Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szokolade_21

PRZED CHWILA RZUCIL MNIE CHLOPAK

Polecane posty

Gość szokolade_21

jestem zalamana,jeszcze to do mnie nie dociera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szokolade_21
probowalam go "przekonac" od kilku godzin. Jest nieugiety. Wina lezy po mojej stronie ale rowniez i po jego. W zyciu nie spotkalo mnie cos tak przykrego.nikomu tego nie zycze.zalamlam sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mandagora
jak ci to powiedzialm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szokolade_21
sytuacja jest troche skomplikowana...ja go chcialam sprawdzic w pewien sposob,on sie o tym dowiedzial i zerwal ze mna..stwierdzil ze nie moze byc z osoba ktora mu nie ufa i go sprawdza. Ale ja mu cholernie ufam ! jak nikomu innemu... moja mama jest teraz za granica i proboje mnie pocieszac smsami.Wie ze sie zalamalam.Wiazalam przyszlosc z nim. Dla mnie to koniec.Koniec wszystkiego rozumiecie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5364
jak go będziesz głupia - prosić to nic z tego nie będzie jedyne co mozesz zrobić, to powiedzieć mu OK zerwać kontakt i żyć i czekać aż sam się odezwie, a zrobi to niemal na pewno to jedyna metoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szokolade_21
to samo powiedziala moja mama! narazie sie mu nie narzucaj,nic do niego nie pisz tylko...czekaj. Czekaj bo moze sie odezwac. Nie popelnilas zadnej zbrodni.Badz cierpliwa. Boze...latwo mowic. Ale nie pozstaje mi nic innego...bede czekac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szokolade_21
my juz nieraz nie dwa bylismy bliscy zerwania,ale ja nie moge uwierzyc ze to sie stalo dzisiaj... jest to dla mnie takim szokiem ze jeszzcze to chyba do mnie nie dotarlo. Nie zasne dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szokolade_21
dzieki,ze macie to wszystko gdzies.Nikomu nie zycze zeby przezyl taki zawod jak ja.Nie pozbieram sie,wiem o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lily_
a co takiego zrobilas, że zerwał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie szokolade. nikt nie ma tego gdzieś. sam to przezyłem i wiem że w danej chwili wszystko jest beznadziejne, i jeszcze dlugo będzie... u mnie to trwa już dłuższy czas, bo też wiązałem przyszłośc z moją ukochaną, a ona ze mną - tak twierdziła, i nagle pękło... pewnie wróci, a jeżeli nie to pewni znajdzie się inny, lepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lily_
z tej okazji zrobiłam sobie kakao :) mniam... wracając do problemu... co koleżanka wyczyniła, że tak się popsuło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szokolade_21
ale ja nie chce innego..on byl dla mnie tym najlepszym,wymarzonym. Poznalismy sie zupelnie przez przypadek. Od poczatku wiedzialam,ze to przeznaczenie.Nie, ja nie moge pozwolic zeby to sie tak skonczylo. Ale teraz wszystko lezy w jego rekach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szokolade_21
a wy co byscie mi poradzili ? chyba pozostaje mi czekac az sie odezwie...chociaz mysle ze na 70% tego nie zrobi. Mowil,to wszystko z takim przekonaniem ze stracilam nadzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co zrobilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szokolade_21
az mi glupio o tym pisac. Przeciez jestescie obcymi ludzmi. Napisze tylko,ze ostatnio zastanawialam sie dlaczego ograniczyl nam sie kontakt. Pytalam go,mowil ze to przez prace. Ja jednak mialam wrazenie ze chodzi o cos innego. Podszylam sie pod inna dziewczyne,zagadalam do niego .Na poczatku myslalam ze go zlapalam.Na tym jak flirtuje z inna. Niestety on sie domyslil ze to bylam ja. Czuje sie teraz jak idiotka. Po co ja to robilam? teraz wiem,ze byl ze mna szczery ale co z tego,jak przez to mnie zostawil...jaka jestem bezandziejna,zabijcie mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaaaaaa
A może faktycznie było coś nie tak? on chciał już wcześniej z Tobą zerwać ale bał się i nie chciał żeby to była jego wina i teraz wyszło na Ciebie. Sama mówiłaś że wasz kontakt się ostatnio ograniczył. A teraz na przyszłość bedziesz wiedzieć żeby nie wykręcać takich głupić numerów tylko rozmawiać, rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać i zapytać co się dzieje. Powiedz mu albo napisz lepiej co czujesz, że myślałaś że coś jest nie tak, że bałaś się zrobiłaś to ze swojej glupoty i go przeproś zapytaj czy Cie jeszcze kocha..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szokolade_21
"Powiedz mu albo napisz lepiej co czujesz, że myślałaś że coś jest nie tak, że bałaś się zrobiłaś to ze swojej glupoty i go przeproś zapytaj czy Cie jeszcze kocha.." Niestety,albo stety okazalo sie ze niczego przedemna nie ukrywa. Zaluje ze nie porozmawialam z nim otym szczeze. Strasznie tego zaluje. Rozmawialam z nim ponad pol godziny.On jest teraz za granica wiec zaplacilam ponad 100zl. Mam nauczke na przyszlosc ale ja nie chce zaplacic za to az tak wysokiej ceny. Nie chce stracic osoby,ktora jest dla mnie najwazniesza. To tak jak by ktos w rodzinie mi umarl...chcialabym zeby to byl sen.zebym sie jutro rano obudzila i zobaczyla od niego smsa..."dzien dobry kochanie,jestes juz na nogach?"...boze,zlituj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ja go chcialam sprawdzic w pewien sposob,on sie o tym dowiedzial i zerwal ze mna..stwierdzil ze nie moze byc z osoba ktora mu nie ufa i go sprawdza . Ale ja mu cholernie ufam ! jak nikomu innemu..." To się kupy nie trzyma :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szokolade_21
Carrie -troche namieszlam... ja mu ufam,ale przez ten czas ,gdy go sprawdzalam i widzialam co pisze zaczelam wierzyc,ze jednak nie jest taki swiety. bardzo sie pomylilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaaaaaa
To może on tam kogoś poznał za granicą? skad wiesz że jednak był wobec Ciebie szczery. Musisz się wziąśc w garsć! to wszystko jest jeszcze świeże.Napisz mu żeby sobie to wszystko przemyslal że bardzo go kochasz nie chcesz go stracić żeby dał Ci ostatnią szanse jeśli naprawdę uwazal wasz związek za coś poważniejszego. I daj mu czas! nie pisz. niech sobie to wszystko przemyśli. Ty też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaaaaaa
A co zaczał pisać? że przestałaś mu ufać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybacz, ale sama sobie tego piwa nawarzyłaś... Gdybym była twoim facetem też bym cię rzuciła. Znam taka jedną, sprawdzała faceta i za każdym razem zonk. Tu się pojawiały deklaracje "teraz będę mu ufać". Koń by się uśmiał...prawda jest taka, że zrobiłaś to raz w obliczu wątpliwości, zrobisz i drugi (bo tak naprawdę to, ze teraz nic nie odkryłaś nie wyklucza możliwości, że "udałoby ci się" za drugim razem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szokolade_21
ja zaczelam miec watpliwosci jak zaczal pisac,ze juz sie umowil z kilkoma dziewczynami z tego portalu na ktorym sie poznalismy...tylko,ze on wiedzial ze ja sie podszywam pod inna dziewczyne. Wiedzial, o tym od samego poczatku. Chcial zobaczyc do czego sie posune. To zaszlo za daleko. Juz mu nawet zaproponowalam spotkanie,chcialam zobaczyc jego reakcje. Wiem,ze on nikogo nie ma. Wiem to. Teraz wiem,ze nie powinna byla tak go sprawdzac. On jest na mnie za to bardzo zly. Powiedzial,ze nie moze byc ze mna po tym. Ze dla niego to koniec. Koniec definitywny. Nie moge uwierzyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szokolade_21
a jezeli bede czekac ,minie kilka dni,tydzien a on sie nie bedzie odzywal? zwariuje,jak Boga kocham oszaleje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×