Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

walking on clouds...

Czy nie wydaje się wam to dziwne, że....

Polecane posty

Witam, możecie mi powiedzieć co to oznacza u faceta, że nie lubi rozmawiać na temat sexu, nie lubi mówić co lubi, co mu się podoba, nie wiem jakie urozmaicenia.Spytałam się swojego co lubi w sexie, co mu się podoba a co nie, czego oczekuje, jaka bielizna mu się podoba - i w sumie nie odpowiedział mi na żadne z tych pytań - na temat sexu nie lubi rozmawiać, podoba mu się wszystko, z bielizny w sumie też - i nic więcej - pod koniec rozmowy - ze złością i w sumie niechęcią w głosie powiedział, że podoba mu się koronkowa bielizna. Jesteśmy ze sobą dwa lata, więc uważam, że nie powinien być to temat tabu dla nas, tym bardziej, że nie jest jakimś gówniarzem dwudziestoletnim, tylko facetem, który ma 30 lat. BO trochę się pogubiłam i dla mnie jest to dziwne,że tym bardziej facet ma takie opory i trudności w rozmowie na temat sexu - co o tym myślicie, może jakieś wasze hmm przemyślenia, doświadczenia powiedzą mi co jest grane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo on..
...jest dziewica jeszcze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra dobra wiem o co chodzi, tylko mnie dziwi fakt, że on jako facet ma takie opory, aby na ten temat rozmawiać. Nie wiem może jest z nim coś nie tak - albo traktuje sex tak, aby był. Zrobi swoje i koniec - było fajnie i..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pochlastam sie
..jestescie 2 lata ze soba i nie mieliscie seksu? :D ..jezusinku najdrozszy ..cos wam dolega?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sex mieliśmy - ale głownym problemem jest brak chęci na jakiekolwiek rozmowy - tak jak to opisałam powyżej. PS. czy nie ma na tym forum bardziej kumatych osób? Których wypowiedzi coś reprezentowałyby sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wyrabiam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie mi odpoczac od smiechu
a ty kolezanko myslisz, ze kto kolwiek traktuje takie tematy powaznie? :D w jakims swiecie ty zyjesz? :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziullella
Hey, nie wiem co twojemu partnerowi dolega, ale myślę że jest coś z nim nie ta. Może ma jakiś uraz z poprzednich związków, bardzo dziwna sprawa. Szczerze mówiąc ja nigdy się z podobnym przypadkiem nie spotkałam z każdym z moich partnerów jasno mówiliśmy o swoich potrzebach, co lubimy, jaką bieliznę itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uległy898989893252352
-dziwne/niedziwne normalne/nienornmalne czy wszystko musicie rozpatrywać tymi kategoriami? każdy lubi co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dajcie mi odpocząć od śmiechu : no właśnie traktuję temat sexu poważnie w porówaniu do ciebie. Dla jednych jest to tylko zabawa i zaliczenie kolejnej panienki bądź kolejnego kolesia, a dla mnie będąc w stałym związku sex znaczy coś więcej. A napisałam ten temat bo poprostu ta sprawa wydała mi się trochę dziwna - a widzę, że w sumie nikt nie potrafi się wypowiedzieć sensownie - ot co dobra beka nie ? Koleś ma problem, żeby rozmawiać na temat sexu - no to sobie beczkę pokręcimy. Ehh - jestem ciekawa z jakim przedziałem wiekowym mam doczynienia na tym forum - bo odnosze wrażenie, że połowa z was to jest ( bez urazy ) ale banda, rozkapryszonych gimnazjalistów, albo i gorzej. Jedyna madziullella wypowiedziała się sensownie, za co jej serdecznie dziękuję Nowy w mieście - być może jest to skrzyżowanie, ale bądź co bądź każde skrzyżowanie wg mnie jest do przejechania i do ustalenia pierwszego przejazdu - nie ma rzeczy niemożliwych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w pewnych środowiskach rozmowy na tematy seksualne są skrywane do tego stopnia że nawet próba podjęcia rozmowy kończy się ośmieszeniem pytającego.Prawdopodobnie twój facet należy do tego typu ludzi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może w jego domu seks to temat tabu? może tak go wychowali, że na ten temat się nie rozmawia? innego wytłumaczenia nie widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może jest mu po prostu dobrze jak jest i nie potrzebuje urozmaiceń? No bo jak masz bzykanie w dowolnej pozycji, lody bez jakiegoś limitu to czego więcej trzeba ;) JNauczyłem się że trzeba coś zmyślać, ściemniać bo większość z Pań chce właśnie koniecznie "urozmaicać" :D No ale cóż seks to kompromis. Jeszcze jedno. Czasami krępujące jest mówienie kiedy para nie wypracowała sobie jakiegoś swojego języka intymnego. Żeby to co się chce powiedzieć wulgarnie nie zabrzmiało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
walking on clouds...skrzyżowanie nie jest problemem, tylko że każdy jedzie w swoją stronę. :O Tak na marginesie. Naprawdę niezły "kawałek" wcześniej go nie znałem i teraz nie mogę się go nasłuchać ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×