Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 17latkaaaaaa

Mam 17 lat i idę z chłopakiem i rodzicami na wesele, co z prezentem?

Polecane posty

1000 zl za 4 osoby to zdecydowanie malo ja mialam slub miesiac temu i od chrzestnych (z malzonkami) dostalismy po 2000-2500 zl - ale kazdy daje na ile go stac ze szkatulka to fajny pomysl ale chyba sobie nie zdajesz sprawy ile to bedzie jak rozmienisz te 50 zl na 1 gr - musisz kupic wieksza szkatulke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 17latkaaaaaa
ooo to na wino, też świetny pomysł:) tylko kurczę dobre wino to kolejny wydatek ok 100zł, nie?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzwoneczek i piotrus pan
ja nie dawalabym ani recznikow ani tych grosikow bo to tylko zbedny bibelot i zbieracz kurzu. kupilabym duza bombonierke Linda np albo ferrero rocher i ladne kwiatki.. od lat chodze z rodzicami na wesela i zawsze dajemy wspolny prezent. bez przesady.. na wesele nid idzie sie zeby zwrocic jego koszty tylko zeby sie weselic. kwiaty wystarcza! tym bardziej ze autorka nie zarabia. a co do prezentu od rodziny uwazam ze 1000 zl skoro jest na miare mozliwosci rodzicow to jest w sam raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala ma kotaa
17latkaaa kup skrzyneczkę(poszukaj może znajdziesz tańszą) i wino carlo rossi (jest dobre a kosztuje 20zł)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 17latkaaaaaa
właśnie oni jak byli u mojej siostry na weselu (jej tata jest chrzestnym dla mojej siostry) to dali 1000zł i było ich 5osób.. bo rodzice, kuzynka z chłopakiem i 2 kuzynka sama.. więc nie wiem, myślałam raczej o drobnym prezencie właśnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała cytrynkaa
dzwoneczek i piotrus pan ale skoro autorka idzie z osoba tow. to już wypada coś kupić nie piszemy tutaj o drogich prezentach tylko pamiątkach . Czekoladki się zje , kwiaty uschną...a zresztą z wesela pewnie tyle cista zostanie że nikt na czekoladki nie spojrzy :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dają 1000zł za 4 osoby... taktem byłoby gdyby chlopak dał z 100zł a ty drugie tyle. Jesli nie wchodzi to u ciebie w grę to idz sama na wesele wtedy nie musisz nic dawać ewentualnie kwiatki jesli chcesz bo będziesz brana pod uwagę jako dziecko które przyło z rodzicami a nie jako osobna para.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WG MNIE 100ZL NA 4 OSoBY TO DUZO KUP OD WAs tylko jaKAs pamiatke (sorry mam zapsUTA klaW.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 17latkaaaaaa
kurde to już sama nie wiem.. chyba faktycznie kupimy tą skrzyneczkę i wino i po kłopocie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzadzudzi
kurcze, moim zdaniem tysiac na 4 osoby to b. duzo. zwlaszcza, ze autorka jeszcze sie uczy i nie zarabia. a co z tego, ze idzie z chlopakiem? skoro jest z kims, to byloby nietaktem zaprosic ja bez osoby tow. wesela sie nie robi po to, zeby sie zwrocilo, a nawet gdyby to 1000/4= 250, a tzw. "talerzyk" na pewno nie kosztowal tyle. autorko, kup jakies kwiaty/kupony totka/czy co tam mlodzi chca, idz na wesele i dobrze sie baw. kuzynka chyba zdaje sobie sprawe, ze jeszcze sie uczysz wiec skad masz wziac kase?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzwoneczek i piotrus pan
no bez przesady - jak juz mowilam para mloda nie liczy na zwrot koszytow (a jesli tak to po co w ogole robnic wesdele) tylko na dobra zabawe i obecnosc mlodych ludzi. dziewczyna ma 17 lat i mowi ze ciezka praca zarobila 500 zl w wakacje a wy kazecie kupowac jej "drobne" upominki za 200!! drobny prezent jest za 15-30 zl.. i taki Ci radze kupic - ramke do zdjec, album jak ktos mowil, wino, swiecznik, ewentualnie te zdrapki z wygranymi, jak to treraz modne; alnbo tylko bukiet roz i tez bedzie dobrze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala ma kotaa
dzwoneczek i piotrus pan to Ty przesadzasz my piszemy o prezentach do góra 100zł Ja miałam 17 lat byłam na weselu z os. tow i jakoś miałam uzbierane 200zł żeby kupić prezent Tak samo rok temu nie pracuje a byłam zaproszona na komunię poszłam z os tow i jakoś znalazłam 100zł żeby kupić kuzynowi kierownicę to kompa - nie wiem jak się to fachowo nazywa... Po prostu głupio mi iść z pustymi rękoma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 17latkaaaaaa
ala - tylko, że kurczę w miesiąc nie uzbieram 200zł.. w wakacje pracowałam po to, żeby odciążyć jakoś rodziców finansowo, nie po to, żeby sobie kupić markowe ubrania, tylko potrzebne rzeczy do szkoły a jak wiadomo one nie są tanie.. z rozpoczęciem roku będę musiała poświęcać czas na naukę.. więc nawet nie będzie kiedy pracować.. gdybym wiedziała wcześniej o tym ślubie, to na pewno bym jakoś uzbierała.. zostało mi 190zł z czego muszę kupić resztę przyborów do szkoły.. i jak wspomniałam tą książkę za 100zł jakie sobie zażyczyła szkoła, że mamy mieć całkiem nowe, nie można odkupić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 17latkaaaaaa
i też nie pójdę z pustymi rękami.. tylko myślałam bardziej o jakiejś drobnej rzeczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala ma kotaa
Ahh ale ja Ci nie każę dać 200zł tylko piszę jak było w moim wypadku :) Skrzynka plus wino albo samo dobre wino wystarczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala ma kotaa
kicia miauu oo też bardzo dobry pomysł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tulipany...
Dobre wino kupisz juz za 50 zl. albo moze jakies malibu albo likier dla panny a dla mlodego np fajnie zapakowane piwo zagraniczne. zreszta jak pojdziesz do dobrego monopolowego to ci nawet ladnie zapakuja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia miauu
a co jeśli młodzi są abstynentami ;)? Albo dzidziuś w drodze :)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tulipany...
Wiadomo ze tego alkoholu nie trzeba wypic od razu. bez przesady!! ale pomysl z kamasutra jest fajny no chyba ze takie koscielne swietoszki ;P no i zawsze ladne flizanki sa tez fajnym prezentem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe skąd weźmiesz 5000 grosików. Myślisz, że pójdziesz do banku i rozmienisz? Pudło. Jednogroszówki to towar mocno deficytowy, nikt Ci tego nie załatwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wino i dwa kieliszki zapakowane w ładnym koszu, np. wiklinowym albo wspomniana tu skrzynka na wino z winem w środku:) nie wyniesie cię to drogo, ewentualnie możesz rodziców poprosić o pożyczkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kupuj nic
masz 17 lat, w tym wieku normalne ze nie daje sie prezentow ani kasy, jestes na utrzymaniu rodzicow, bez przesaduy, idz na to wesele baw sie dobrze ale nie zawracaj sobie glowy prezentem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez przesady uczysz się i
chyba nikt nie oczekuje od Ciebie prezentu niewiadomo jakiego a niektóre linki tu podawane to już dużo, stówę to możesz i do koperty włożyć i się nie zastanawiać a jak chcesz DROBNY upominek to kup im jakieś wino, ramkę na zdjęcie albo coś podobnego. ja mam 21 lat i się uczę i jak chodzę na wesela z rodzicami to oni zamiast dawać np. 200 zł to włożą do koperty 300, ja jeszcze daję kwiatki i już. sama planuje kiedyś tam ślub i wesele i szczerze mówiąc nie będę oczekiwała od nikogo niewiadomo jakich prezentów, dla mnie goście to i bez niczego mogą przychodzić bo ja ich zapraszam żeby się pobawili a nie żeby uzbierać kasę. a jak Twój ojciec daje 1000 zł to jest to bardzo dużo za 4 osoby więc pozbądź się wyrzutów sumienia i baw się dobrze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja uwazam ze 1000zł od 4 osob to wystarczający prezent nie róbcie z wesela balu sylwestrowego, bo prezenty traktujecie jako wejsciowki normalnie :O chyba jak zaprasza sie osobe nie pełnoletnią to normalne, że ona nei da prezentu bo jeszcze nei zarabia skoro zaprosili ją z os. tow. to przecież ich sprawa no nie, liczyli sie ze 17 latka nie bedzie placila za siebie i swojego faceta ja tam jak zapraszalam i 17 i 18 latków nei liczylam od nich na prezenty bo wiedzialam ze nei pracują tylko się uczą, a i do szkoly ttyle rzeczy teraz potrzebnych moja chrzestna przyszla z 2 dzieci kazde z os towarzyszącą razem 5 osób chrzestna chciala mi dac 1000zł juz wczesniej powiedzialam jej ze sie obraze za taki prezent, poniewaz wiem ze swojego syna i corke musi wyrzadzic do szkoly a jest pielegniarką i z czego niby ma to wszystko pooplacac? ludzie nei przesadzajcie, wesele niby taka fajna impreza ale jak czytam posty na kafe to niewiem czy warto na nie chodzić chociaz nie, ja wsrod znajomych i rodziny nie mam takich pustych ludzi dla ktorych liczy sie kasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiadajaca
Hej ja uwazam ze 1000 zl od twoich rodzicow to wystarczajacy prezent- jesli chcesz cos kupic od siebie i chlopaka to kup na przyklad jakas fajna ramke na zdjecia( akurat sobie wloza slubne zdjecie) lub aniolka takiego do powieszenia z napisem aniol stroz tego domu czy jakim innym ( sama takiego dostalam i to byl bardzo mily prezent -wisi do dzisiaj w przedpokoju) ewentualnie jak juz ktos wczesniej wspominal to mozesz kupic dwie filizanki w home and you ze spodkami lub w ami decor gdzie teraz sa wyprzedaze i napewno cos znajdziesz wiec glowa do gory i nie przesadzajcie z tymi prezentami bo liczy sie gest a glowny prezent juz daja rodzice pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 17latkaaaaaa
a tak sobie pomyślałam, może dam jej mojego Jorka ? to mały ładny i niekłopotliwy psiaczek, na pewno będzie najoryginalniejszym prezentem, no kosztował nie malo (ok. 1900 zł) ale jako że jest już trochę "zużyty" (ma 6 lat ) to pewnie wartość spadła, taki Jork może im się przydać bo to reproduktor a poza tym to zawsze żywe zwierzątko a więc coś szczególnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×