mozliweZebyPoTymJakZerwalaZnami ukochana osoba zakochac sie naNowoMocniej??

Jestem od niedawna z chłopakiem, który był wcześniej 5 lat w związku z kimś innym. Ona z nim zerwała, on potem dochodził do siebie 1,5 roku, Jestem dla niego pierwszą dziewczyną od tego czasu. Ja wcześniej byłam w związku 4 lata, ale to ja go zakończyłam i już nic kompletnie nie czuję do swojego byłego. Nie powiem mu tego, ale ciągle nurtuje mnie myśl, czy to możliwe, żeby jeśli się tak bardzo bardzo kochało jakąś osobę i było z nią tak długo w związku i w dodatku to ona nas zostawiła, to czy jest możliwe, żeby pokochać kogoś innego tak samo mocną albo mocniejszą miłością. Boję się, że on zawsze coś będzie do niej czuł. Że gdyby ona tylko zechciała to on do niej wróci, zwłaszcza, że nadal mają ze sobą kontakt, mało tego, ona wynajmuje mieszkanie z jego bardzo bardzo dobrym kumplem, więc ich spotkania są nieuniknione. Wiem, że ona go zostawiła dlatego, że on nie chciał się zmienić, ciągle imprezował, okłamywał ją. Potrafił np w walentynki wyjechać z kumplami i zostawić ją samą. On mi ciągle powtarza, że jestem jego ideałem, że to właśnie mnie szukał itd. Teraz jest inny, zmienił się bardzo, i właśnie boję się, że gdy ona zobaczy tą zmianę zechce do niego wrócić. Miał ktoś z Was tak, że kochał bardzo bardzo bardzo a potem zakochał się po raz drugi mocniej?

halooo

Tak mozliwe. Ja tak mialam. jeden zwiazek prawie 3 letni,to ja go zakonczylam.Wydawalo mi sie ze bedziemy juz zawsze razem,ale jednak czegos brakowalo.Potem bylam z facetem prawie rok,zakochalam sie,staralam no ale on mnie zostawil.Bolalo ale dalam rade ;) teraz jestem 3 lata z innym i kocham go jak nikogo innego wczesniej.Mam wrazenie ze teraz wlasnie trafilam na bratnia dusze,rozumiem sie z nim jak z nikim innym.Dlatego nie zadreczaj sie ;) Skoro on tak mowi to zapewne tak czuje :) Czasem trzeba przejsc pare lekcji od zycia zeby sie nauczyc i otworzyc na cos wiecej :)

Zostawił ją na Walentynki bo wybrał kumpli? Okłamywał, nie szanował? To po prostu znaczy, że nie kochał... Nie martw się na zapas :) Kocha Cię, szanuje, traktuje dobrze :) Raczej mała szansa, że wróci do byłej... Zresztą u Ciebie jest podobnie jak w moim związku :P

za kazdym razem kocha sie inaczej, ale tak mocno kocha sie tylko raz. On jest z Toba z rozsadku, twoje obawy sa sluszne.

ja tez tak na poczatku pomyslalam, ze skoro np wybral kumpli a nie ja w walentynki tzn ze jej nie kochal i nie mam czym sie zadreczac, ale z drugiej strony po tym jak go zostawila cierpial 1,5 roku, z nikim nie byl, sam mi powiedzial, ze myslal ze juz nie znajdzie lepszej od tamtej. Czyli suma sumarum kochal :( wiem ze moze gadam jak potluczona, ale nie mam komu powiedziec o swoich obawach, jemu nie powiem, spotykamy sie jeszcze za krotko i nie chce wyjsc na jakas sfrustrowana histeryczke

no właśnie tak naprawde kocha sie raz....

Z tym kochaniem tylko raz to taki slogan tak samo jak z tym ze jesli kogos kochasz to pusc go wolno jak wroci to jest twoj itp itd :/ Niektorzy moga to odebrac jako zlekcewazenie ich osoby i brak zainteresowania,no bo skoro Cie nie rusza ze ktos robi sobie co chce i Cie zostawia to znaczy ze Cie to wali i nie zalezy.Ale do rzeczy, to ze kogos kochal przed Toba nie znaczy ze Ciebie nie pokocha.I jesli by faktycznie bylo tak ze czlowiek by kochal tylko raz to swiat bylby pelen nieszczesliwie zakochanych samotnych ludzi rozpamietujacych jakies milosci sprzed 20 lat.Z wiekiem czlowiek nabiera doswiadczenia,uczy sie doceniac i dostrzegac rzeczy ktorych nie widzial wczesniej.Przynajmniej tak powinien wygladac normalny rozwoj dojrzalego czlowieka.Pewnie Twoj facet tez dlatego sie zmienil,wydoroslal,zmadrzal i dlatego teraz jest inny.Ja tez mam za soba kilka zwiazkow,w tym dluzsze,bylam zakochana nieraz i jakos z moim facetem nie jestem tylko z rozsadku.Idac takim tokiem myslenia kazdy czlowiek ktory ma ponad 25 lat,dluzszy zwiazek za soba,albo tez malzenstwo juz nigdy w zyciu sie nie zakocha i z nikim nie stworzy normalnego zwiazku bo juz przeciez byl zakochany.Bzdura.Ciesz sie milymi chwilami z nowym chlopakiem,poczatki zawsze sa fajne :) I nie zaprzataj sobie glowy takimi rzeczami.W koncu wiekszosc osob po 20 roku zycia ma juz za soba jakies doswiadczenia i trudno zeby je wymazal calkowicie ze swojego zyciorysu ;)

podnosze temat, moze ktos jeszcze sie wypowie