Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ta od miziania

mizianie a kumpel...

Polecane posty

Gość ta od miziania

od kilku miesiecy nie bylam z zadnym facetem, ba nawet sie nie calowalam a nie raz mialam ochote jak sk.u.rw.y.s.yn :( teraz mam 21 lat i mam problem ;p ide na piwo z kolega, ktory mnie bardzo pociaga ale to jest KOLEGA ze studiow no ;/ gadalismy i zartowalismy na temat seksu, piszczot. On ma potrzebe i ja w zasadzie tez ;/ ale mam ogromny dylemat. Bo z jednej strony chce rozladowac napiecie a z drugiej chyba nie wypada. Nie wiem no, moze najlepiej jak nie pojde :( pewnie mam pojechane przez wiekszosc forumowiczow ;] no ale niestety, ja mam taki wlasnie problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tłumione napiecie moze w najblizszym czasie doprowadzic do powaznych konsekwencji masz 21 lat wiec chyba ci sie cos od zycia nalezy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak oboje wolni i oboje tego
chcecie to w czym problem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta od miziania
no w zasadzie to nie ma teoretycznie przeszkod tylko nie wiem czy po wszystkim nie bede sie zastanawiac czy dobrze zrobilam, czy on nie bedzie sie chwalil naszym znajomym (jestem starsza o rok) i czy k.u.r.wa nie bede sie niepotrzebnie zadreczac ;( ale z natura jest ciezko walczyc ehhh wybaczcie mi chaotyczna wypowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety jak masz takiego kumpla który wszem i wobec wszystkim rozgada jak się bzykasz to masz problem .Spróbuj go wyczuć w rozmowie i ... na pewno się nie załamuj bo przecież jesteś dorosła kobietą i jak każdy człowiek ma potrzeby seksualne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idźcie na jakieś piwko, alkohol rozluźnia :) i porozmawiaj szczerze czego chcesz, oczekujesz. Nie bardzo rozumiem jakie konsekwencje mogą z tego być? Bo się w sobie zakochacie czy że na "łatwą" wyjdziesz? Czego się tak naprawdę boisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogadajcie o tym otwarcie. Ustalcie jasne reguły gry, żeby nie było niedomówień. Ja osobiście nie umiałabym być w takim układzie, ale każdemu wedle potrzeb. Dobrej zabawy ;) A może będzie z tego coś więcej niż tylko sex... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu facet
a może najnormalniej w świecie facet się zakochał i tylko tak gada dla pozoro bo ty też tak gadasz. Jak nie spróbujesz nie dowiesz się, za dużo myślisz na nie zamiast na tak. A ztym gadaniem kolegom to nie przesadzaj, nawet jak coś powie to co - dowiedzą się że jesteś fajna laska, dobrze się całujesz i jesteś ognista w łóżku. I co to źle ? Lepiej że niedostępna i niezdecydowana twierdza ktra daje nadzieję i potem się wycofuje. Puknij się w głowę dziewczyno, ubierz się ładnie i seksownie w domu zostaw posprzątane (może pościelone łóżko - mogło być dla ciebie) żeby było miło jak wpadniecie po piwkach i odwagi trochę !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta od miziania
:) kurde dzieki za tyle cieplych i podnoszacych na duchu slow! ;) chyba najlepiej bedzie jak otwarcie z nim pogadam choc nie raz juz probowalam :P ale teraz tak naprawde powaznie :) i fakt mam 21 lat i jestem dorosla i chyba wiem co robie :) a moje libido wariuje hihi a czego sie boje? w zasadzie to nie wiem, moze tego jakie beda pozniej relacje miedzy nami?no nie wiem sama... Ale fakt, ubiore sie seksownie, wypije piwko, zostawie wysprzatane mieszkanie i poslane lozko - akurat dzis nie ma wspollokatorki ;p a tak w ogole to cos mi sie wydaje ze on moze cos krecic, chyba od dawno mu sie podobam, przypominam sobie rozne takie dziwne sytuacje z uczelni ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A pewnie sama sobie poradzisz ale taka drobna rada. Idzcie na ten browarek, potem poproś żeby Cię odprowadził, zaproś na kawę/herbatę :D i dopiero u Ciebie w domu pogadajcie. Po jak zaczniesz temat w knajpie to się może dziwnie zrobić. Nie wiadomo co z rękami robić, czy juz się zacząć całować czy udawać że nic się jednak nie dzieje :) Ogólnie drętwo. Lepiej mieć od razu możliwość przejścia od słów do czynów. Wtedy wszystko jakoś naturalniej wychodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta od miziania
ok ok ;) tak wlasnie mysle ze dopiero w domu zaczniemy rozmowe o ile do niego trafimy :P dzieki jeszcze raz Wam wszystkim ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×