Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lallilama

Czy tesknicie za Polska?

Polecane posty

Gość erberrbbrbr
wlasnie tego wlasnei bym chciala a na dzien dzisiejszy w Polsce nei widze miejsca dla siebie opszukuje siebie juz dluzszy czas ze bedzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaa44
A ja mam zamiar wyjechac z Polski. I wlasnie szukam pracy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gugaaa
tesknie bardzo jestem 1,5 roku w uk i czuje coraz wieksza tesknote za ojczyzna a przede wszystkim rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to co napisal GOSIEK
jest bardzo madre! Piszecie ze za Polska nie tesknicie ale za rodzina, przyjaciolmi, zwierzatkami, itd dla kilkuset funtow ktore niby mozna odlozyc na jakas materialna blahostke. Tyle ze za parenascie lat na obczyznie wkoncu sie przebudzicie, wtedy byc moze rodzicow i dziadkow juz nei bedzie, ale dosiegnie was zal i rozpacz i moze chwila zwatpienia. Dla mnie szczescie to rodzina i bliscy ludzie, na wakacje to moge jechac do UK zeby podrobic ale zeby poswiecac cale zycia w jakims kraju gdzie zawsze BEDE OBCA? Meczyc sie jako sprzataczka, czy jak ktos ladnie powiedzial chicke ripper i udawac ze sie swietnie powodzi, bzdura! Sama bylam za granica, mialam swietnia posade, fajne pieniadze, ale to byla przygoda, wrocilam do kraju i mimo ze nie zarabiam tak duzo ciesze sie kazda chwila!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to co napisal GOSIEK
z drugiej strony ciekawa jestem jakby to bylo, wyobrazcie sobie W Angli nastepuje kryzys jeszcze wiekszy niz byl, wszystko masakrycznie drozeje, nie ma pracy, jest naprawde kleska, a w Polsce, gospodarka rozkwita, PKB idzie w gore, bezrobocie maleje, place rosna, i co nadale siedzicie w Angli dla kasy czy wracacie do Pl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szzzzzzz
sorry ale ja sie wlasnei w Polsce nie moge odnalezc mam wyzsze wyksztalcenie i zarbaim neico ponad 1000 to ja moge wegetowac tylko bez sensu jest z praca a ja moge sprzatac ale chce zyc godnie co mi przyjdzie po siedzeniu tutaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aanetaaaaa
Zaznaczam, ze nie kazy siedzi dla kasy w UK. To jest wlasnie takie dziwne postrzeganie przez niektorych. Owszem, jak pracujesz to stac cie na wiecej niz w Polsce. Mowie to juz po kilku miesiacach bedac w Uk. Ale nie kasa jest najwazniejsza. Najwazniejszy jest dla mnie moj chlopak, dla ktorego tu przyjechalam. Chce stworzyc tu swoja rodzine. Wiem, ze moj chlopak nie odnajdzie sie w Polsce, szczegolnie ze wzgledu na jezyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzaaaa
wlasnie moj maz tez za granica dobrze zarabia wiec chce sie do niego przeniesc, co mnie tu trzyma? rodzice i tak niedlugo umra i mam z powodu rodzicow tu siedziec i marnowac zycie nikt nie ma dwoch zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie pomyslalas, ze moze ktos tu w UK mieszka nie dla pracy i pieniedzy, ale dlatego, ze mu sie tu podoba? Moglabym wyprowadzic sie z Londynu. Znalezc tansze mieszkanie i zyc taniej. Ale kocham to miasto. Mimo, ze czasami narzekam na nie (bo jest na co), to kocham tu mieszkac. Gdybym miala do wyboru ta sama prace i te same pieniadze w Polsce a w UK to baaaaaaaardzo dlugo bym sie zastanawiala. Choc bywaja chwile, ze mysle o przeprowadze do innego kraju. Hiszpania? Ale to juz moja taka fanaberia, bo chodzi tylko o pogode. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heroneczkakakakakaka
gosiakkk ja jestem w uk 4 lata,studiuje,wyjechalam sama majac 19 lat,nikogo nie znalam i jakos dalam sobie rade,mimo ze niektorzy z mojej rodziny i znajomych zawsze twierdzili ze pewnie nie dam sobie rady i wroce po roku do domu z podwinietym ogonem WYBACZCIE JA JAKOS NIE WIERZE ZE MOZNA WYJECHAC DO UK,NIE MA SIE ZNAJOMOSCI RODZNY CZY PRZYJACIOL TAM NA MIEJSCU I DA SIE PRZEZYC?? WOGOLE TO JAKIM CUDEM MOZNA TAK DAC RADE? PRACY PRZED WYJAZDEM SAMA NIE ZNAJDZIESZ A JAKIM CUDEM DASZ SOBIE NAGLE RADE SAMA W OBCYM MIESCIE?? PRACOWAC (Z WIELKIM SZCZESCIEM) BEZ STUDII I PO LICEUM/TECHNIKUM MOZESZ TYLKO JAKO KELNERKA/SPRZATACZKA...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qewtry
a ja wracam po 4 latach bo mnie właśnie zżera tęsknota.Zaznaczam,ze nie wyjechałam dla kasy bo w Polsce biedy nie klepałam.Wracam bo rodzina jest dla mnie ważniejsza niz cokolwiek innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Afryka81
Ja nie tesknię, owszem,tesknię za rodziną; znajomi sie wykruszyli,ale kraj sam w sobie nie pociaga mnie, nie jestem patriotka. Pomijam to ze teraz wrocic do Polski gdzie jest wielka czarna dziura w d... jesli chodzi o rząd,perspektywy itp.Zaraz pewnie zostane obrzucana błotem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Afryka81
harohaneczka czy jakos tak: i tu masz myslenie rodem z onetu! My pojechalismy BEZ ZNAJOMOSCI,BEZ JEZYKA,i sobie PORADZILISMY. I nie sprzatamy hahaha,kto ci takich bzdur nagadal,no kto?? Tu mozna i po podstawowce jesli znasz jezyk pracowac w biurze,twoja szkola jest tu malo istotna bo sami sa debilami hahah Chyba ze ktos jest totalna ofiara losu to niech sie lepiej w ciemno nie wybiera,bo na bank wszystko straci i z podkulonym ogonem wroci,a potem bedzie patriotyczne hasla wciskał typu "Kocham cie polsko" hahahahahahah smiac mi sie chce z takich ludzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tesknie, i to bardzo ale jakbym teraz, po 10 latach wrocila do Polski to bym tesknila za Francja. Wiec na jedno wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a. ja nie . ..
bo 1. nie mam w Polsce rodziny oprocz siostry ktora ma swoja rodzine i mieszka w innym miescie niz ja mieszkalam. 2. kolezanki itp..maja swoje zycie.... 3.nie ma juz moich miejsc........to juz jest inna Polska ktora pamietam.... 4. mam juz swoja rodzine tu w UK 5.mam dobra prace i mieszkam w normalnej przyjaznej ladnej okolicy. 6.w PL nie dalibysmy rady finansowo maja 4 dzieci kota i psa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a. ja nie . ..
bo 1. nie mam w Polsce rodziny oprocz siostry ktora ma swoja rodzine i mieszka w innym miescie niz ja mieszkalam. 2. kolezanki itp..maja swoje zycie.... 3.nie ma juz moich miejsc........to juz jest inna Polska ktora pamietam.... 4. mam juz swoja rodzine tu w UK 5.mam dobra prace i mieszkam w normalnej przyjaznej ladnej okolicy. 6.w PL nie dalibysmy rady finansowo maja 4 dzieci kota i psa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola1234567
Mieszkam 9lat w Szwecji i nie chce wracac do Pl. Tesknie za moim miastem i za tym wszystkim bardzo mi znajomym.Jednak tego juz nie ma bo kiedy jade na wakacje czuje sie dosc obco i po nie dlugim czasie chce wracac.Probuje byc mila do ludzi ale oni i tak sa niemili dla mnie.Sa tacy smutni i zgoszkniali.Kocham patrzec na moje miasto i jak tam jestem to zapach daje mi uczucie ze jestem tam gdzie sie urodzilam.Niestety sytuacja nie zmieni sie juz w naszym kraju i podejzewam ze coraz aiecej ludzi wyjedzie.Bedziemy tesknic?Bedziemy a czasami nawet jak cholera.Jednak damy rade i rozprzestrzenimy sie i usadowimy w krajach w ktirych nas beda traktowac z godnoscia takze trzymajcie sie kochani moi rodacy.DAMY RADE!!!!Mala rada...jak micno tesnicie to wejdzcie na strone zus-u ;) a jak mniej to popatrzecie sobie na wasze miasto przez goigle maps.Pozdro! !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja juz nie tesknie za PL, kupilismy z mezem domek 3 bedroomowy, w pieknej okolicy, mama super sasiadow, nei jakis muzulmanow, tylko normalnych ludzi, syn dostal sie na studia, ktore chcial. Ja sobie moge siedziec w swojej duzej kuchni z kawusia i patrze jak drugi synus sie bawi na playmate. Maz bardzo dobrze zarabia, placi mi na emeryture, ja sobei jeszcze korespondencyjnie robie kursy. Zycie jest piekne, za PL przestalam tesknic, bo rodzina i tak jak zylam biednie w PL miala mnie w d***e, bo w PL to materialisci, jak nie masz kasy, to jestes glupek i nikt nie chce z toba gadac, dopoki sam nei ma problemow... Ja teraz zyje jak w raju, czekam tylko do lata, zebysmy z synusiem na hustawce w ogrodku sie pobawili...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak,moje dzieci tez-za dziadkami,kuzynami...To ich korzenie.Dlatego jedziemy na swieta.Dobrobyt nie ma tu nic do rzeczy...Tez pije kawe w naszym domu,ale nie moge doczekac sie porannej kawki z moja Mama ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tęsknie, tęsknie jak cholera!!! W Niemczech mieszkamy już od 16 lat, mamy 2 dzieci - 10 i 6 lat, one też tęsknią!!! Skąd ta tęsknota? W Polsce wiedliśmy wspaniałe życie [okres szkoły, nie martwiliśmy się o życie, chłonęliśmy jak gąbka wszystko to, co nas fascynowało]. I studia - rodzice pracowali, ale koszty utrzymania studenta ogromne, o rodzeństwie też nie mogliśmy zapomnieć..Postanowiliśmy sami zarobić przynajmniej na część naszej dalszej edukacji. Nasz wybór padł na Niemcy, ja po techniku ogrodniczym załapałam się na wakacyjne prace przy doświadczalnej uprawie rzepaku w gospodarstwie podległym jakiejś szkole wyższej. Na tym się kończy moja przygoda z ogrodnictwem. Mieszkałam u rodziny związanej z zupełnie inną profesją, w zamian za pomoc przy sprzątaniu w pensjonacie[to już po pracy przy rzepaku] otrzymywałam bezpłatne zakwaterowanie i jeszcze kilka banknotów. Po miesiącu dojechał do mnie chłopak i okazał się być "złotą rączką", ponaprawiał wszystkie usterki o które go prosiłam. Właściciel docenił jego zaangażowanie, zaproponował mu pracę, zgodziliśmy się bo jednocześnie i ja dostałam niezłą propozycję. I tak już mieszkamy w tym kraju kilkanaście lat. Oboje już po studiach, praca i płaca dobra, mąż jest teraz szefem pewnej firmy[właścicielem jest syn naszego pierwszego pracodawcy], ja prawa ręka szefowej pewnej organizacji o zasięgu na pewno europejskim [tej, która mnie wówczas na kwaterę przyjęła] W Polsce bywamy 4-5 razy w roku, tu odpoczywamy, reszta to praca i obowiązki. Nie, nie żalimy się, ale dzieci są szczęśliwe u dziadków na Mazurach, pod żaglami, przy ognisku, na grzybobraniu, kuligu, podczas wieczornych gawęd przy kominku. Tego nam tutaj brakuje - rodziny, przyjaciół i naszej mazurskiej sennej mieściny. Kominek mamy, ale brakuje tych, którzy tworzą historię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy wyjazd zagranice, do osoby z którą chce się być, będzie trafnym wyborem. Myślicie, że dam radę.? Będę co dwa tygodnie przyjeżdzała do Polski na studia, ponieważ jestem w trakcie , ale czy to ma jakąś przyszłość, czy odnajdę się tam? Poradzicie mi coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paszczydelko
jestem za granica kilka miesiecy, niedlugo wracam na pol roku ale juz wiem ze za tym miejscem bede tesknic bardziej niz za polska. palnuje kolejny wyajzd jak najszybciej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heroneczkakakakakaka - jeśli ktoś, tak jak Ty, jak piszesz " STUDII nie skończył ", to faktycznie LIPA...ale jak ktoś skończył STUDIA, TO UWIERZ, ŻE DA RADĘ...a Ty wpierw naucz się odmianów, a potem pouczaj innych, bo tacy, ja Ty właśnie siarę sieją !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam w Ch juz 10lat.Na poczatku bardzo tesknilam, zalozylam tutaj rodzine i mam wspanilego synka, czekam teraz na drugie.Powiem Wam, ze inaczej jest jak sie jedzie do Pl na wakcje, masz pieniadze i stac cie na wszystko a inaczej jak sie tam mieszka.Ja juz teraz wiem, ze jednak byloby mi ciezko sie przyzwyczaic z powrotem do zycia w ojczyznie, niestety jest zbyt duzo minusow aby "na razie wrocic".Za kazdym razem na wakacjach jest wspaniale ale ciesze sie, ze wracam tutaj.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla wszystkich teskniacych, radze sobie poczytac forum z dzialem praca na gazecie.pl, jak sobie poczytacie jak ludzie musza w PL pracowac, za ile, w jakich warunkach i jak sa traktowani, to przejdzie wam tesknota. U mnie to zawsze dziala, a jak jade na wakacje np na Malediwy, to potem tez tesknie, za nimi, jak jest zimna i deszczowa pogoda. Wakacje to wakacje, raz na jakis czas to jest super, ja wole swoj domek, brak presji finansowej, ze jak mi sie pralka popsuje, to nie mam za co kupic, albo jak dziecko wyrosnie z butow, to problem, albo jak zatankowac samochod, lub za co go naprawic, a jak juz przyjda podwyzki stawek ubezpieczenia to zaslabne...albo bede liczyc kanapki, zeby starczylo mezowi do pracy... To nie sa luksusy, to nie zaden k***a dobrobyt, to zwyczajne potrzeby, godne zycie czlowieka XXI w w Europie. W PL to co napisalam to luksus...powietrzem ja i moje dzieci nie zyjemy, wiec nei ma za czym tesknic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teskie ale za czym nie wiem..... rozbita jestem, ale tu gdzie zyje mam kase wygodne zycie w pl coz moge wrocic w kazdej chwili i co wynajem kawalerki za 1500(tyle u mnie kosztuje)i praca za 1500 jak znajde??wgetacja o nie nie stac mnie na to zresztastad dostane emeryture wiec na starosc pewnie wroce/wp nie stac by mnie bylo na dziecko tu mysle coraz czesciej/ehh tak zlr tak niedobrze/chodz widze ile zla w polsce jest i jak znajmi wegetuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam W Stanach 20 lat, nie tesknie wcale, gdyby nie rodzice w Polsce , wcale bym nie przyjezdzala. Zycie tutaj jest o niebo latwiejsze niz w naszym kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tesknie...Doceniam tez swoj dobrobyt.I nie musze wmawiac sobie i innym,ze nie mam co tesknic do bliskich i mojego kraju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"U mnie to zawsze dziala, a jak jade na wakacje np na Malediwy" a ja c***owiem, ze mam gleboko w doopie te twoje Malediwy bo tydzien w Polsce z rodzina przy ognisku albo swieta/narty w Szklarskiej Porebie sa absolutnie bezcenne. Mieszkam 13 lat za granica, zwiedzilam pol swiata, moj maz jest Polakiem I mimo wszystko tesknie za Polska az mnie strzela!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×