Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rita850

Młodzieńcza miłość-czy to ta jedna jedyna?

Polecane posty

Witam wszystkich! Zacznę od tego ,że jestem męzatką i mam córeczkę:)Wszystko było by dobrze gdyby nie to ,że miłość do męża już dawno wygasła:(jeżeli wogóle takowa była:(Niedawno wyjechałam na urlop sama z córeczką do rodzinnego miasta i tam spotkałam moją pierwszą miłość jeszcze z czasów szkoły podstawowej:)Serce zaczęło szybciej bić spacery rozmowy...Po powrocie mam cały czas z nim kontakt tel i mailowy...Nie chcę ranić męża ale nie mogę zapomnieć o chwilach spędzonych na urlopie co robić???Myśle o nim nieustannie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm pewnie masz rację... ale ciężko jest zapomnieć:(W związek z mężem wkradła się rutyna... prawie nie rozmawiamy ze sobą a jeżeli już to kończy się to kłutnią...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Było już wiele takich rozmów ale wszystkie kończą się fiaskiem:(Zawsze niby jest lepiej ale tylko przez pierwsze pare dni a potem... to samo:(Nie spisuje małżeństwa na straty wręcz odwrotnie wiem ,że muszę w nim trwać chociaż by ze wzgledu na córcie ,ale ciężko jest wracać do domu wiedząc ,że nic się nie zmieniło a tematem rozmowy będzie jutrzejszy obiad...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×