Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość może to glupie ze pytam

czy poród bardzo boli, z czym można to porównać?

Polecane posty

Gość trzeba przeżyć
odcinanie nogi i poród - oba bez znieczulenie - żeby wiedzieć co boli bardziej. bo taka gadka jest bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia_mm
dziewczyny nie straszcie. Jestem w 40tc. i na dniach rodzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykladna żona
Ja rodziłam miesiąc temu i dziewczyny chociaż boli jak cholera cały ten poród, to dla mnie jednak aż taka trauma nie była bo napewno za jakiś czas jak odchowamy troszkę córeczkę to postaramy się o rodzeństwo dla niej. To się da wytrzymać :) Nie powiem, jak tu niektóre mówią, że 2 godzimy po porodzie śmigały po szpitalnym korytarzu jakby żadnego porodu nie było, bo ja jak poszłam się umyć parę godzin po porodzie to szłam jak paralityk, mąż mnie prowadził do łazienki bo sama bym chyba nie doszła, nie to, że tak bolało, ale byłam tak wykończona, że nie miałam siły chodzić i przy samym staniu dostawałam zadyszki, no ale jak mówiłam ja rodziłam długo, po porodzie też nie spałam bo z wrażenia zasnąć nie mogłam a potem trzeba było się zająć dzieckiem... :) A jak sie to wszystko skończy to pozostaje uczucie satysfakcji, że chociaż ciężko bylo to jednak się dało radę :) I moment kiedy kładą dziecko na brzuchu jest wspaniały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie 2 porod nie bolal bardziej niz leczenie kanalowe u dentysty wszystko przebieglo wprawnie w 4 godziny od zera do 10 cm , dwa parcia i po wszystkim, zero ciecia, szycia itp, corka mala pierwszy porod byl zdecydoawanie trudniejszy i dluzszy, ale dlatego ze naszpikowali mnie zastrzykami na powstrzymanie a jak odeszly wody to wszystko siadlo i musieli wywolywac :-/ i tak wlali we mnie wszystko co tylko mozliwe wszystko da sie przezyc :) a te chwile tuz przed urodzeniem i zaraz po-niezastąpione :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie poród trwał 1,5h.Rodziłam sn,wczesniej miałam cc.Ból trwał krótko i nie był wyczerpujący.Od razu po odcięciu pępowiny mogłabym rodzić jeszcze raz.Raz na jakis czas zdarza sie taki przypadek jak mój.Zycze Ci z całego serca aby Tobie tez szybciutko poszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaammmika
ja dostałam skurczy w niedzielę wieczorem a urodziłam we wtorek po 19.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rodzilam krotko. wody deszly mi o 4:30 skurcze zaczely sie o 12. pierwsza faza porodu 1 godz 20 min a druga (parcie) 15 min. nie narzekam...tak to bym mogla rodzic hurtowo:) a skurcze mialam z brzucha a nie krzyza...podobno lagodniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×