Mam 33 lata. Nie mam dziewczyny ani żony. I tak będzie już na zawsze.

Ten topik to nie prowokacja. Naprawdę tak się stało. To przez tą p... i j... nieśmiałość w stosunku do płci przeciwnej. Poza tym jak tak się głębiej zastanowię, to początek tego był w szkole podstawowej, jak dziewczyny mnie upokarzały, śmiały, traktowały jak gorszego zawszonego i zadżumionego. Przez to wszytko zamknąłem się w sobie. Na studiach było jeszcze gorzej, myślałem, że uda mi się poznać jakąś miłą dziewczynę, ale co podchodziłem, to zawsze się kończyło słynnym "mam chłopaka" albo "wracam do byłego, a ty możesz być tylko kolegą". Jak głupi dawałem się wykorzystać, pomagając w laborkach, ćwiczeniach, wspólnie ucząc się do egzaminów. Chodziło o to by mnie za friko wykorzystać jako darmowego korepetytora. O internecie też mi nie mówcie, strony internetowe randkowe, czaty, wszystko na pozór ślicznie i pięknie wygląda, a jak przyjdzie co do czego, to nagle brak czasu, coś nagłego wypada a jak cudem dojdzie do spotkania, to potem już drugiego nie było. Ile może wytrzymać męska psychika patrząc na te wszystkie sparowane osobniki?! Koniec, poddałem się. Nie mam zamiaru skończyć jak George Soldi, który też był sympatycznym facetem, ale baby zadzierające nosa doprowadziły go do do wiadomego finału na fitnessie. Trudno, wieczory będę spędzał samotnie w towarzystwie komputera. Może czasem ulżę sobie pod jakieś zdjęcie jpg. Nie mam co liczyć na to, że ktoś się mną zainteresuje, bo jak od 16 lat pod rząd dostaje się kosza, to w końcu trzeba przestać, żeby zachować resztki godności i psychikę nierozj.e.b.a.n.ą przez kobiety doskonale bawiące się uczuciami.

Jesteś szczęściarzem :) Nie musisz znosić humorków, fochów, niezrozumiałych zachowań które wkurrwiają jak sto pięćdziesiąt :o Ciesz się, jesteś wolny :)

No to IM pokazałeś bohaterze :D

Maciej nie rezygnuj tylko postaraj się zdystansować. Nie szukaj na siłę, wyjdz do ludzi, przyjdzie dzień ze ktoś Cię pokocha. Czego z całego serca życzę i Tobie i sobie. Zobaczysz... Uszy do góry.

ja mam tak samo ja Ty. mam 28 lat i zawsze dostawłam kosza od facetów a najgorsze jest to, że wszystcy się dziwią że taka fajna dziewczyna a nie może sobie kogoś znaleźć takie to wszystko pokręcone ehh....

Wiesz Offermo, z takim podejściem, życzę Ci, by kobieta po wspólnie spędzonej nocy wprost Ci powiedziała, sorry koleś, ale mój facet chwilowo wyjechał, mi skończyły się baterie w wibratorze, a byłeś pod ręką to dlaczego nie miałam skorzystać z okazji i udowodnić mu i sobie, że nie jestem jeszcze taka stara dupa.

To był George Sodini. Szkoda, że zabił przypadkowe kobiety. Mógł zabić te które narobiły mu nadziei a potem go odrzuciły

Lelouch czep śię słupa

Jesteś przegrańcem życiowym

Siema autorze. Mam dla ciebie coś co może pomóc. Zrozumiesz co źle robisz i może wyciągniesz wnioski. Przeczytaj sobie to: http://uwodzenie.blox.pl/2008/02/Zaawansowany-Misio-czyli-niemeska-AFCo.html Zresztą polecam cały blog. Naprawdę ciekawy. Jeżeli cie to zainteresuje to pisz, podrzuce ci cos o podobnej tematyce. Najważniejsze to nie poddawaj się i głowa do góry .... Jesteś w kwiecie wieku więc nic straconego :)

... a mi stuknęła czterdziecha i nie mam już męża :( I CHWAŁA BOGU :D

spierdalaj popaparancu

bo jesteś desperatem i się w każdej znajomej zakochujesz normalni ludzie tak nie muszą to isę przezuć na ranki online jak jesteś przysotjny to może

A i do wszystkich którzy się czepiają autora. To nikt Wam nie dał prawa oceniać jego postępowania. Chciał się po prostu wygadać i liczył może na jakieś sensowne rady. Jeżeli nie potraficie tego zrozumieć to przełączcie się na inny topik i nie piszcie jaki jest beznadziejny. Bo wcale tak nie jest. Może nie ma szczęścia do kobiet, ale za to odnosi sukcesy w życiu zawodowym itp.

http://www.swiat-zdrowia.pl/konkurs/8987 prosze o głosik - wystarczy przepisać - dziekuje :)

bono - chyba najwyższy czas na wizytę u specjalisty

Maciek - a czy ty czasem nie mieszkasz teraz w Poznaniu ?

kolejny kosmita

Chłopie, nawet nie wiesz ilu mężczyzn (i kobiet) jest w podobnej sytuacji jak Ty. Zajmij się swoimi sprawami (może jakieś nowe hobby), a druga połowa sama się znajdzie. Nic na siłę!!! Żebyś tylko takie problemy miał w życiu...:) PS. I uszy do góry, bo ludzie unikają pesymistów ;)

"druga połowa sama się znajdzie. Nic na siłę!" Niezły tekst do gościa co ma 33 lata :D

h'uja się znajdzie...