Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość noele

Świat jest do dupy - przykra sytuacja z biednym mężczyzną

Polecane posty

Gość noele

Witajcie, muszę się wyżalić :( Dziś będąc "na mieście" zobaczyłam pod sklepem spożywczym biednie wyglądającego starszego mężczyznę, który żebrał o chleb. Stał pod tym spożywczakiem i prosił każdego przechodzącego, by kupił mu bochenek. Na pewno nie był bezdomny - wyglądał raczej czysto i raczej zdrowo pod względem psychicznym, z całą pewnością nie był też pijany. Weszłam do sklepu i kupiłam mu pokrojony bochenek, podeszłam do niego i powiedziałam "szczęść Boże" :O:O:O, chociaż nie chodzę do kościoła i jestem raczej niewierząca. Tak mnie tknęło. A on... Rozerwał folię, rozrzucił dookoła kromki i zwyzywał mnie od GŁUPICH KU.REW :O:O:O I wiecie co? Chyba rzeczywiście jestem głupią kur.wą :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jestes jestes
:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość penora
dobrze ci tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noele
tym mężczyzną był moj ojciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noele
Nie, to nie było ironiczne. On się modlił, miał obrazek i różaniec. To pomyślałam, że może mnie wymodlił :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastepnym razem
pelnoziarnisty kup kurwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale za to ladnego nicka sobie wymyslilas :) jest coraz wiecej chorych psychicznie, naprawde, sama to widze :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krissXX
co za kawał chuja :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noele
pierdol cię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuję Ci, bo musisz się czuć bardzo głupio, a przecież miałaś piękne intencje i wykazałaś się dobrym sercem. Dziadek porywczy, ogólnie bardzo dziwna jest sytuacja, którą opisujesz. Przecież nie powiedziałaś "miłej uczty".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noele
Tak nazywa mnie synek siostry, mieszkają we Francji :-) Nie chcę żyć w takim świecie. Czuję się winna, że on tak wygląda. I najgorsze jest to, że piszę to na trzeźwo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzies tam
pewnie byl chory psychicznie. nie przejmuj sie. kazdy by tam zrobil na twoim miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie tak
pewnie wolalby pieniadze , moglby kupic piwko. i miej tu czlowieku litosc. szkoda mi tylko tych naprawde potrzebujących, bo jak raz czlowiek doswiadczy czegos takiego jak ty to chyba juz nie bedzie chcial sie narazac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noele
On nie miał żadnego hmm naczynia na pieniądze. Po prostu stał i prosił - niemalże personalnie. Przyszło mi do głowy, że nie ma pieniędzy, bo np. wydał na leki czy coś, a jest koniec miesiąca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albo faktycznie
byl chory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noele
a wy wszystkie głupie cipy jesteście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głupia sytuacja, na dodatek ucząca tego, że nie warto się starać dla takich ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noele
Może i był chory, ale zwykle widzi się w niestabilnym emocjonalnie człowieku "to coś" - spojrzenie, nerwowe gesty, ruchy, tiki... A on po prostu nieśmiało prosił o chleb. Do dupy. Chyba nie zrażę się od pomagania, lubię mieć taką paradoksalnie egoistyczną świadomość, że robię coś dobrego, a skoro wiem, że nie zbiednieję od kupienia komuś tego przysłowiowego bochenka chleba ani nogi nie wejdą mi w tyłek :P od pójścia na spacer z psem sąsiadki... Co mi szkodzi? Tylko takie sytuacje sprawiają, że czuję się naprawdę dziwnie i beznadziejnie - z jednej strony bezsilna, z drugiej wyrolowana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i przepraszam wszystkich za tą rzucającą obelgami pomarańczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczulindaa
oj, nie mysl juz o tym :) Taki dziadek Ci sie trafil dziwny :o Nie Twoja wina. 🌻 Chcialas dobrze, mozna powiedziec, a wyszlo jak zwykle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To absolutnie nie Twoja wina! Zrobiłaś dobry uczynek- żebrał- dałaś mu chleb. On nim wzgardził- podarunkiem, który był, że tak powiem ,,darem serca''. Koleś był albo ustawiony albo chory psychicznie.I po tej sytuacji jaka cię spotkała nie dziwię się, że często wokół panuje taka znieczulica na ludzką biedę. Bo chyba każdego z nas spotkała lub spotka taka sama lub podobna. Powiem Ci, że dobrze postąpiłaś, to znaczy: jak należy. 🌻 dla ciebie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno był chory, niech ci się nie wydaje że każdy chory powiedzmy na schizę ma dziwne spojrzenie, albo tiki.... Ja mam wrażenie że widuję ich coraz więcej - nieraz idzie poznac bo widuję, że gosc chodzi bez celu w jedną i druga cały dzień... Żąl takich ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghytf

Trzeba bylo dziada zdzielic siekiera miedzy oczy i jego smierdzace scierwo wrzucic na smietnik. Nienawidze ludzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×