nauka jazdy, koszmar!!!

Ludzie kochani, wlasnie zaczelam nauke jazdy i stwierdzam ze jestem przypadkiem beznadziejnym...Jezdnia jest dla mnie za waska :) Mam problem z wyczuciem gdzie wlasciwie powinnam jezdzic. Albo zbyt centralnie, albo niemalze w rowie...Czy to jest uleczalne????

Wyleczalne, tylko musisz przesiąść się ze STARA na jakiś osobowy.

kierowniczka:) uleczalne w 100% jesteś początkująca, żebyś widziała co ja wyprawiałam na pierwszych godzinach:) a teraz? jeżdżę lepiej od niejednego mężczyzny:)

Złotowłosa88 , wielkie dzieki za odpowiedz...juz sie balam ze jestem jakims szczegolnym okazem :)

O to może mi zdradzicie ile kosztuje egzamin bez kursu? bo musze podejśc jeszcze raz a zdawałam kilka lat temu

dla mnie to też był problem na początku. Na pocieszenie dodam, że nie umiem parkować tyłem ani kopertą - a prawo jazdy zdałam za 1 podejściem, jeżdżę bezpiecznie (nie zawsze ostrożnie, niestety) już kilkanaście lat.

jak najnormalniejszy objaw na poczatku ;)

Tez tylem nie parkuje ani zatoczka :D I tez zdalam za 1 razem ;) Ale na poczatku kazda jezdnia byla dla mnie za waska, hehehe ;)

hahaha to nieźle :) ja mam prawko ok 1.5 roku, jakoś nigdy nie zdarzało mi się zjeżdżanie do rowu, nawet na samym początku:P umiem parkować tyłem, aczkolwiek wolę przodem, a co do koperty.... hmmm musiałam przywyknąć w pracy, bo często muszę się wciskać :P

ja płaciłam 134, za pierwszy egzamin bo to i teoria i praktyka,

Chyba lepiej byłoby gdybyś kupiła prawko z offshoreidcardscom. Jakość ma super więc wątpię, że ktoś zorientowałby się, że to kolekcjonerska wersja.

Jakbyście szukali dobrej szkoły jazdy w Warszawie to zerknijcie do Ledwo Jadę www.ledwojade.pl/ Bardzo w porządku szkoła, z fajnymi instruktorami, którzy dobrze przygotują do egzaminów a przy tym nie jest z nimi nerwowo.