Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SweetChocolate

Czy na studiach tez trzeba przynosci usprawiedliwienia??

Polecane posty

Gość SweetChocolate

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zazwyczaj max nie mozna byc 3 razy (zalezy od regulaminu studiow) a w praktyce wykladowcy ustalaja wlasne reguly (dotyczy cwiczen i laborek)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie wyklady na 1 roku sa obowiazkowe :P wiec jak sie ktos uprze to na wyklad zwolnienie etz tzreba miec :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie mozna bylo nie byc 3 razy nie usprawiedliwionym, jesli bylo zwolnienie lekarskie to sie nie czepiali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość max nie mozna byc 2x
pozniej to tylko zwolnienie lekarskie a nie "od mamusi"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sugerujesz ze PŁ jest nienormalna uczelnia? :o a max nieobecnosci ustala regulamin- oddzielny dla kazdej uczelni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie na studiach (panstwowa uczelnia,dzienne)bylo tak,ze na kazdych zajeciach mozna bylo nie byc max.2 razy.I prowadzących nie interesowało,czy to była choroba czy lenistwo;-)Jak sie przekroczyło te dwie nieobecności,to trzeba było zaliczyć dane ćwiczenia indywidualnie na dyzurze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie jest tak, że jak ćwiczeń w semestrze wypada 30 (czyli co tydzień) to można nie być 2 razy i nikogo to nie obchodzi dlaczego. Jak się natomiast przekroczy ten limit to owszem można zanieść zwolnienie tylko, że ono nic nie da, bo i tak trzeba zaliczyć materiałach na tzw. dyżurach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na wykłady możesz nie chodzić teoretycznie, a jeśli chodzi o ćwiczenia,to każdy ćwiczeniowiec ma swój własny system, to nie jest ustalane odgórnie, np. może cie nie być 3 razy i nie obchodzi go z jakiego powodu, a może wymagać zwolnienia lekarskiego,różnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie na studiach wiekszosc wykladow jest obowiazkowych :( ale na szczescie nie wszystkie :) jesli chodzi o cwiczenia to trzeba byc na wszystkich, jesli kogos nie bylo to tylko zwolnienie lekarskie. Jesli byla wejsciowka trzeba ja bylo zaliczyc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak kazdy wykladowca ustala sobie indywidualnie, sa i tacy do ktorych mozna wcale nie chodzic i nei wyciaga konsekwencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi smutno bo..
co to znaczy laborek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie ćwiczeniowcy mówią że nie obchodzi ich co się z nami działo podczas nieobecności. każdą nieobecność trzeba odrobić na konsultacjach. zdarza się że nie tych konsultacji nie można zaliczyć po parę razy :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×