Czy poszlibyście....

No przecież Cie nie zmuszą, tez już taką młódką tuż po maturze nie jesteś, masz już licencjat, decyduj o sobie!

aaaa jeszcze jedno nie licz na specjalnie na jakies super zajebiste zycie studenckie na 2 ostatnich latach ( jesli to rzeczywiscie prawda :) ) ps. nigdzie nie napisłas o 1 roku, ale cały Twoj post swiadczył o tym , ze dopiero zaczynasz studia :D i nie jest to moja nadinterpretacja

Otóż to ... ;( Będę raczej musiał byc na jej zawolanie. to juz bedzie pisanie pracy mgr... i bede musiala rozdzielic swoje zycie na nauke, zabawe i pomoc...echhh... Za wszystkie opinie dziekuje.

Pytam po raz setny: dlaczego nie pójdziesz do pracy i nie wynajmiesz sobie czegoś?!

bo to DZIENNE studia :D

Szszzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz... strasznie upierdliwy z Ciebie gatunek. Teraz tak funkcjonuje system oswiatowy,że wydziały sa tworzone zamiejscowo... a na uczelniach macierzystych robi się mgr... pojmujesz??

Może starsza Pani okazać się bardzo miłą osobą, ale kto wie...ale może będziesz miała dużo roboty z nią i z domem i tak na prawdę mieszkanie za darmo może tego nie rekompensować..

skarbie , ale po co te nerwy ???? na tym jak funkcjonuja uczelnie znam sie troche lepiej niz Ty , wiec nie musisz niczego tłumaczyc ani tym bardziej sie denerwowac :D:D

Bo stać na to moich rodziców, żeby oplacic mi pokój!!!!!!!!!!!!!!! Ale skoro trafilo sie ZA DARMO to mozna isc za darmo. Jednak mam cos takiego jak odruch empatii i rozumiem także moich rodziców...

Przecież autorka nie pyta, skąd ma wziąć kasę na mieszkanie, po co te 'dobre rady'?. Chodzi o opiekę nad staruszką, a to zupełnie co innego. Ja uważam, że jeśli nie masz żadnych skłonności do opieki, czy do starszych ludzi, lepiej się w to nie bawić. Zwłaszcza, że zakres obowiązków nie jest sprecyzowany - jeśli nie chodzi o sprzątanie, zakupy i wyprowadzanie psa, najpewniej będzie chodzić o wszystko. Wynajem pokoju to chyba góra 500-600 zł, za dyżur 20-godzinny nie warto.

Nie wiem, mam na to 2 dni. Przeanalizuje to z kazdej strony, porozmawiam szczerze z rodzicami, przedstawimy sobie nasze wyobrazenia co do tego pomysłu. Dzieki za zaangażowanie moja sprawą. Pozdrawiam.

Popieram post wyżej.

no to w odruchu empatii poszukaj sobie pracy a nie rozpisuj sie na forum czy zrobic tak czy inaczej do pracy :):)):

Jeśli będziesz robić dużo u tej babci, to tak na prawdę powinni Ci dopłacać, wtedy, to jeszcze może by miał jakiś sens, a tak, to nie wiem...

"no to w odruchu empatii poszukaj sobie pracy a nie rozpisuj sie na forum czy zrobic tak czy inaczej do pracy " kolejna mądra :o