Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nienia

Kiedy ciąża po poronieniu?

Polecane posty

Poroniłam w 7 tygodniu, nie miałam zabiegu. Lekarka powiedziała, że powinnam odczekać 3 miesiące zanim zaczniemy się znowu starać. Mojej siostrze mimo zabiegu, nikt czekać nie kazał....Stąd moje pytanie, jak było u Was? Czy rzeczywiście kazali czekać? Czy któraś z Was zaszła w ciążę szybciej i obyło się bez komplikacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No przecież to nie jest topik o podatkach albo remoncie....Kobiety doradźcie coś, bo zwariuję niedługo...Jeszcze dwa miesiące.....wiem, że może nie zajdę w tą ciążę od razu, ale przynajmniej skupie myśli na przyszłości a nie na tym co się stało:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malami20
Kochana poczekalabym jednak te 3 miesiace. Wiem kazdy dobry lekarz Ci to powie. Jezelli sie pospieszysz mozesz znow malemu zagrozic. Tak wiec poczekaj te 3 miesiace co maja do calego zycia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja wiem....Tylko...gdzie się nie odwrócę to wszyscy w ciąży...Wróciłam do pracy - koleżanka w ciąży - wczoraj przyszli znajomi - koleżanka w ciązy, dzisiaj dostaję sms-s - test pozytywny... Ja się bardzo cieszę naprawdę, ale już prawie doszłam do siebie a ten tydzień mnie dobił znowu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malami20
Nie martw sie na kazdego przyjdzie czas. Ja tez wszedzie widze kobiety w ciazy w test dzisiaj negatywny w tym moge cie pocieszyc:) Nie martw sie> Napewno jeszcze sie nacieszysz malą istotką. Uwierz w siebie i pomysl o dziecku a nie o tym jakie Ty masz potrzeby:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojej koleżance też lekarz kazał czekać 3 miesiące. Czekała. Zaszła potem bardzo szybko i zdrową córke urodziła i za niedługo zaraz drugą córkę. Tak że między dziewczynkami nie ma 2 lat różnicy nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teorie są 4: 1) jeśli nie było łyżeczkowa i wszystko jest ok, można się starać od nast. cyklu\ 2) teoria najczęsciej stosowana: należy odczekać 3 cykle po poronieniu - chyba jest to optymalne rozwiązanie, wszystko ma szansę zagoić, choć oczywiście zdrowa ciąża jest też możliwa "od razu" 3) odczekać pół roku - rzadziej stosowana teoria 4) odczekać rok zalecenia niektórych psychologów - chodzi tu wyłacznie o względy psychiczne. Ja na Twoim miejscu odczekałabym te 3 cykle, odpoczeła, brała kwas foliowy, zrobiła na spokojne badania, które standardowo wykonuje się przed ciążą (hormony, w tym tarczycy, wirusówki...), zrobiła cytologię w 3. cyklu i posiew z kanału szyjki. Zrobiła usg. SZybko zleci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja równiez radziłabym Ci poczekać,niech organizm się zregeneruje.Ciąża to również duże zmiany hormonalne i wszystko musi wrócić do normalności,a na to jednak trzeba czasu.Ty masz czekać 3 miesiące,a mi lekarze kazali minimum rok,z tym,że ja rodziłam martwe dziecko w 31 tygodniu ciąży. Teoretycznie nic nie stoi na przeszkodzie już się starać,jednak myślę,że powinnaś zaufać lekarce,żeby zminimalizować ryzyko.Trzymam kciuki,żeby następnym razem wszystko było super! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że masz rację. Czemu to wszystko nie może być prostsze....:( No i ciekawe czy jak już odczekam ile trzeba to się nam uda wtedy. Poprzednio udało się w pierwszym cyklu, co z tego kiedy.....Sama nie wiem co gorsze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam zabieg w 9 tygodniu. Lekarz kazał odczekać 3 miesiące. W tym czasie zwertowałam net i trafiłam na opinie, ze czekanie nie jest potrzebne organizmowi, że nie zawsze trzeba itd.,ale były też opinie, że i pół troku się powinno.Lepiej jednak moim zdaniem odczekać. Ja sama zaszłam w 3 cyklu (po 2 miesiąccze) i szłam do lekarza jak na kazanie. Powiedział, że czasem pacjentki wracają w ciąży jeszcze przed 1 miesiączką i donoszą, a czasem nawet po pół roku są problemy. Lepiej odczekać chwilę, ale jak już jest to się nie zamartwiać tylko cieszyć;-) Teraz zaczełam 9 miesiąc i jest ok;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lora tak mi przykro...nawet nie umiem sobie tego wyobrazić:( Bo ja nie powinnam tak siedzieć i rozmyślać:( Ale już nie mam co sprzątać. Nawet rachunki z ostatnich 3 lat mam już chronologicznie poukładane....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nie nie nie
mojej siostrze lekarz powiedzial ze po pół roku moze zaczac starania ale ona miala cięższy przypadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pół roku to ja na pewno nie będę czekała.... Cholera, myślałam, że się już ogarnęłam a znowu doła łapie...Ale ok, odczekam te 3 miesiące jak wszyscy radzicie.Tylko, żebym przestała wszędzie widzieć te kobiety w ciąży i dzieci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mijan
ja poronilam w 9 tc, mialam lyzeczkowanie i lekarz kazal mi czekac pol roku... i tez coraz ciezej mi jest czekac... zaczynam powoli lapac dola jak pomysle, ze mozemy sie starac dopiero w grudniu :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No my dopiero w listopadzie...Masakra. A najgorzej,że nie wiadomo co z tego starania wyjdzie:( Moja przyjaciółka właśnie się dowiedziała że jest w ciąży, ja powinnam kończyć 3 miesiąc...mogło być tak pięknie....a jest do dupy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja poronilam w 6tc , zaszlam w kolejna ciaze po 3 cyklach ale znow poronilam . (obie samoistne oczyszczanie organizmu) tym razem odczekalam 5 miesiecy i fakt ze ciaza na podtrzymaniu ale mam zdrowego synka . glowa do gory tobie tez sie niedlugo uda 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem z autopsji mi lekarz kazał odczekac 3 miesiace ale zaszlam w ciaze po pierwszej miesiączce (tylko ze ja miałam łyżeczkowanie).A po pierwszej miesiaczce mozna najszybciej zajsc w ciąże. Obecnie jestyem 28 tyg ciązy i wszystko jest ok i mam nadzieje ze tak zostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja stracilam ciaze w 14 tyg
to bylo 6 miesiecy temu. Mi lekarz powiedzial 3 miesiace, ale ja dopiero teraz widze, ze wrocilam do siebie jesli chodzi o nastroje, wyglad wlosow, ciala. forme sportowa, itp. Hormony musza sie ustatkowac, bo to tez moze powodwac problemy. Zycze powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mijan
ja czuje, ze jestem juz gotowa... ale wole odczekac te przepisowe 6 miesiecy, boje sie, ze jak za szybko zajde w ciaze to moze znowu mi grozic poronienie, a ja nie chce przezywac tego koszmaru na nowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poroniłam w styczniu. Tak jak Ty - bez zabiegu... W lutym (w następnym cyklu) zaszłam w ciążę :) urodziłam w 40-styym tyg :) też mi mówiono, że odczekać 3m-ce, ale szaleliśmy z mężem dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niektóre poronią, a nawet nie wiedzą, i starają się dalej odrazu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×