Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamkawrr

dlaczego nie chudnę?

Polecane posty

Gość zalamkawrr

Odchudzam się już ponad 2 tygodnie, całkowicie wyeliminowałam chleb i makaron, fast foody (których zresztą nie jadłam za często) i słodycze (którymi opychałam się codziennie). Piję wodę niegazowaną, kawę z chudym mlekiem, herbatę. Podstawę mojego jadłospisu stanowią warzywa, serki wiejskie, homogenizowane naturalne, chude mięso, trochę owoców, jogurtów naturalnych, mleko 0,5%. Nie ćwiczę intensywnie, zdarzy się kilka razy w tygodniu 15 min prostych ćwiczeń. Do tego spacery co drugi dzień. Schudłam 0,5 kg w ponad 2 tygodnie czyli praktycznie nic. Czy moja przemiana materii jest tak skopana czy robię coś źle? Wiem, że można schudnąć bez ćwiczeń, więc brak siłowni i fitnessu nie jest przyczyną. Więc co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalaj
zacznijmy od tego ile masz wzrostu i ile ważysz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość althougs
daj kopa przemianie materii - jedz 5 małych pos. dziennie, dzięki temu nie będziesz głodna, a twoja przemiana bedzie ostro pracowala, do tego jedz otreby owsiane lub pszenne, ale przy tym musisz dużo wody pic, zeby ci jelit nie zapchaly. poza tym reszte robisz dobrze - ja rowniez wyeliminowalam pieczywo (jem tylko wase), ziemniaki, słodkosci i fast-foody i w 2 miesiace schudlam 7 kg bez efektu jo-jo :D Powodzenia, na pewno ci się uda! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamkawrr
Jem 5 posiłków dziennie, co ok. 3 godziny. Ostatni jem do 20, bo późno chodzę spać. Ziemniaki jem tylko te, które są w warzywach na patelnię. Nie wiem o co chodzi :(. Normalny człowiek spadłby chociaż ze 2- 3 kg, zawsze na początku diety chudnie się szybciej. Ja nie chudnę wogóle. 163 cm, 59 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość althougs
Chudnięcie 0,5 kg w dwa tygodnie jest bardzo zdrowe, gdyż później nie musisz się obawiać efektu jo-jo. Radziłabym Ci nie jeść w ogóle ziemniaków, gdyż mają strasznie dużo węglowodanów. Radziłabym ci jeść otręby owsiane, np. do jogurtu O%, gdyż one odpowiadają za pochłanianie tłuszczu i poprawiają kondycję układu trawiennego, co także sprzyja chudnięciu. Przy okazji weź się za ćwiczenia aerobowe. Ja ćwiczyłam przez 12 dni a6w (już nie miałam potem siły), robiłam ją rano i dzięki temu cały brzuch mi spadł i w udach też efekty były. Na pewno sobie poradzisz i schudniesz w końcu. Nie u każdego leci się na początku z wagi. Trzym aj się 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamkawrr
W tych warzywach ziemniaków jest jak na lekarstwo, zresztą nie jem ich codziennie. Otręby ok, mogę dorzucać do jogurtu. Co do ćwiczeń nie zmienię swojego nastawienia. Może spróbuję zielonej herbaty? Nie wiem czy wierzyć w otręby, herbaty, ostre przyprawy, czy to tylko pic na wodę. 0,5 kg to dla mnie zbyt wolne tempo, chcę zrzucić ok 6 kg. Skoro mam odmawiać sobie wielu rzeczy, to chcę osiągnąć cel w 3 miesiące, a nie pół roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamkawrr
Może ktoś jeszcze mi doradzi? Nie wiem już, co mam robić, jem zdrowo, regularnie, nie jem po nocach, odmówiłam sobie ulubionych potraw, a waga stoi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna kobieta________
A myślałaś o diecie Ducana?? Z tego, co piszesz to jesz dużo chudego nabiału, chude mięso, woda, otręby, kawa herbata. Wyeliminowałaś pieczywo, makarony itp, czyli węglowodany. Pomyśl o tej diecie, bo jest Ci do niej blisko, a z drugiej strony na tej diecie każdy chudnie. Szczerze mówiąc nie spotkałam się jeszcze z osobą, która stosowałaby się do niej (nie jadła jakichś innych rzeczy) i żeby nie chudla. Ja mam 168 cm, waga startowa 70 kg, odchudzam się jak na razie wg tej diety 37 dni, schudłam 6 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamkawrr
Taka jedna nie potrafiłabym cały czas jeść mięsa. Generalnie nie lubię mięsa, ale jem czasem pierść z kurczaka, bo to dobre źródło białka. Nie mogłabym za to funkcjonować bez warzyw i owoców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecznie WAGA STOI! co wy macie z tą wagą?? po pierwsze to centymetr krawiecki w rączkę i mierzyć się!! a nie łazić 5 razy dziennie na wagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze jedno, 2 tyg to mało! nieraz organizm potrzebuje kilku tygodni na przyzwyczajenie się a potem dopiero robi BUM i waga leciiiiii. Skończ jeść serki homogenizowane. Przelicz jakie jest zapotrzebowanie twojego organizmu na kalorie. Potem odejmij 500kcal i resztę podziel na 3-4 posiłki w ciągu dnia. Jedz zawsze o stałych porach. O tym że dieta ma być bogata w węglowodany o niskim ig nie musze ci mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamkawrr
W cm też nic. A co złego jest w serkach homogenizowanych? Mało węgli, mało tłuszczu, dużo białka. I tylko 135 kcal w jednym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez wlasnie chce
schudnac, chociaz te jebane 4 kilo. Od jutra zaczynam :D I doloze jeszcze jakies cwiczonka. a6w nie jest dla mnie, bo brzuszek mam plaski, wolalaby cos na uda i poslaki. Poleccie jakies cwiczenia na uda i posladki plisss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna kobieta______
Załamko, każdy wybiera to, co uważa za stosowne. Ja też nie lubię mięsa. W tej diecie bazuję głównie na nabiale - jogurty, twaróg, jaja. Mięsa jem niewiele. Po kilku dniach tylko białkowych dochodzą warzywa, ale nie namawiam. Odezwałam się, bo ja też zawsze ciągle byłam taka sama. Niby nie tyłam, nie chudłam. Dopiero etraz udaje mi się dynamicznie chudnąć. Może spróbuj Montignac'a?? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to za dieta
taka jedna kobieta______ ze jesz tylko twarogi? Napisz cos :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamkawrr
Przez jakiś czas byłam na diecie białkowo tłuszczowej, jadłam do 20 gr ww dziennie. Spadło 3 kg, które wróciły natychmiast, gdy włączyłam do diety warzywa i owoce. Na dietach białkowych spada głównie woda, a to, że schudłaś 6 kg jest efektem tego, że ograniczyłaś kalorie, a nie dlatego, że jesz dużo białka. Wszystkie diety typu Atkinsa, Montignac, SB, Niełączenia są nie dla mnie- albo zabraniają owoców (SB, białkowa), albo mają 100 tysięcy reguł, których nie jestem w stanie stosować, bo musiałabym myśleć pół dnia nad tym, co zjem. Wiem, że wystarczy jeść trochę poniżej swojego zapotrzebowania i wybierać produkty jak najmniej przetworzone, jeść dużo białka, zdrowego tłuszczu, aby schudnąć. I nie rozumiem, czemu nie chudnę. Dziś np. 3 godziny spędziłam na spacerze, nie na jakimś wleczeniu się, tylko na porządnym spacerze. Nie leżę całymi dniami na łóżku, ruszam się jak normalny człowiek i wielkie nic. Można mieć aż tak wolną przemianę materii, skopany metabolizm czy może ktoś rzucił na mnie urok :-P?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najmadrzejszywewszechswiecie
tacy jestescie madrzy a nikt nie zna przyczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×