Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tygryska22

problem z koleżanką nie dbającą o higienę, poradżcie proszę

Polecane posty

Gość wielka heca
Mnie sie wydaje, że nie da sie komus powiedzieć, nawet najbardziej delikatnie, że smierdzi i jednoczesnie nie zrazic go do siebie. Myslę, ze można wysłac jakaś małą paczkę - żel pod prysznic, dezodorant, proszek do prania - a jak nie poskutkuje, to anonimowy list - myj sie , dziewczyno, bo naprawdę smierdzi od ciebie. My też mieliśmy w klasie taką, co od niej jechało. Ja ją troche bliżej znałam, wiec wiedziałam, że to od problemów hormonalnych, bo laska musiala leczyc tarczycę, a z higieną nie była na bakier, po prostu jej pot miał taki strasznie intensywny i nieprzyjemny zapach. No ale koledzy byli mniej delikatni i normalnie mowili na glos "ala, myj sie, bo smierdzisz", a jak kolezanka szła do tablicy odpowiadać, to mówili - równiez na głos - ze współczuja nauczycielce (ze musi te zapachy wdychać)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedys w klasie mielismy jedna kolezanke od ktorej tez mowiac brzydko smierdzialo. Nie byla otyla, na oko to dbala o siebie, paznokcie czyste. No ale smierdzialo, ze nie dalo sie wysiedziec obok niej. Jedna odwazniejsza osoba pewnego razu zebrala sie i na osobnosci porozmawiala z nia. Prosto z mostu a zarazem kulturalnie powiedziala tej osobie, ze niemilo od niej czuc. Od tamtej pory problem zniknal. Kolezanka nie obrazila sie, a uwage wziela sobie do serca, Bo wiecej nie bylo czuc przykrego zapachu od niej. To bylo w szkole sredniej. Dziewczyna powiedziala, ze ona poprostu nie zdawala sobie sprawy, ze nieprzyjemnie poachnie. Dziwne to, ale jak widac niektorzy chyba nie czuja, ze moga smierdziec. Ja bym powiedziala na twoim miejscu tej dziewczynie delikatnie. Napewno sie nie obrazi, a zacznie sie czesciej myc. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego zaraz
Dokladnie tak kiedys zrobilam jak osoba powyżej. Trzeba normalnie powiedzieć, bo często ludzie nie zdają sobie sprawy, ze cos nie tak. Doslownie mniej więcej tak to powiedziałam: "X, taka fajna i ładna z ciebie dziewczyna, ale jest jeden problem. Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawe z tego, ze masz bardzo mocny zapach potu. A swojego potu się nie czuje, wiec chyba nie zdajesz sobie z tego sprawy. Spróbuj cos z tym zrobić, zeby i tu było ok. " Jeszcze jej powiedziałam, że jak będzie cos nie tak, to jej powiem, bo ja np wolałabym wiedziec, i żeby się nie obrażała. Ta "moja" brudaska też potem czysta i pachnaca do szkoły chodziła, i ją aż pochwaliłam, była dumna. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuuuuuuuuup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udawaj ze nic się nie stało
po prostu jej nie zapraszaj i unikaj takich sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kup jej w prezencie
jakis zestaw kosmetyczny np. owocowo pachnacy zel pod prysznic, jakis dezodorant i balsam w ajnej kosmetyczce czy cos w tym stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alehandra
Słuchaj Jeżeli naprawdę ją lubisz wytłumacz jej delikatnie że śmierdzi. to dla jej dobra. Jak jej tego nie powiesz to znajomi zaczną się z niej śmiać i nikt nikt jej nie będzie lubieć. Może ona nie świadoma jest tego że śmierdzi od niej. Ja wiem że trudno to powiedzieć i że się może obrazić. Namów ją na jakieś peelingi.Urządźcie w domu taki salon piękności. Maniciure pediciure peelingi maseczki itd. pokaż jej zdjęcia jej ulubionego idola i powiedz że jak będzie o siebie dbała to będzie tak wyglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ivana2
Moja koleżanka ma masę wad: jest otyła, brzydka,ma krzywe zęby, Jednego zęba z przodu nie ma, ma zeza (nosi okulary) myje włosy raz na 2 tygodnie, nie depiluje pach i nóg a włosy ma na kilka centymetrów że wystają jej z bluzki, raz na miesiąc zmienia stanik ,1 tydzień nosi majtki(hwaliła się) Rzadko myje zęby i śmierdzi od niej, chodzi w podartych i brudnych ubraniach, spodnie rozdarte na dupie to ją to nic nie obchodzi paznokcie brudne nogi xczarne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej spójrz na swoją higienę
ja na Twoim miejscu myłabym się przynajmniej raz dziennie, bo pewnie się nie myjesz, jeżeli musisz zmieniać bluzkę kilka razy na dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyrdymalek i
ivana -jak to jest twoja kolezanka to jak ty wygladasz????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam taki problem w pracy z nowymi pracownicami.Pierwszy raz od kilku lat spotkalam takie osoby wiec nie bardzo wiedzialam jak rozmawiac dyplomatycznie zeby nie urazic a uswiadomic problem.To byl problem calego zespolu(10os.) bo to dezorganizowalo grupe.Polecam Trudny pracownik szkolenie e-learning. Teraz wszyscy sa zadowoleni i wiedza jak sie poprawnie organizowac.Jak mi sie przypomna ksiazki to tez podam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O wreszcie ktos podaje sprawdzone rady.Skomentuje szkolenie jak zrobie.Moge sie zalozyc ze kazdy spotkal osobe przy ktorej czul dyskomfort heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dopóki jej nie powiesz nic nic sie nie zmieni takie osoby nie czują swojego smrodu, wszelkie aluzje i sugestie nie docierają, nie zapraszaj jej więcej ale jeśli szkoda ci jej jako człowieka a nie chcesz jej robic przykrości bo nie wiadomo jak zareaguje napisz jej list anonimowo i wyslij na adres domowy, w liście nie bądż delikatana ale konkretnie wyłóż kawe na ławe że czuć od niej smród i by zwróciła bardziej uwagę na swoją higiene osobistą, myła się, prała i zmieniała ubrania wraz z bielizną takim osobom trzeba wyłożyć kawe na ławę brutalnie a nie delikatnie, tylko żeby nie poznała Twoje pisma, nie bedzie wiedziała kto ale do niej trafi, mówiąc jej ryzykujesz że może to docenić ale też może się śmiertelnie obrazić i wtedy stracisz przyjaciółkę nie wiadomo czy nie bedzie ci potem robić na złość na uczelni lub wśród znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sluchajcie, tu trzeba powiedziec otwartym tekstem- Aniu, czuc od ciebie nieswiezym potem, wskakuj pod prysznic, a ciuchy do pralki. Mozemy kupic parè tanich koszulek na wyprzedazy, i jakies spodnie, legginsy w odpowiednim rozmiarzej.Mozesz sie na mnie obrazic, ale problem pozostanie, wièc przyjmij po przyjacielsku uwagè, radè, i zmien nawyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sama kiedyś doświadczyłam tego od tej drugiej strony. To było w 5 klasie podstawówki i wstyd mi się przyznać, ale zdarzało mi się nie myć zębów rano :( No i pewnego dnia, moja dobra koleżanka mówi do mnie: "nie obraź się, ale strasznie śmierdzi ci z buzi". Oczywiście obraziłam się na nią i odpyskowałam że "tobie też" :D a ona, że rzeczywiście może jej źle pachnąc bo jadła na śniadanie szczypiorek, ale mi jedzie tak jakbym nie umyła zębów (sic!). No i od tego czasu zawsze myje zęby przynajmniej 2x dziennie :P Nauczka na całe życie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×