XXI wiek i żeby szli z duchem czasu, bo matki natury nie oszukacie, choćbyście nie wiem jak byli cwani. Prawa naturalne przez te paredziesiąt lat się nie zmieniły. Możemy mieć superkomputery, rakiety i youtuba, ale i tak jesteśmy niewolnikami demografii tak jak nasi praprzodkowie!! Wam uderzyła do głów woda sodowa a zapłacimy za to wszyscy jeżeli się nie opamiętacie.

Mam nadzieję, że nick Mengelego zostanie zablokowany.

I po co tak tupać nóżkami. Jak chcą niech się organizują. Ich sprawa i jak najbardziej mają do tego prawo. Zamiast doszukiwać się problemu w tym co robią kobiety, poszukałbym problemów na własnym podwórku. Przez ten cały feminizm :O za bardzo chcemy zrozumieć o co chodzi kobietą. To przecież walka z wiatrakami. One mają swój świat "Pawel_W" i jeśli znalazłeś sobie kobietę, które chce z Tobą "kooperować", skupiłbym się bardziej na Jej potrzebach iż na siłę wmawiać ludziom żyjącym na tym świecie że PAN to facet a KOBIETA to dodatek. :O

Pawle - zamiast przekonywać nas do swojej wizji rodziny, idź i rób praktyczny użytek ze swoich lędźwi. Rozmnażaj się. A później pójdź po zasiłek. Gwaranuję Ci, że radości będziesz miał co niemiara.

Zaczynam odnosic wrazenie, ze dyskutuje z fanatykiem sekty Jechowa i dlatego bedzie to moj ostatni post. Prawa natury zmienilismy w duzym stopniu wprowadzajac medycyne. Jesli chcesz byc calkowicie zgodny z natura to zrob to na wszystkich frontach a nie tylko tam gdzie akurat jest ci wygodnie. Zadnej pomocy lekarskiej w ciazy i w czasie porodu, zadnego leczenia chorych niemowlat- niech natura decyduje, zadnej pomocy medycznej w ogole. Naturalnie to naturalnie - tego chcesz? Cywilizacja przedluza zycie a to automatycznie ogranicza ilosc potrzebnego potomstwa. Inaczej umrzemy z glodu. Dzieci umieraja z glodu w Afryce. Jest ich tam duzo. Ty nawolujesz do tego samego.

I jeszcze do kogoś pod nickiem "Mengele" - trochę mi wstyd, że komuś przychodzi do głowy pisać "pionier nauki".

Az sie noz w kieszeni otwiera - przede wszystkim nikt nie posądza feministki o taki stan rzeczy one są tylko SKUTKIEM określonej indoktrynacji . Mówiąc brzydko pełnią role pożytecznych idiotek , zreszto nie tylko one.... Swoimi autodestrukcyjnymi działaniami podkopują fundament na jakim opiera się każde społeczeństwo - rodzine. Zresztą komu zależy na skłócaniu mężczyzn z europejskimi kobietami ? Jeśli by dalej drążyć to pytanie można by dojść do bardzo interesujących wniosków.... A propos kształcenia kobiet - jak najbardziej , każda posiadająca predyspozycje kobieta powinna mieć prawo a nawet obowiązek kształcić się dla dobra społeczeństwa. Zresztą dotyczy to także i mężczyzn. Kluczowe jest to by ta kariera nie kolidowała z macierzyństwem.

Cywilizacja, która dzieli ludzi na kategorie i podkategorie, jest gówno warta.

To nie feministki przyczyniły się do emancypacji kobiet - zrobiła to pigułka antykoncepcyjna. To a propos postu nt postępu w nauce.

Można się jeszcze zastanowićnad tym w jaki zorganizaować przestrzeń społeczną, żeby kobieta mogła się realizowaćw różnych rolach - rodzinnych i zawodowych. Żeby nie musiała dokonywać wyborów :)