Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość franczeska z brzeska

do nauczycieli!!! pocieszcie mnie!!!

Polecane posty

Gość franczeska z brzeska

jestem poczatkujacym nauczycielem -2 lata w zawodzie. do tej pory pracowalam na zastepstwo. w tym roku do dzis nie mam pracy..... szukam jeszcze do konca szukam, ale trace nadzieje ze cos znajde.... powiedzcie mi czy sa szanse jeszcze ze np ktos pojdzie na urlop czy cos? ze sie jeszcze uda cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czego nauczasz
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franczeska z brzeska
jestem polonistka... ktorych jest niestety zatrzesienie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scarlet11976******************
Ostanio tu pisala osoba która miala podobny to Twojego problem.Zastanawialaś się nad pracą w okolicy miejsca zamieszkania?jakaś wiejska szkoła lub w małej miejscowośći?/Moja kolezanka z dawnych lat tak pracowala, dojezdzaka codziennie pksem i nawet sobie podówczas chwaliła.Fakt ze dojazdy są trochę kłopotliwe zwłaszcza zimą ale lepsze to niż nic.Kiedyś bylo coś takiego -nie wiem czy jeszcze jest -jak dodatek wiejski-czyli parę zeya do wypłaty;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt, polonistkom jest ciężko, ale nie trać nadziei. Jest jeszcze szansa, że np.: któraś z dziewczyn zaszła w ciążę i dowie się dopiero w przyszłym tygodniu czy może iść do pracy (ja tak miałam, byłam w ciąży zagrożonej i lekarka powiedziała mi, że czy mogę iść do pracy oceni pod koniec sierpnia). Poza tym czasem ktoś decyduje się przedłużyć wychowawczy np. bo z jakichś przyczyn nie może dziecka zostawić (moja koleżanka miała wrócić, ale nie może od piersi małej odstawić i raczej nie wróci, ale ostatecznie powie w przyszłym tygodniu dyrce swojej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt, dobrze szukać w wiejskich szkołach, bo tam nawet o ostatniej chwili rezygnują ludzie jak dostaną coś w mieście!!! A dodatek wiejski jest faktycznie - 10% od zasadniczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipton tiken duded
nie ma to jak ambitne teksty hapysadu w stopce 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem, dlaczego Ci happysad przeszkadza? I jak to się ma do tematu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franczeska z brzeska
nienia- ja szuakm tez po wiejskich szkolach, ale mam wrazenie ze tam jeszcze trudniej bo czesto im wystarcza 1 nauczyciel, to z reguly b. male szkolki. nie poddaje sie, caly czas chodze, pytam, dowiaduje sie.... ale ciezko jest i to bardzo. dzieki za pocieszenie, ze jeszcze nie wszystko przepadlo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scarlet*********************
Jest jeszcze taka opcja -nie wiem jaką sytuację ma autorka tematu- dla osób nie posiadających własnej rodzinki jaką ja mialam wiele lat temu.Byłam zatrudniona w szkole dość daleko od miejsca zamieszkania i mialam zakwaterowanie na terenie szkoły nawet nie w internacie tylko w takiej częsci hotelowej, symboliczną kase mi za to odciągali a wypłaty a płacilam tylko za obiady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franczeska z brzeska
ja szukam gdzie sie da..... ale na razie lipa. mam nadzieje ze jeszcze ten tydzien cos przyniesie dobrego :) znacie takie przypadki ze naucz. zatrudniali tuz przed rozpoczeciem roku??? i to ze zwyklego podania a nie znajomosci ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem co czujesz:/ Przeżywyłam dokładnie to samo w zeszłym roku:/ Na razie dałam sobie spokój, przynajmniej dopóki mały nie pójdzie do przedszkola.Nie trac wiary. Gdzie studiowałaś jeśli mozna widziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franczeska z brzeska
Studiowałam w Pozananiu. Ale to przeciez nie ma znaczenia. Pracy szukam w innym rejonie. Czuje cholerne rozgoryczneie, bo wiem ze przegrywam z tymi wyszyskimi ukladami i znajomosciami. A praca w szkole to co chce w zyciu robic. Czasem jzu nie mam sil by isc do kolejnej szkoly bo wiem co uslysze. Niby jeszcze tydzien, a ja juz sie powoli zalamuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polonistek jestr wiele
po co poszłas na takie studia, pewnie do niczego sie nie nadawałs, chyba wiedzialas, ze to łatwy kierunek a teraz masz za swoje myslisz, ze masz studia, a tu dupa ja bym juz na nic nie liczyła, na wsiach to sa przyjmowane te z rejonu, poza tym nauczyciele koncza podyplomowy polski, wiec ty nie masz szans idź od pazdziernika na inne studia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do polonistek jestr wiele : A co Ty mozesz wiedziec na temat polonistyki????? Nie wypowiadaj się jeśli nie masz pojęcia o czym piszesz. Zapewniam Cię,że to wcale nie jest łatwy kierunek. Spróbuj zdac egzamin z lit. staropolskiej albo gramatyki historycznej to wtedy pogadamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jestem w ciąży i szef mnie zabije, bo mam 5-letniego synka i 5-miesięczną niunię w domu. Też jestem polonistką po UWr. I nie mam całego etatu, a będzie gorzej, bo idzie niż do gimnazjów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnmryjska
To przedszkole założysz... Dobrze Ci idzie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolokowska
ja dowiedziałam sie ze pojde na zastepstwo 29 sierpnia, wiec wszystko sie moze zdarzyc. ale polonistek jest od groma, w tym cały problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×