zasypianie przy piersi

dziewczyny mam problem, mój prawie 7 tyg. synek usypia wyłącznie przy piersi. Najpierw sie najada a potem ssie az zaśnie. najgorzej jest wieczorem kiedy za nim zaśnie to sie kilka razy budzi i ja specjalnie musze mu "aplikowac" piers za kazdym razem aby zasnął na dobre :( Zwykły smoczek wypluwa. Miałyście moze tez taki problem?

dziecko nie powinno być nauczone zasypiana przy piersi - nie ma to żadnych pozytywnych stron, a wręcz prezeciwnie. To jest problem, który wynika z Twojego zaniedbania tego tematu - po prostu na samym początku powinnaś reagować i na to nie pozwalać. Teraz, kiedy dziecko juz jest do tego przyzwyczajone, pokazałaś mu, że tak można, to wiadomo, że będzie ciężko

ano.. moja do 1.5 roku byla tak nauczona. Tak długo jak karmiłam piersią. Z babcią, tatą- potrafiła zasnąć ze smoczkiem, ale jak byłam ja to był cyc. Też nie uważam, by to było fajne rozwiązanie.. Kwitniesz w fotelu zanim młode nie zaśnie, jak ma gorszy dzien to mietosi cyca w nieskończonosć a każde zabranie kończy sie rykiem. Łatwo teraz powiedzieć, ale przy drugim chcialabym tego uniknąć.

lubię :P ;) w pusi czy stopkach tez :P ;)

a jak nauczyc ssac smoczek uspokajający?

wiesz.. obawiam sie, ze innej metody nie ma - zabierasz pierś i dajesz smoka - jak nie chce, to mimo, ze placze starsz sie ją wyciszyć , glaskać, śpiewac kołysanke, puszczać karuzelke - na różne dzieci różne rzeczy dzialają. Pewnie bez złosci i płaczu inaczej nauczyć się nie da.. Moja sąsiadka dawała pieluszę - w efekcie jakkolwiek śmiesznie to brzmi, ale młody zasypial z nosem w pieluszce. Ja wymiękłam, zresztą - stwierdziłam, ze to moje pierwsze dziecko i nie pozwole by wyło w łóżeczku (ogólnie młoda była bardzo wymagająca jako niemowlę), do teraz potrzebuje bardzo duzo bliskosci, czułości. Z mojej obserwacji problemem było też że mała była nauczona zasypiania ze mną, nawet jak płakała to nikt inny nie podejmował próby utulenia dziecka - standardowy tekst: bo u ciebie szybciej sie uspokaja.. U znajomych jak mały płakal, to tata włączał sie do pomocy i starał sie małego utulić. Przy drugim jeśli bedzie takie "hałaśliwe" postaram sie nie poddawać tak szybko (szczególnie, że nie bedzie juz jedynym dzieckiem:)) Ale życie pisze swoje scenariusze...

Maryna to normalna sprawa moja mała też nie chce zasypiać bez cyca płacze i nibgłosy, mąż przez 3 dni próbował ale nie dawała za wygrna i On powiedział że mam ją usypiać bo jemu żal jej, mi tez żal i teraz mała zasypia tylko przy cycu i jak tutaj już napisałaś jak jest zły dzień to miętoli cyca cała wieczność

Moja córeczka ma 6 tygodniu i nie chce od cyca sie oderwać wieczorem

mój mały też pzrez ponad trzy miechy tylko z cyckiem zasypiał a kiedy chciałam go przełożyć śpiącego do łóżeczka to się budził...ale kiedyś jakoś tak niespodziewanie sam zasnął w łóżeczku, teraz ( ma 4,5 miesiąca) nie mamy tego problemu. Jakieś 2 tyg temu zaczęłam podawać mu butlę i siłą rzeczy musi zasypiać sam. Do czasu jak ssał tylko pierś ( pełne 4 miesiące) nie tolerował smoczka, a jak zaczął dostawać melko z butli to zasypia ze smokiem. Daję mu też pieluszkę z tetry do spania, albo takiego misia, który ma główkę misia a reszta to taki prostokąt z materiału. Mały smera się tym po buzi, zakrywa sobie oczka itd i łatwiej przy tym zasypia. moim zdaniem musisz porpóbować, parę razy połóż maleństwo do łózeczka po piciu i może się uda...ja też nie chciałam wierzyć że to już...i że radzi sobie beze mnie życzę powodzenia :)

dzięki dziewczyny , będę próbowac :)