Spotkanie z EX po 2 latach

po twoich reakcjach na wypowiedzi innych i sposobi myslenia widac, ze niezlzly z ciebie palant. sorry, ale dupek jestes jak sie tak zachowujesz. nie marnuj czasu zadnej z tych dziewczyn.

ku.rwą która zanim wyupierdoli do kosza starą cipę to szuka nowej żeby sie kutas nie zaziębił szmata z ciebie i tyle rzygać mi sie chce jak czytam takich "ludzi?"

swoja drogą to wiecie co ?życie jest do dooopy!posprzatałam całą chate,wykąpałam sie,jestem gładka jak niemowlak,pachnąca bananowo-truskawkowym żelem ai siedze sama...eks pojechał do swej niuni...krde!!!

ludzie sie solidnie rozchodzom po paru latach som znaiomymi albo przyjacuimi k.

bywa,że ból od danej osoby nie pozwala na przyjaźń pozwiązkową...zalezy od ludzi i tego,co przeżyli i jak w końcowym etapie zostali potraktowani...pzdr serdecznie

a ja CIe rozumiem :) ex byla miloscia Twojego zycia, kochales ja, w pewnym momencie cos sie zepsulo,kazde poszlo swoja droga nie zapominajac o sobie ..... serce nie sluga, jesli tylko ex da Ci wyrazne sygnaly, ze chce jeszcze raz sprobowac, nie zastanawiaj sie, szczesciu tez trzeba pomoc :) powodzenia

a te obecna zranisz. JUZ KURWA ZRANILES, ale ona jeszcze o tym nie wie.... zreszta baby sa takie same.

piszesz że nie układa ci się z obecną..pytam..od jakiego czasu?? a może od czasu jak ex się odezwała co??? poza tym, skoro tak wam się nie układa od jakiegoś czasu..czemu w kulturalny sposób nie rozstaniesz się z nią??? rzucisz ją dopiero wtedy, kiedy ex ci naściemnia jaki jesteś cudowny, i będziesz miał pewnośc że nie zostaniesz z niczym?? to dla was typowe..jak małpy...nie puszczą jednej gałęzi dopuki nowej nie złapią.. a ja ci poiwiem czemu tak się nagle zaczęła odzywac... jest sama...z kimś jej nie wyszło...i szuka pocieszenia... Jesteś marnym kandydatem na partnera-powiem więcej- TYPOWYM BAWIDAMKIEM