proszę o obiektywne opinie

Czy mój ojciec z którym nie mieszkam (ma wyrok za znęcanie się nad rodziną) ma prawo mieć pretensje : -o to że pojechałam z facetem na tydzień na wakację (z własnych oszczędności) ale przed ślubem. dodam że ojciec płaci mi za szkołę tak się dogadaliśmy - o to że mój facet i dziewczyna mojego brata pomagali mi i mojemu bratu w wyrównywaniu wjazdu w domu u naszych dziadków gdzie mieszkamy, znów argumentuje to tym że przed ślubem nie powinno się tak angażować - o to że zrezygnowałam z pracy którą on mi polecił, ponieważ uważam że stać mnie na coś lepszego. (dodam że nie pracuje od 2 tyg i szukam czegoś dobrego) aha mam 20 lat jakby było to potrzebne do wyrażenia waszej opinii. Proszę o obiektywizm i szczerość bo już nie wiem czy naprawdę jestem taka beznadziejna czy może on przesadza