Michael Jackson zyje?!!

jak w teledysku do GHOST sie przebral to tez mial inny nos, ja nie poznalem, ze to on. Ci z hollywood tak potrafia przerobic ze sie nie zczaisz. z jednej strony fajnie jakby zyl troche ulga, ale z drugiej to podle byloby ze my go oplakujemy a on zyje. http://www.youtube.com/watch?v=RhZxqy1ToWk ten na poczatku od razu facet co mu klipsem przed twarza trzaskaja a potem opowiada to wlasnie MJ. kto by pomyslal, ze tak mozna kogos ucharakteryzowac

ze jantarka tez zyje i upozorowała smierc? a to tylko plotki były

Ten facet na widowni to Barry Gibb.

To Barry Gib? : O

Barry Gibb http://photos.upi.com/topics-Barry-Gibb-kicks-off-poker-tournament-in-Hollywood-Florida/c7a5dca0c3483ae0676ed1967e896bdf/B.jpg http://www.barrygibb.com/img/MJ1.png "Michael was my friend"

rozmarzyłam się, że to ON ;( dziwiło mnie, że przyszedłby na swój pogrzeb ale... ale w końcu to amerykanie. a tu klapa... to nie ON, to nie mój anioł :(

:(:(:(

:( Dlaczego to nie On ...? :( :( Jeśli by żył to na pewno zamieszkałby w Polsce - tego jestem pewna na 101%!!! Kochał Polskę ! Powiedział, że kilka razy okrążał Ziemię ale Polska mu się najbardziej podoba!

bo michael sie przebrał za niego, żeby ludzie myśleli że to Gibb no co wy jest analiza dłoni itp że to on przecież tak blisko trumny nie może siedzieć jakaś nieznana osoba

to nie był pogrzeb...

z tego wszystkiego... to zyje on czy nie!?

oficjalnie nie żyje:P a jaka jest prawda...któż to tam wie

Nawet umrzeć w spokoju nie dadzą :P

Not Found The requested URL /wiadomosci3/1570824 was not found on this server.

hahahaha, sluchajcie, gdyby zyl, to wiecie ile osob by bylo w to wciagniete? LEKARZ, ktory wystawil akt zgonu, wszyscy Ci co go wszedzie przewozili, badali itd! gdyby sie wydalo, ze zyje, i gdyby wrocil, wiecie, ile osob poszloby do wiezienia? i nie piszcie, ze Paris mowila o jakiejs tam tajemnicy z tatusiem. bo nie ma na to dowodow, tak samo ja moge powiedziec, ze mieszka u mnie w domu, i co? znajda sie debile ktore uwierza. wiec na 1000000% nie zyje, ludzie nie maja co gadac!

Nie wiem juz co myslec zal mi tych biednych dzieci na co naraza je kochajaca rodzina .Najpierw w dziwnych okolicznosciach umiera ich ukochany ojciec ,pozniej zamiast spokoju maja jego pogrzeb i to trzy razy (dla mnie takie rozdrapywanie ran jest okrutne) a potem na deser durna telewizja RTL funduje im filmik na ktorym ich ojciec wysiada zywy z samochodu koronera co te dzieciaki maja myslec ,ze ojciec je oszukal jak mozna zrobic cos takiego.Nie dziwie sie ze Michael tak je chronil szkoda tylko ze teraz tej ochrony i milosci juz nie maja.

pewnie ze zyje. nie dziwię mu się ze si ę ukrywa bo seria 50 koncertów e Londku zabiła by go naprawde. Jego dzieci żyły gumę i nudziły się jak mopsy podczas pogrzebu aż Paris wyskoczyła z tym żenującym przedstawieniem. Ktoś jak będzie chciał to znajdzie linki na you tube i przekona się że jego śmierć była sfingowana ( ciało w helikopterze, sekcja, furgonetka coronera...)Facet chce odpocząć po 45 latach bycia na scenie( skończył w sier. 50 a od 5 lat na scenie) Dziwicie się??? Formy za bardzo nie miał, stress i wieczne oskarżenia. Ja jako fanka pomimo że było mi trudno " zaakceptowałam " jego tzw śmierć. Chciałam go zobaczyć w Londynie, miałam bilety na 2 koncerty ale co poradzę. mam jego postac na łopatce, jest w moim sercu... On zawsze będzie żył - on i jego muzyka

na 70 procent zyje. L.O.V.E

na 70 procent zyje. L.O.V.E

od kiedy MICHAEL przeliterowywuje slowo love? Tak jak zrobil to na koncu zwiastunu... Wiec L.O.V.E Moze oznaczac tlko- L.OOK, O.BSERVE, V.ERIFY, E.NJOY. Rezyser this is it tez ciagle powtarza ten skrot na swoim blogu od 3m-cy.FILM chyba bedzie ciekawy..

19:21 [zgłoś do usunięcia] umieram... Dlaczego to nie On ...? Jeśli by żył to na pewno zamieszkałby w Polsce - tego jestem pewna na 101%!!! Kochał Polskę ! Powiedział, że kilka razy okrążał Ziemię ale Polska mu się najbardziej podoba! buaahahhahahaha mówił tak samo rumunom, brytolom, francuzom, japończykom itp:D

niemieckich dziennikarzy - już się przyznali. Chcieli sprawdzić, czy jak puszczą o obieg plotkę to ludzie to podchwycą. Mnie o śmierci Michaela najbardziej przekonały łzy płynące na policzkach małego Blanketa :( . Nie sądzę aby 7-latek był w stanie aż tak udawać smutek. To, że żuł gumę o niczym nie świadczy - mógł mu ją dać Joe, albo ktokolwiek z rodziny, tylko po to, aby go czymś zająć.

sfingowane, to wymyśliliby jakieś samobójstwo czy przedawkowanie, a nie pakowaliby niewinnego doktorka do paki za morderstwo tylko dla swojego widzimisię. To by nie przeszło - zbyt poważne oskarżenie.

It ages in (to) nobody Neverland, neither it dies. Kiedys powiedział ze w Nibylandii nikt sie nie starzeje i nikt nie umiera .Wiara czyni cuda ale Michaelowi sie tez nie dziwmy miał dośc tej nagonki na jego osobe chciał i zyl w swiecie basni ,ktorej ludzie nie potrafili zrozumiec .Wielu z nas zyje w takiej własnie Nibylandi choc nie do konca tak samo jak On .Nigdy nikt nie sluchal co mowi o swoich uczuciach do teraz ,moze w koncu wszyscy zrozumia co chcial powiedziec .Ja wiem bo czuje to samo i wiekszosc z nas wie ale nie chce sie do tego przyznac albo pochlonela nas tak mocno rzeczywistosc ze zycie pomalu przebiega juz tylko miedzy palcami .A szkoda zycie jest tak krotkie.

Ej, to on żyje, czy nie? Ale by było fajne jakby żył.

Wejdz w temat MJ KING -KTO PLAKAL OGLADAJAC TO i na przedostatniej stronie sa posty dot.wczorajszego wydania wiadomosci. oni mowili o tym co jest dowodem dla fanow na to ze zyje i to nie bylo drwiacym tonem.dziwne

od 20 minuty http://www.tvp.info/wiadomosci/wideo/12102009-1930 http://i35.tinypic.com/vso0mv.jpg coś za spokojny komentarz, bez złośliwości, porównania do Elvisa itp

Nie uważacie czasem, że gdyby teraz wyszło na jaw że MJ żyje, to straciłby wszystkich fanów? No bo jak to - przecież tylu ludzi po nim płakało - ja bym się poczuła oszukana, a Michaela bardzo lubię. Ludzie może by się ucieszyli z początku (zawsze lepiej wiedzieć że żyje), ale potem straciliby do niego szacunek. Pamiętajmy, że wielu fanów popełniło samobójstwo po jego śmierci - jak po tym wszystkim spojrzałby w oczy ich rodzinom? Sfingowanie śmierci i "wielki powrót" byłoby makabrycznym żartem i nie sądzę, żeby MJ był do tego zdolny.